Teraz prawnik może być na listach obu samorządów – radcowskiego i adwokackiego. Z tym, że może wykonywać tylko jeden zawód. Jak wynika z danych Naczelnej Rady Adwokackiej, w 2009 r. na listę adwokatów wpisało się ok. 150 radców prawnych, w 2010 r. – ok. 80, w 2011 r. – ok. 50.
– Są to osoby, które nie rezygnują z bycia radcą, więc dla nas jest jasne, że wpisują się na listę adwokatów, by uzyskać uprawnienia obrończe – mówi „Rz" Andrzej Zwara, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej.
Radcy prawni nie mogą bowiem występować jako obrońcy w sprawach karnych i karnych skarbowych. To jedna z dwóch różnic w uprawnieniach obu profesji. Druga różnica polega na tym, że radcowie mogą być zatrudnieni na etacie, a adwokaci nie.
Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje zrównanie uprawnień. W projekcie zmiany kodeksu postępowania karnego proponuje się wpisanie możliwości występowania przez radców w charakterze obrońców. Projekt został już przyjęty przez rząd i skierowany do prac parlamentarnych.
Pomysł krytykuje samorząd adwokacki.