Do liceów i techników dwujęzycznych wrócą klasy wstępne, tzw. zerowe. Taką poprawkę do projektu Prawa oświatowego wprowadzili posłowie na posiedzeniu połączonych komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Samorządu Terytorialnego.
– Zależy nam, by mieć ofertę dla dziecka zdolnego – argumentowała Anna Zalewska, minister edukacji. Podkreślała, że poprawka jest efektem dyskusji, m.in. z dyrektorami szkół dwujęzycznych.
– Nie wszystkie licea i technika będą prowadziły takie klasy. Tylko te, które będą nauczać w językach niszowych – tłumaczy poseł Marzena Machałek. I dodaje, że nauka w takiej klasie wydłuży edukację o rok. Najprawdopodobniej uczniowie będą mieli 27 lekcji tygodniowo – trochę zajęć z polskiego, matematyki i wychowania fizycznego, ale nacisk będzie kładziony na naukę języka obcego.
Komisje nie poparły natomiast poprawki zgłoszonej przez PO, by dwujęzyczne klasy szkół podstawowych mogły być tworzone przy liceach ogólnokształcących.
Czternastki zostają
Posłowie zdecydowali się też wprowadzić poprawkę ważną dla nauczycieli: zrezygnowali z likwidacji dodatku uzupełniającego. W projekcie ustawy – Przepisy wprowadzające Prawo oświatowe skierowanym do konsultacji społecznych nie było zmian dotyczących tzw. czternastek. Przepis uchylający art. 30a Karty nauczyciela pojawił się w nim później. Zmiana nie była więc konsultowana, co budzi sprzeciw związkowców.