- Dobra koniunktura na rynku hotelowym w połączeniu z dużym zainteresowaniem Polaków inwestycjami w nieruchomości i ograniczeniami w budownictwie mieszkaniowym przyczyniają się do rozwoju condohoteli. Nabywcy poszczególnych lokali w condohotelach mogą zarabiać na ich najmie krótkoterminowym zarządzanym przez profesjonalnego operatora - podkreśla Artur Pietraszewski z firmy Fortech Consulting, która doradza na rynku hotelowym. Firma właśnie opublikowała raport„Condo/aparthotele - perspektywy rozwoju i sektora i obszary ryzyka".
Eksperci przypominają, że pojęcia condo- i aparthotel są często stosowane wymiennie. - W rzeczywistości jednak znaczą co innego. Aparthotel różni się od standardowego hotelu tym, że oferowane są w nim pokoje na przedłużony pobyt - kilku tygodni czy nawet miesięcy, ale właścicielem jest jeden podmiot, który tak jak w przypadku zwykłego obiektu hotelowego może włączyć go do struktur sieci hotelowej w oparciu o umowę franczyzy lub zarządzania - wyjaśnia Artur Pietraszewski. - Aparthotele w największych sieciach hotelarskich to produkty wystandaruyzowane operujące pod własnymi markami takimi jak Staybridge Suites, Adagio, Comfort Inn. Condohotel to rodzaj nieruchomości przeznaczonej na wynajem, ale poszczególne pokoje i apartamenty mają wyodrębnioną własność i są oferowane są na sprzedaż, a następnie mogą (ale nie muszą) być zarządzane na zasadach podobnych do hotelu.
Nabycie lokalu w condohotelu wiąże się z prawem do czerpania dochodu z wynajmu pokoi, jednak cała nieruchomość może mieć nawet 100-200 współwłaścicieli, którzy wspólnie mogą wybrać profesjonalnego operatora.
- Pierwsze projekty condo pojawiły się na świecie w latach 50. XX wieku w Stanach Zjednoczonych, jednak ich rozkwit przypadł na lata 80. Deweloperzy w USA i Europie zauważyli wówczas, że oferta condo pozwala sięgnąć po tańszy niż bankowy pieniądz pochodzący bezpośrednio od nabywców, z drugiej strony sieci hotelowe dostrzegły w tej formule szanse rozwoju i szybkiego zwiększenia liczby dostępnych pokoi - tłumaczą eksperci Fortech Consulting. - Dziś łączną liczbę nieruchomości condo na w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie szacuje się na ok. 480 tys., podczas gdy w Europie jest ich ok. 120 tys.
Jak przypominają eksperci, w Polsce pierwsze tego typu inwestycje pojawiły się już w latach 90. ubiegłego wieku, jednak ze względu na wczesną fazę rozwoju rynku nieruchomości zainteresowanie tego typu ofertą było znikome. - Dopiero po wejściu do Unii Europejskiej w 2004 roku Polacy dostrzegli w nieruchomościach źródło dochodu. Condohotele rozwijały się do niedawna głównie w kurortach wypoczynkowych, pozwalając właścicielom łączyć inwestycję z możliwością wypoczynku - czytamy w raporcie. - Dobra koniunktura gospodarcza w połączeniu z niskimi stopami procentowymi ograniczającymi atrakcyjność standardowych instrumentów inwestycyjnych spowodowała wzrost zainteresowania Polaków posiadających coraz większe nadwyżki finansowe inwestowaniem na rynku nieruchomości. Popyt inwestycyjny był jednym z głównych czynników wzrostu sprzedaży na rynku mieszkaniowym w latach 2016-2017.