Polacy chcą proekologicznej postawy i rządu, i przedsiębiorców

Od kilku lat rosną społeczne oczekiwania wobec biznesu. Teraz na czoło wysuwają się działania dla środowiska naturalnego i walka z ocieplaniem klimatu.

Publikacja: 30.01.2020 20:00

Młodzi Polacy coraz bardziej stanowczo domagają się skutecznego przeciwdziałania ocieplaniu klimatu

Młodzi Polacy coraz bardziej stanowczo domagają się skutecznego przeciwdziałania ocieplaniu klimatu

Foto: Fotorzepa/Piotr Guzik

Czasy, gdy firmy mogły się szczycić tym, że nie wykorzystują pracowników i nie zatruwają środowiska naturalnego, już minęły. Teraz oczekiwania wobec biznesu poszły w górę. Ma on mieć nie neutralny, ale pozytywny wpływ na swoje bliższe i dalsze otoczenie. Wyraźnie pokazują to raporty z ogłoszonych w styczniu globalnych badań firmy doradczej Deloitte oraz agencji PR Edelman. Ta ostatnia w swoim corocznym sondażu Edelman Trust Barometer, ogłaszanym tradycyjnie przy okazji Światowego Forum Ekonomicznego w Davos, porównuje zaufanie do czterech instytucji – rządu, biznesu, mediów i organizacji pozarządowych w 26 krajach (od dwóch lat badanie nie obejmuje Polski).

Wyniki tegorocznego barometru są pozytywne dla przedsiębiorstw; zaufanie wobec nich deklaruje 58 proc. badanych – podobnie jak dla organizacji pozarządowych – średnią podwyższają rozwijające się kraje Azji. Dla porównania rządom i mediom ufa 49 proc. ankietowanych.

Czas na głos szefów

Wysokie zaufanie wobec biznesu wiąże się jednak z wysokimi oczekiwaniami – aż 92 proc. uczestników badania wskazało, że szefowie firm powinni zabierać głos w ważnych społecznie sprawach, a niewiele mniej, bo trzy czwarte twierdzi, że prezesi i dyrektorzy generalni powinni stanąć na czele zmian, zamiast czekać, aż narzucą je rządy.

Czytaj także: Niemcy: Uniper zamyka do 2025 r. elektrownie węglowe 

– Skończył się „business as usual" mający na celu jedynie jak najwyższy zwrot dla akcjonariuszy. Teraz biznes już widzi, że musi zacząć odgrywać pozytywną rolę w globalnym systemie zarządzania i to się dzieje – komentował wyniki raportu Richard Edelman. Przypomniał, że coraz więcej prywatnych firm włącza się w koordynowaną przez OECD, a zapoczątkowaną przez francuskie firmy, globalną koalicję Business for Inclusive Growth, która ma zwalczać rosnące nierówności społeczne, promując m.in. godziwe płace i większą różnorodność w firmach. Do 177 wzrosła w grudniu zeszłego roku liczba korporacji, które przyłączyły się do globalnej inicjatywy Organizacji Narodów Zjednoczonych „UN Business Ambition for 1,5°C – our only Future", zobowiązując się do działań na rzecz zatrzymania globalnego ocieplenia klimatu na poziomie wzrostu temperatury o 1,5 stopni C.

W klimatyczną inicjatywę ONZ pośrednio są zaangażowane działające w Polsce spółki międzynarodowych korporacji, ale żadna krajowa firma nie przyłączyła się do Business Ambition for 1,5°C. Jak komentują przedstawiciele UN Global Compact – największej na świecie inicjatywy skupiającej biznes działający na rzecz zrównoważonego rozwoju – polskie firmy nie są specjalnie zainteresowane globalnymi inicjatywami i chętniej biorą udział w lokalnych projektach. Przystępują więc do polskiej Global Compact Poland, która liczy 74 członków, w tym Agencję Rozwoju Przemysłu, Grupę Azoty, Energę i PGE.

Klimatyczne zagrożenie

Kamil Wyszkowski, prezes Rady Global Compact Network Poland, twierdzi, że kwestie związane z ochroną klimatu i środowiska przebijają się na poziom zarządów firm. Sprzyja temu fakt, że presja rośnie z różnych stron.

W minionym roku Europejski Bank Inwestycyjny (największa instytucja finansowa na świecie) ogłosił, że dzięki polityce klimatycznej Unii Europejskiej od 2021 r. zaprzestanie finansować projekty związane z paliwami kopalnymi, w tym z gazem. EBI ma sfinansować w latach 2021–2030 inwestycje za bilion euro, a połowa tej kwoty ma być przeznaczona na projekty przyjazne środowisku.

Do zwrócenia uwagi na zrównoważony rozwój skłaniają firmy regulacje prawne, m.in. nowe przepisy dotyczące segregacji odpadów i nałożony na spółki publiczne i banki obowiązek raportowania niefinansowego. Naciska opinia publiczna. Według ubiegłorocznego raportu „Ziemianie atakują", który przygotowała firma Kantar na podstawie badania 4 tys. Polaków, zanieczyszczenie środowiska i zmiany klimatu są teraz w czołówce zagrożeń, których najbardziej się obawiamy. Wskazuje na nie odpowiednio 55 proc. i 51 proc. uczestników badania.

