Innowacje pomogą ciepłownictwu

Polska jest dla całego koncernu jednym z czterech kluczowych rynków – mówi Mariusz Majkut, prezes E.ON edis energia.

Publikacja: 15.06.2020 09:00

Innowacje pomogą ciepłownictwu

Foto: materiały prasowe

Materiał powstał we współpracy z firmą E.ON Edis Energia

Polski sektor ciepłowniczy, oparty dziś przede wszystkim na węglu, stoi na rozdrożu. W jakim kierunku powinna przebiegać jego transformacja?

Nasz sektor ciepłowniczy nie znajduje się na rozdrożu – trzymając się tej drogowej terminologii, wchodzimy raczej w zakręt. Stoimy przed koniecznością wprowadzenia zmian, tutaj nie ma jednej drogi w lewo, a drugiej w prawo. Jest jedna droga – stopniowej dekarbonizacji i wzrostu efektywności energetycznej. Oczywiście z perspektywy naszego kraju nie jest to droga łatwa, ale wsparcie transformacji energetycznej leży u podstaw planu dla całej unijnej gospodarki.

Mamy przed sobą dwa główne wyzwania. Po pierwsze, kwestia inwestycji w odnawialne źródła energii dostosowane do lokalnej specyfiki. Perspektywy rozwoju są duże – dla przykładu, energia zawarta w cieple odpadowym stanowi największe na świecie niewykorzystane źródło energii, ponieważ prawie połowa ciepła wytwarzanego w przemyśle jest tracona. Po drugie, modernizacja sieci przesyłowych i dystrybucyjnych, tak aby dostosować je do zmieniającej się struktury miksu energetycznego. To proces, którego skala jest porównywalna do przejścia na OZE po stronie wytwarzania.

Jaka może być rola samorządów w transformacji branży?

Samorządy odgrywają kluczową rolę w tym procesie, ponieważ w Polsce inwestycje w infrastrukturę ciepłowniczą są w dużej mierze po ich stronie jako właściciela dużej części przedsiębiorstw energetyki cieplnej. Jednak wszyscy wiemy, jak bardzo obciążone są budżety większości z nich, czego na pewno nie poprawi obecne spowolnienie gospodarcze spowodowane pandemią. Szczególnie teraz miasta nie powinny sobie dokładać dodatkowych problemów. Niezbędne jest przyjęcie długoterminowej perspektywy myślenia o inwestycjach w systemy ciepłownicze. Jednym z przejawów takiego myślenia jest zapraszanie inwestorów branżowych, takich jak E.ON, do współpracy i współfinansowania niezbędnych zmian. Do końca 2022 r. jest czas na dostosowanie lokalnych ciepłowni do unijnych przepisów, które określają m.in. maksymalne dopuszczalne stężenia zanieczyszczeń. Ten czas się zbliża, warto więc zacząć działać w tym kierunku już teraz. Kilka polskich miast zdecydowało się poszukać partnera branżowego – w większości tych procesów zadeklarowaliśmy już swoje zainteresowanie współpracą. Jest to szansa przede wszystkim na czyste powietrze i lepszą jakość życia mieszkańców polskich miast bez obciążania ich budżetów.

Jak innowacje mogą przyspieszyć zmiany w sektorze ciepłowniczym?

Przyszłością są szyte na miarę i dostosowane do specyfiki danego obszaru lokalne systemy ciepłownicze. Ich wdrożenie pozwoli zintegrować cały łańcuch wartości – od wytwarzania, przesyłu i dystrybucji aż po optymalizację zużycia u odbiorców. Digitalizacja całego procesu pozwoli na zwiększenie efektywności energetycznej i integrację zdecentralizowanych źródeł energii odnawialnej. Innowacje z sukcesem wdrażamy w miastach, w których działamy.

Jakie to projekty?

Przykładem jest szczecińskie Centrum Posejdon przyłączone do sieci Szczecińskiej Energetyki Cieplnej. Budynek wykorzystuje nowoczesne technologie pozwalające na uzyskanie własnego ciepła i chłodu aż w 80 proc. Na Konferencji Klimatycznej ONZ w Katowicach Posejdon został uznany za wzór budynku o niskim zużyciu energii. Równie wiele oczekujemy od rozwiązań opartych na głębokiej geotermii, tzn. wykorzystującej ciepło skał leżących na głębokości 4–7 km i pozwalających osiągnąć wysokie parametry cieplne wody, nawet do 140 st. C. Obecnie takie odwierty są prowadzone testowo w szwedzkim Malmö, gdzie już w 2022 r. spodziewane jest osiągnięcie mocy rzędu 40–50 megawatów. Docelowo, w ciągu dziesięciu lat, ta technologia pozwoli na zabezpieczenie nawet połowy ciepła dla całego miasta. Chcielibyśmy już w niedalekiej przyszłości sprawdzić możliwości wdrożenia tego typu rozwiązań także w polskich miastach.

Czy do pełnego wykorzystania innowacji w sektorze ciepłowniczym potrzebne są zmiany w polskim prawie?

Jakkolwiek wiele można sobie obiecywać po innowacjach, to nie będą mogły one skutecznie działać bez zmian modelu regulacji sektora ciepłowniczego, który ma swoje korzenie w ubiegłbym stuleciu. Zmiany w szeroko rozumianej legislacji, także np. prawie budowlanym, są niezbędne. Inaczej trudno będzie skłonić inwestorów, tych branżowych i finansowych, do koniecznych inwestycji.

Jakie plany ma E.ON wobec swoich aktywów ciepłowniczych? Czy spółka chce się dalej rozwijać w Polsce?

Jak wspomniałem, w ciepłownictwie dzisiaj nie ma innej drogi niż długoterminowe myślenie o inwestycjach i wdrażanie rozwiązań, które pozwolą odpowiedzieć na dynamikę zmian rynku. Polska to rynek, na którym możemy dużo zaoferować – jesteśmy gotowi do wspierania samorządów w procesie transformacji lokalnych systemów ciepłowniczych. Nasze doświadczenie i oparte na innowacjach technologie dają duże możliwości. Stawiamy na stopniowy wzrost efektywności, zmniejszenie zużycia energii i oczyszczenie powietrza w miastach poprzez redukcję niskiej emisji i stopniową dekarbonizację wytwarzania ciepła. Bez wątpienia Polska stanowi dla całego koncernu jeden z czterech kluczowych rynków. Widzimy tutaj duże perspektywy rozwoju.

- Materiał powstał we współpracy z firmą E.ON Edis Energia

Materiał powstał we współpracy z firmą E.ON Edis Energia

Polski sektor ciepłowniczy, oparty dziś przede wszystkim na węglu, stoi na rozdrożu. W jakim kierunku powinna przebiegać jego transformacja?

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Najważniejsza jest idea demokracji. Także dla gospodarki
Wydarzenia Gospodarcze
Polacy szczęśliwsi – nie tylko na swoim
Materiał partnera
Dezinformacja łatwo zmienia cel
Materiał partnera
Miasta idą w kierunku inteligentnego zarządzania
Materiał partnera
Ciągle szukamy nowych rozwiązań