Pierwsza pomoc na wakacjach. O czym trzeba pamiętać?

Nikt nie lubi chorować na wakacjach. Dlatego wyjeżdżając na urlop upewnij się, czy spakowałeś wszystko, co pomoże ci zachować zdrowie i nie tracić czasu na poszukiwania lekarza na wakacjach.

Publikacja: 13.08.2020 10:40

Pierwsza pomoc na wakacjach. O czym trzeba pamiętać?

Foto: Adobe stock

Urazy i zatrucia, odwodnienia, problemy z krążeniem to najczęstsze powody, dla których latem trafiamy do Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych. Pomijając urazy w wielu przypadkach tej niechcianej atrakcji można by uniknąć w prosty sposób - wyposażając w mądry sposób apteczkę.

- Osoby cierpiące na choroby przewlekłe przede wszystkim powinny spakować zapas leków na cały pobyt plus zapas na wszelki wypadek. To samo dotyczy sprzętu medycznego, z którego korzystamy na co dzień. Warto też w wziąć zaświadczenie od lekarza, w którym zapisany będzie schemat ich przyjmowania. To na wypadek, jeśli z jakichś powodów leki się zgubią czy ulegną zniszczeniu - radzi dr hab. Anna Staniszewska z Katedry i Zakładu Farmakologii Doświadczalnej i Klinicznej, Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. - Z leków doraźnych dobrze jest zabrać leki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe, na pewno leki na przeziębienie i infekcje, krople do nosa, i preparaty na dolegliwości gastryczne: krople żołądkowe, węgiel, preparaty na biegunkę i wymioty, na chorobę lokomocyjną, probiotyki i ewentualnie jeśli jedziemy do krajów, gdzie woda nie jest bezpieczna, a lekarz uzna, że to konieczne, antybiotyki - wylicza specjalistka.

Żeby nie tracić czasu na szukanie apteki dr hab. Staniszewska proponuje zabrać jeszcze preparaty na ukąszenia, środki odkażające, maści, żele lub kremy na stłuczenia, a w przypadku alergików również leki przeciwhistaminowe. - Do tego spakowałabym jeszcze nożyczki, chusteczki nawilżane, sól fizjologiczną i pęsetę, żeby usunąć drobne ciało obce. To jest taka podręczna podstawowa apteczka - podsumowuje farmakolog.

Ból brzucha może mieć wiele przyczyn

Dobrze wyposażona apteczka to nie wszystko. Potrzebna jest jeszcze świadomość, jak z takich zapasów skorzystać. Bo stosowane bezrefleksyjnie mogą utrudnić leczenie.

- Na ból brzucha patrzymy z dużą podejrzliwością. Zwłaszcza narastający, którego przyczyna jest nam nieznana, wtedy nie bierzmy tabletek, bo możemy wylądować na stole operacyjnym, a niektóre leki są przeciwwskazaniem do znieczulenia. Nagły ból brzucha, początkowo w okolicy pępka, a później schodzący w okolicę prawego dołu biodrowego, gorączka, nudności, wymioty, problemy z podniesieniem prawej nogi, mogą świadczyć o zapaleniu wyrostka robaczkowego. Taki stan może się rozwijać, wyrostek może pęknąć, pojawia się zapalenie otrzewnej - wyjaśnia specjalistka. - Z kolei spowodowana zjedzeniem czegoś nieświeżego biegunka, wymioty wymagają przede wszystkim nawadniania. A jeśli, mimo podania doraźnych leków, trafimy na SOR to koniecznie mówimy, co zjedliśmy i jakie leki stosowaliśmy. To ułatwi pomoc pracownikom służby zdrowia - tłumaczy dr hab. Anna Staniszewska.

Kiedy do lekarza?

- Jeśli objawy, jakie mamy, są nam znane i błahe, np. ból menstruacyjny, ból zęba, stłuczona kończyna, nie warto szukać pomocy na SORze. Tak samo z podwyższoną temperaturą. W tym przypadku wystarczy sięgnąć po lek przeciwzapalny czy przeciwgorączkowy i poczekać, aż przejdzie. Nawadniamy się i stosujmy mokre, zimne kompresy. Skoczyło nam ciśnienie? Bierzemy lek i obserwujemy, samodzielnie leki stosujemy do 2-3 dni maksymalnie. Jeśli jednak mimo przyjmowania tabletek temperatura w ciągu godzin gwałtownie rośnie, ból nie pozwala funkcjonować, ciśnienie nie spada, nie ma na co czekać. Po karetkę dzwonimy natychmiast również, gdy pojawia się krew w moczu, ból w klatce, nagły silny ból głowy, czy bełkotliwa mowa - wyjaśnia specjalista WUM. Nie warto bagatelizować użądlenia przez osę czy pszczołę, nie tylko w przypadku alergików, zwłaszcza jeśli ukąszenie było w obrębie szyi lub głowy. Tu liczą się minuty - podkreśla specjalistka.

Pomylony lek? Na to też są sposoby

Pakowanie na wakacyjny wyjazd leków bez opakowań, w pociętych blistrach, to proszenie się o kłopoty. Co zrobić, jeśli przypadkiem sięgniemy nie po tę tabletkę co trzeba?

- W przypadku osoby dorosłej w większości przypadków organizm pewnie nawet tego nie zauważy. Jednak po tym fakcie dobrze jest obserwować się przez najbliższe godziny, czy coś dziwnego się z nami nie dzieje. I zgłosić to bliskim. Kiedy coś się dzieje - dzwonimy po pomoc medyczną. Jeśli jednak zauważyliśmy pomyłkę szybko, a był to silny lek, albo podaliśmy dziecku tabletki przeznaczone dla dorosłych, można próbować spowodować wymioty. - wyjaśnia dr hab. Anna Staniszewska. W tym celu potencjalnie zatrutej osobie podajemy pół, nie więcej, szklanki wody i prosimy, aby poszkodowany podrażnił sobie tylną ścianę gardła (wkładając palec do jamy ustnej). – Znaczna część leków wykazuje właściwości hydrofilne i większa ilość wody może przyspieszyć wchłaniania leku. - uczula specjalistka i dodaje, że ta metoda działa tylko w ciągu pierwszej godziny od połknięcia substancji. - Skuteczny na zatrucia jest też węgiel aktywowany. Stosujemy 1 gram na kilogram masy ciała. Najłatwiej go przyjąć rozdrabniając i mieszając z małą ilością wody, jako papkę - radzi.

Wyprzedzić problemy

Aktualna książeczka szczepień przydatnych na terenie, na jakim planujemy wypoczynek, to trzeci element, o którym warto pamiętać. Ewentualne zachorowania minimalizuje też częste mycie rąk i przyjmowanie probiotyków, zwłaszcza w egzotycznych miejscach. Tzw. dobre bakterie to tarcza, która ma zabezpieczyć nas przed drobnoustrojami.

Na wszelki wypadek warto też zabrać ze sobą kartę EKUZ, która uprawnia do bezpłatnego leczenia za granicą lub zwrotu kosztów po powrocie do kraju.

Urazy i zatrucia, odwodnienia, problemy z krążeniem to najczęstsze powody, dla których latem trafiamy do Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych. Pomijając urazy w wielu przypadkach tej niechcianej atrakcji można by uniknąć w prosty sposób - wyposażając w mądry sposób apteczkę.

- Osoby cierpiące na choroby przewlekłe przede wszystkim powinny spakować zapas leków na cały pobyt plus zapas na wszelki wypadek. To samo dotyczy sprzętu medycznego, z którego korzystamy na co dzień. Warto też w wziąć zaświadczenie od lekarza, w którym zapisany będzie schemat ich przyjmowania. To na wypadek, jeśli z jakichś powodów leki się zgubią czy ulegną zniszczeniu - radzi dr hab. Anna Staniszewska z Katedry i Zakładu Farmakologii Doświadczalnej i Klinicznej, Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. - Z leków doraźnych dobrze jest zabrać leki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe, na pewno leki na przeziębienie i infekcje, krople do nosa, i preparaty na dolegliwości gastryczne: krople żołądkowe, węgiel, preparaty na biegunkę i wymioty, na chorobę lokomocyjną, probiotyki i ewentualnie jeśli jedziemy do krajów, gdzie woda nie jest bezpieczna, a lekarz uzna, że to konieczne, antybiotyki - wylicza specjalistka.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po” także od położnej. Izabela Leszczyna zapowiada zmiany
Diagnostyka i terapie
Zaświeć się na niebiesko – jest Światowy Dzień Świadomości Autyzmu
Diagnostyka i terapie
Naukowcy: Metformina odchudza, bo organizm myśli, że ćwiczy
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po”: co po wecie prezydenta może zrobić ministra Leszczyna?
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
zdrowie
Rośnie liczba niezaszczepionych dzieci. Pokazujemy, gdzie odmawia się szczepień