Jeszcze więcej, bo ponad siedmiu na dziesięciu badanych zgodziło się z opinią, że stan, w jakim znalazła się Ziemia – głównie za sprawą ludzi – jest poważny i wymaga natychmiastowych działań. Ośmiu na dziesięciu Polaków oczekuje działań, deklarując często gotowość do poświęceń na rzecz środowiska, najczęściej poprzez mniejsze zakupy i oszczędzanie wody.

Ubiegłoroczne badanie Forum Odpowiedzialnego Biznesu i firmy ARC Rynek i Opinia dowiodło, że chociaż nadal w naszych wyborach zakupowych najważniejsza jest cena, to prawie co drugi Polak deklarował, że bierze pod uwagę ekologię i byłby skłonny zrezygnować z kupna towaru, wiedząc, że jego producent szkodzi środowisku. – Wciąż jesteśmy na dorobku, nic więc dziwnego, że cena ma znaczenie. Jednak nie jest tak źle z naszą świadomością ekologiczną – ocenia Marzena Strzelczak, dyrektorka generalna i członkini zarządu FOB.

Rola rządu i firm

55 proc. uczestników sondażu Kantar wskazało, że – jeśli mamy uniknąć katastrofy ekologicznej – niezbędne są działania rządu. Zdaniem Kamila Wyszkowskiego wyniki tego badania ogłoszone jesienią ubiegłego roku w trakcie kampanii wyborczej do parlamentu wpłynęły na postawę polityków i zmieniły ich narrację w kwestii odejścia od węgla. Zrozumieli oni, że nie muszą się obawiać uwzględnienia tego celu w swoich programach wyborczych. Szef rady Global Compact Network Poland jest przekonany, że wynik sondażu był jednym z czynników, które skłoniły rząd do powołania Ministerstwa Klimatu.

Warto jednak zwrócić uwagę, że niemal równie dużą rolę jak rządowi w działaniach na rzecz uniknięcia katastrofy ekologicznej Polacy przypisują koncernom energetycznym i elektrowniom (51 proc.), a spora grupa (28 proc.) liczy na zaangażowanie całego biznesu. I coraz częściej może liczyć na jego pozytywną reakcję.

– Jeszcze dwa lata temu działania na rzecz klimatu i przeciwdziałaniu skutkom zmian klimatycznych były dla przedstawicieli biznesu odległym celem. Obecnie ponad połowa twierdzi, że koncentruje się na tej kwestii i ma strategie lub zleci ich opracowanie – podkreśla Irena Pichola, partner Deloitte i lider zespołu ds. zrównoważonego rozwoju w Polsce i Europie Środkowej, komentując wyniki tegorocznej, trzeciej już edycji raportu Deloitte, „Czwarta rewolucja przemysłowa: gotowi i odpowiedzialni".

Jego autorzy zwracają uwagę, że już 38 proc. członków kadry zarządzającej dużych firm z 19 krajów deklaruje, że ich przedsiębiorstwa mogą i powinny w znacznym stopniu wpływać na zrównoważony rozwój środowiskowy. To prawie czterokrotnie większa grupa niż przed dwoma laty. Jeszcze więcej, bo 48 proc. badanych top menedżerów wskazuje, że walka ze zmianami klimatycznymi jest dzisiaj ich najważniejszą odpowiedzialnością. Nic dziwnego, skoro niemal co drugi menedżer w pełni zgadza się z opinią, że skutki zmian klimatu będą miały negatywny wpływ na ich firmy.

Jak zwraca uwagę Irena Pichola, niemal 59 proc. top menedżerów oświadczyło, że wdrożyli już wewnętrzne inicjatywy proekologiczne – od ograniczenia podróży służbowych po eliminację plastiku.

Czasy, gdy firmy mogły się szczycić tym, że nie wykorzystują pracowników i nie zatruwają środowiska naturalnego, już minęły. Teraz oczekiwania wobec biznesu poszły w górę. Ma on mieć nie neutralny, ale pozytywny wpływ na swoje bliższe i dalsze otoczenie. Wyraźnie pokazują to raporty z ogłoszonych w styczniu globalnych badań firmy doradczej Deloitte oraz agencji PR Edelman. Ta ostatnia w swoim corocznym sondażu Edelman Trust Barometer, ogłaszanym tradycyjnie przy okazji Światowego Forum Ekonomicznego w Davos, porównuje zaufanie do czterech instytucji – rządu, biznesu, mediów i organizacji pozarządowych w 26 krajach (od dwóch lat badanie nie obejmuje Polski).

Pozostało 91% artykułu
Materiał partnera
Najważniejsza jest idea demokracji. Także dla gospodarki
Wydarzenia Gospodarcze
Polacy szczęśliwsi – nie tylko na swoim
Materiał partnera
Dezinformacja łatwo zmienia cel
Materiał partnera
Miasta idą w kierunku inteligentnego zarządzania
Materiał partnera
Ciągle szukamy nowych rozwiązań