Reklama
Rozwiń
Reklama

Niedociekliwy sąd bada sprawę jeszcze raz

Sąd nie może odmówić przyznania adwokata i zwolnienia z kosztów, zanim wyczerpująco nie wypyta o finansowe możliwości skarżącego.

Publikacja: 26.02.2014 13:00

Niedociekliwy sąd bada sprawę jeszcze raz

Foto: www.sxc.hu

Tak stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny po rozpatrzeniu sprawy o przyznanie prawa pomocy.

 

Mężczyzna złożył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie skargę na pismo Samorządowego Kolegium Odwoławczego, dotyczącego ubezpieczeń społecznych. SKO przekazało nim Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych, zgodnie z właściwością, podanie o przyznanie ubezpieczonemu emerytury pomostowej.

Uparty wnioskodawca

Mężczyzna w sądzie złożył również urzędowy formularz, tak zwany "PPF", w którym domagał się przyznania mu prawa pomocy w postaci zwolnienia od kosztów sądowych oraz ustanowienia w jego sprawie adwokata. Podał, że pozostaje we wspólnym gospodarstwie domowym z żoną oraz trzema córkami. Opisując majątek swój i osób pozostających z nim we wspólnym gospodarstwie domowym poinformował, że rodzina posiada mieszkanie o powierzchni ponad czterdziestu metrów kwadratowych, nie ma przy tym żadnych zasobów pieniężnych ani przedmiotów wartościowych. Natomiast miesięczne dochody gospodarstwa domowego, to zaledwie pięćset złotych przyznanych żonie z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.

Sąd aż dwukrotnie odmówił mężczyźnie pomocy, gdyż jego zdaniem nie przedstawił żadnych dokumentów czy wyliczeń, które by wskazywały na ponoszone miesięczne koszty, a w swoich sprzeciwach nie powołał żadnych innych okoliczności wskazujących na konieczność przyznania mu prawa pomocy.

Reklama
Reklama

Zdaniem WSA dalece niewystarczające jest jedynie wskazanie wysokości zasiłku przyznanego żonie, z którego mężczyzna miałby się utrzymywać. Skarżący poza tym powinien udokumentować swoje miesięczne wydatki związane z utrzymaniem swoim i członków rodziny, przedłożyć zaświadczenia z właściwego urzędu pracy o nadaniu statusu osoby bezrobotnej oraz przedstawić decyzję MOPS, o przyznaniu zasiłków i złożyć oświadczenie o braku dochodów z prac dorywczych.

Sąd dodał również, że niezrozumiałe jest dla niego postępowanie mężczyzny, który stale powiela kolejne wnioski o pomoc w procesie, jednocześnie uporczywie uchylając się od solidnego wykazania możliwości finansowych, które bez wątpienia miały by wpływ na przyznanie mu przywileju.

Krakowskiemu sądowi z urzędu znane były także inne postępowania sądowe, w których skarżący, mimo świadomości potrzeby wiarygodnego i wyczerpującego przedstawienia sytuacji finansowej, wciąż uchylał się od obowiązku, prowadząc do zbędnego przedłużania postępowania.

Sąd nie jest bez winy

Sprawa przyznania pomocy trafiła w końcu do Naczelnego Sądu Administracyjnego. 21 lutego 2014 roku sąd uchylił rozstrzygniecie niższej instancji.

Zdaniem NSA instytucja prawa pomocy ma charakter wyjątkowy i dotyczy osób, które ze względu na okoliczności życiowe są pozbawione jakichkolwiek środków do życia lub środki te są tak bardzo ograniczone, że wystarczają najwyżej na zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych. Podczas oceny sytuacji materialnej należy brać pod uwagę nie tylko dochody, ale również możliwości ich uzyskania oraz uwzględnić wydatki związane z koniecznym utrzymaniem.

Sąd zwrócił uwagę WSA, że zgodnie z przepisami procedury postępowania przed sądami administracyjnymi w przypadku niewystarczająco wyjaśnionego stanu majątkowego i możliwości płatniczych, sąd ma obowiązek wezwać w zakreślonym terminie do złożenia dodatkowego oświadczenia lub przedłożenia dokumentów – czego w tej sprawie krakowski sąd nie uczynił.

Reklama
Reklama

Zdaniem NSA odstąpienie od zasady nie może usprawiedliwiać przyjęcie przez WSA, że mężczyzna także w innych postępowaniach, mimo świadomości potrzeby wiarygodnego i wyczerpującego przedstawienia swojej sytuacji finansowej, uchyla się od wykonania tego obowiązku.

Naczelny Sąd Administracyjny podkreślił, że każda sprawa sądowoadministracyjna jest odrębna i nie można przyjąć, że strona będzie we wszystkich zachowywać się tak samo (I OZ 118/14).

Orzeczenie jest prawomocne.

Tak stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny po rozpatrzeniu sprawy o przyznanie prawa pomocy.

Mężczyzna złożył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie skargę na pismo Samorządowego Kolegium Odwoławczego, dotyczącego ubezpieczeń społecznych. SKO przekazało nim Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych, zgodnie z właściwością, podanie o przyznanie ubezpieczonemu emerytury pomostowej.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Reklama
Sądy i trybunały
Karol Nawrocki zablokował nominacje 46 sędziów. Czy prezydent mógł to zrobić?
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Podatki
Darowizna od rodzica powinna iść na konto dziecka. Bo fiskus ją opodatkuje
Praca, Emerytury i renty
Wiek emerytalny jest, ale brakuje stażu pracy. Czy jest szansa na emeryturę z ZUS?
Nieruchomości
Będą ważne zmiany w prawie budowlanym? „Żółta kartka” zamiast blokady inwestycji
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Prawo rodzinne
Szybki rozwód bez sądu będzie możliwy. Rząd przyjął projekt
Materiał Promocyjny
Wiedza, która trafia w punkt. Prosto do Ciebie. Zamów już dziś!
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama