W związku z przekształcaniem wielu szpitali i innych podmiotów leczniczych w spółki kapitałowe zapanowała również moda na proponowanie zatrudnionym w nich lekarzom bardziej „nowoczesnego" podejścia do zatrudnienia personelu medycznego, czyli tzw. kontraktów. Ale nie tylko samo przekształcanie się szpitali w spółki jest tego przyczyną. Tak naprawdę wynika to z konieczności poczynienia oszczędności (poprawienia wyniku finansowego) w szpitalach oraz z bardzo rygorystycznych przepisów dotyczących czasu pracy pracowników zatrudnionych w placówkach medycznych.
Konsekwencje zmiany
Czym jest zatem przechodzenie na kontrakty? To nic innego jak proponowanie lekarzom rezygnacji z dotychczasowych umów o pracę i zawieranie z nimi umów o udzielanie świadczeń zdrowotnych, potocznie zwanych kontraktami medycznymi. Umowy o udzielanie świadczeń zdrowotnych są umowami cywilnymi o świadczenie usług, które podlegają przepisom kodeksu cywilnego i rozmaitym przepisom medycznym, przede wszystkim ustawie z 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej.
Co to w praktyce oznacza dla lekarza, który nadal chce pracować (teraz świadczyć usługi) na rzecz szpitala? Przede wszystkim to, że musi się stać przedsiębiorcą i zarejestrować działalność gospodarczą. W kontrakcie medycznym może zostać na niego przerzucone w zasadzie całe ryzyko prowadzenia działalności związanej z udzielaniem świadczeń zdrowotnych. To zupełnie inaczej niż przy umowie o pracę, gdzie ryzyko to spoczywa na pracodawcy.
Przy kontrakcie medycznym co do zasady pełna odpowiedzialność cywilna za szkodę wyrządzoną szpitalowi lub osobie trzeciej (pacjentowi) może spoczywać na lekarzu, mimo że ustawa o działalności leczniczej przewiduje solidarną odpowiedzialność lekarza i podmiotu leczniczego (szpitala) za szkodę będącą następstwem udzielania świadczeń zdrowotnych albo niezgodnego z prawem zaniechania udzielania świadczeń zdrowotnych. Lekarz będzie zatem ponosić wobec pacjenta pełną odpowiedzialność za wyrządzone mu szkody i nie zostanie to ograniczone do wysokości trzykrotnej pensji lekarza zatrudnionego na etacie na podstawie kodeksu pracy.
Kontrakty mogą zawierać też wysokie kary umowne na podstawie kodeksu cywilnego, do których zapłaty na rzecz szpitala lekarz będzie zobowiązany w razie niewykonania lub nienależytego wykonania swoich zobowiązań. Możliwe jest jednak takie zredagowanie kontraktu, aby przynajmniej w jakimś zakresie ta odpowiedzialność była ograniczona.