Kłysiński przyznał, że ocieplenie w relacjach z Mińskiem to potencjalnie szansa dla polskiej gospodarki. - Każde ocieplenie tworzy pozytywny kontekst dla inwestycji – mówił.
Dodał, że inwestorzy cenią też stabilność tych stosunków. - Minione lata pokazują dużą zmienność stosunków polsko-białoruskich. Jak na razie mamy tylko rok odwilży – przypomniał.
Analityk zaznaczył, że Białoruś niespecjalnie szuka bramy na zachód w Polsce. - Na pewno Białoruś jest zainteresowana dwustronnymi kontaktami z Polską. Jesteśmy w pierwszej dziesiątce partnerów gospodarczych Białorusi. Dla nas Białoruś już nie jest tak ważna – tłumaczył.
Gość przyznał, że Łukaszenka ma nóż na gardle, sytuacja gospodarki białoruskiej jest trudna, PKB spada od dwóch lat. - Nie ma podstaw wzrostu gospodarczego. Łukaszenka musiałby reformować gospodarkę żeby przetrwać, ale tego nie robi. W sensie systemowym nic się nie dzieje. Łukaszenka jest mistrzem „ściemy” - mówił.