Pracowników mało, zadań coraz więcej

Na środowym posiedzeniu sejmowej Komisji Infrastruktury posłowie wysłuchali sprawozdania z działalności powiatowych i wojewódzkich inspektoratów nadzoru budowlanego. Dane są alarmujące. Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju zapowiada reformę.

Publikacja: 11.05.2018 10:08

W Polsce działa dziś 377 powiatowych inspektoratów nadzoru budowlanego, 16 wojewódzkich oraz jeden urząd centralny – Główny Urząd Nadzoru Budowlanego. I na każdym poziomie są takie same problemy: niskie wynagrodzenia, brak wystarczającej liczby wykształconych pracowników, duża fluktuacja kadr i zbyt wiele – w porównaniu z zasobami – zadań do wykonania.

W przypadku PINB-ów na 2420 etatowych pracowników niewiele ponad połowa ma uprawnienia budowlane. Na poziomie wojewódzkim nie jest lepiej. Na 522 zatrudnionych uprawnienia mają 213 osoby. A uprawnienia są niezbędne do przeprowadzania obowiązkowych kontroli.

W przypadku poziomu wojewódzkiego w grę wchodzi jeszcze odpowiedzialność inspektorów za duże, skomplikowane i często strategiczne obiekty: drogi krajowe i wojewódzkie, inwestycje kolejowe, lotniska czy obiekty hydrotechniczne.

Tymczasem – jak podkreślał w środę w Sejmie Norbert Książek, główny inspektor nadzoru budowlanego – rąk do pracy dramatycznie brakuję. Przykład? – W województwie opolskim w 2017 r., pomimo przeprowadzonych 19 naborów na stanowisko starszego inspektora ds. budownictwa hydrotechnicznego i kolejowego, nie udało się uzupełnić zatrudnienia – mówił Książek.

Kadra urzędnicza WINB-ów również się starzeje. Do końca 2019 r. 43 proc. osób z uprawnieniami budowlanymi nabędzie prawo do świadczenia emerytalnego. To więc ostatni moment na poprawę funkcjonowania inspektoratów i próbę odmłodzenia kadr.

Zdaje sobie z tego doskonale sprawę odpowiedzialny za budownictwo resort inwestycji i rozwoju. Sekretarz stanu Artur Soboń wkrótce ma przedstawić pomysły na uzdrowienie nadzoru. Na razie nie ujawnia jednak szczegółów.

A pracy inspektoratom – chociażby z powodu boomu w budowlance – przybywa. W zeszłym roku przeprowadzono 151 456 kontroli budów i obiektów. Do tego z uwagi na zmieniający się w Polsce klimat urzędnicy nadzoru częściej niż zwykle musieli sprawdzać stan budynków po nawałnicach czy podtopieniach. Tylko okresie od 12 sierpnia do 15 września 2017 r. skontrolowano łącznie 16 091 obiektów.

Co pracownicy PINB-ów dostają w zamian? 4215 zł – tyle wynosi przeciętne miesięczne wynagrodzenie całkowite w powiatach (podstawa to 2963 zł). W inspektoratach wojewódzkich jest to 6405 zł.

PINB-y zajmują czołowe miejsce w publikowanym co roku przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów rankingu 40 urzędów z najniższym przeciętnym miesięcznym wynagrodzeniem całkowitym (brutto). W 2016 na tej liście inspektoratów z całej Polski było 5, w roku 2017 już 11.

– Poziom płac jest nieadekwatny do stawianych pracownikom wysokich wymogów kwalifikacyjnych oraz złożoności wykonywanych przez nich zadań. Postępująca fluktuacja kadr powoduje odpływ najlepiej wykształconych i najbardziej doświadczonych pracowników do firm budowlanych i deweloperskich, organów samorządu terytorialnego czy kancelarii prawniczych – podkreślał szef GINB.

W jego ocenie jeśli stan służb się nie poprawi, odczują to wszyscy. Przez niedobory kadrowe dojdzie bowiem do wydłużenia procedur administracyjnych, co przełoży się na czas realizacji inwestycji. Może też dojść do obniżki poziomu bezpieczeństwa użytkowanych oraz oddawanych do użytkowania obiektów budowlanych czy niewystarczającego poziomu kontroli legalności wykonywanych robót budowlanych.

W Polsce działa dziś 377 powiatowych inspektoratów nadzoru budowlanego, 16 wojewódzkich oraz jeden urząd centralny – Główny Urząd Nadzoru Budowlanego. I na każdym poziomie są takie same problemy: niskie wynagrodzenia, brak wystarczającej liczby wykształconych pracowników, duża fluktuacja kadr i zbyt wiele – w porównaniu z zasobami – zadań do wykonania.

W przypadku PINB-ów na 2420 etatowych pracowników niewiele ponad połowa ma uprawnienia budowlane. Na poziomie wojewódzkim nie jest lepiej. Na 522 zatrudnionych uprawnienia mają 213 osoby. A uprawnienia są niezbędne do przeprowadzania obowiązkowych kontroli.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu