Tabletka „dzień po”: co po wecie prezydenta może zrobić ministra Leszczyna?

Obecnie recepta na antykoncepcję awaryjną kosztuje około 20-30 zł. Otrzymuje się ją bez problemu, zdarzają się wystawione nawet na trzynastoletnie dzieci – twierdzą farmaceuci.

Publikacja: 18.03.2024 13:27

Izabela Leszczyna twierdzi, że jest przygotowana na ewentualne weto prezydenta w sprawie pigułki "dz

Izabela Leszczyna twierdzi, że jest przygotowana na ewentualne weto prezydenta w sprawie pigułki "dzień po"

Foto: PAP/Rafał Guz

Resort zdrowia przygotowuje się na ewentualne weto prezydenckie w sprawie pigułki „dzień po”. Od kilku dni ministra zdrowia Izabela Leszczyna zapewnia w mediach, że ma plan B. - Mam gotowe rozporządzenie, tabletka będzie dostępna od 1 maja – mówiła w poniedziałek na antenie Polsat News. Jak tłumaczyła, będą specjalne przepisy dla farmaceutów, by ci mogli wydawać tabletki w ramach antykoncepcji awaryjnej.

- Dziewczyna czy kobieta dowie się w aptece, jakie jest działanie tabletki, kiedy może taką tabletkę połknąć, i że oczywiście nie jest to systematyczna hormonalna antykoncepcja – dodała Leszczyna sugerując, że będzie to możliwe dzięki recepcie farmaceutycznej.

Czytaj więcej

Andrzej Duda zawetuje zmiany ws. tabletki „dzień po”? Izabela Leszczyna: Mam plan B

Recepta farmaceutyczna co do zasady wystawiana jest w sytuacji zagrożenia zdrowia, gdy pacjent potrzebuje leku wydawanego na receptę a nie ma możliwości jej wystawienia przez lekarza. Farmaceuta może wystawić recepty na dostępne środki, z wyjątkiem psychotropowych lub odurzających.

Receptę na tabletkę dzień po dostają nawet 13-letnie dzieci

Obecnie, by skorzystać z antykoncepcji awaryjnej, trzeba mieć na nią receptę. Obowiązek jest uzyskania wprowadził PiS w 2015 r. zaraz po rozpoczęciu swojej kadencji. Mówiono wówczas, że to dlatego, że dzieci „łykają te tabletki jak cukierki”. Koalicja rządząca od końca ubiegłego roku, zaraz po dojściu do władzy, postanowiła tę regulacje zmienić.

- Obecnie recepta na antykoncepcję awaryjną kosztuje niewiele ponad 20 zł i mogą otrzymać ją nawet dzieci trzynastoletnie. Nie ma przeszkód, by na recepcie wypisanych było nawet kilka opakowań. Propozycja, by to farmaceuta wystawiał taką receptę wydaje się być rozsądnym rozwiązaniem. Czas zerwać z obecną fikcją – mówi „Rzeczpospolitej” Marek Tomków, prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej. Dodaje, że jeśli takie regulacje zostaną wprowadzone, planują szkolenia dla aptekarzy, by ci mogli jak najlepiej pomagać osobom, które takiej tabletki potrzebują. – Te osoby są w bardzo różnym stanie psychicznym – tłumaczy.

Z tym rozwiązaniem problem jest jednak taki, że prawdopodobnie trzeba będzie doprecyzować przepisy dotyczące wystawiania recept przez farmaceutów. – Opieka farmaceutyczna ostatnio zyskuje na znaczeniu, ale na pewno szczegółowe regulacje w tym zakresie ułatwiłyby nam pracę – mówi Tomków.

Czy będzie weto prezydenta w sprawie pigułki dzień po?

Prezydent Andrzej Duda już od dłuższego czasu wysyła sygnały świadczące o tym, że zmian w prawie farmaceutycznym umożliwiającym kupowanie bez recepty tzw. tabletki „dzień po” osobom powyżej 15 roku życia nie podpisze. — Nie mam nic przeciwko temu, żeby ta pigułka była, dlatego że ona jest na polskim rynku i jest dostępna. Jest dostępna na rozsądnych zasadach, na receptę, jej dostępność jest całkowicie swobodna — tłumaczył prezydent w niedawnym wywiadzie udzielonym stacji Polsat News.

Dodał, że nie ma również nic przeciwko temu, aby w razie konieczności „dziewczynka taką pigułkę zażyła”, ale powinno się to odbyć za zgodą rodzica. Nie precyzował natomiast, czy powinno zmienić się przepisy dotyczące momentu rozpoczynania współżycia – obecnie w prawie zapisana jest granica 15 lat.

Obecnie antykoncepcja awaryjna dostępna jest w 25 krajach UE bez żadnych ograniczeń.

Resort zdrowia przygotowuje się na ewentualne weto prezydenckie w sprawie pigułki „dzień po”. Od kilku dni ministra zdrowia Izabela Leszczyna zapewnia w mediach, że ma plan B. - Mam gotowe rozporządzenie, tabletka będzie dostępna od 1 maja – mówiła w poniedziałek na antenie Polsat News. Jak tłumaczyła, będą specjalne przepisy dla farmaceutów, by ci mogli wydawać tabletki w ramach antykoncepcji awaryjnej.

- Dziewczyna czy kobieta dowie się w aptece, jakie jest działanie tabletki, kiedy może taką tabletkę połknąć, i że oczywiście nie jest to systematyczna hormonalna antykoncepcja – dodała Leszczyna sugerując, że będzie to możliwe dzięki recepcie farmaceutycznej.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po” także od położnej. Izabela Leszczyna zapowiada zmiany
Diagnostyka i terapie
Zaświeć się na niebiesko – jest Światowy Dzień Świadomości Autyzmu
Diagnostyka i terapie
Naukowcy: Metformina odchudza, bo organizm myśli, że ćwiczy
zdrowie
Rośnie liczba niezaszczepionych dzieci. Pokazujemy, gdzie odmawia się szczepień
Diagnostyka i terapie
Nefrolog radzi, jak żyć z torbielami i kamieniami nerek