Reklama

Przewoźnik nie odpowiada za opóźnienia lotów z powodu rosyjskich dronów

W związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony w środę rano, cztery lotniska w kraju zostały czasowo zamknięte. Pasażerowie nie mają jednak szans na odszkodowanie za opóźnienia, gdyż powstały one wskutek tzw. „siły wyższej”.

Publikacja: 10.09.2025 13:27

Przewoźnik nie odpowiada za opóźnienia lotów z powodu rosyjskich dronów

Lotnisko Chopina w Warszawie (tzw. Okęcie)

Foto: Adobe Stock

W nocy z wtorku na środę kilkanaście bezzałogowych statków powietrznych wleciało nad terytorium Polski – najprawdopodobniej z Białorusi. W związku z tym zagrożeniem podjęto decyzję o zamknięciu lotnisk na Okęciu, w Modlinie, Rzeszowie i Lublinie. Nie ulega wątpliwości, że spowodowało to opóźnienia w ruchu lotniczym. Unijne przepisy przewidują, że w wypadku, gdy samolot dotrze do miejsca docelowego z co najmniej 3-godzinnym opóźnieniem, pasażer może liczyć na od 250 do 600 euro zadośćuczynienia. Nie dotyczy to jednak sytuacji, gdy do opóźnienia doszło wskutek nadzwyczajnych okoliczności.

Czytaj więcej

Rosyjskie drony nad Polską: Warszawa wystąpiła o uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza?

Rosyjskie drony. Bez szans na odszkodowanie za opóźnienia z powodu zamknięcia lotnisk

– Podróżni nie mają najmniejszych szans na odszkodowanie od przewoźnika. Odpowiedzialność jest wyłączona, jeżeli przewoźnik wykaże, że nie miał wpływu na okoliczności i nie mógł im zapobiec. Trudno o bardziej oczywisty przykład okoliczności wyłączających odpowiedzialność przewoźnika niż zamknięcie przestrzeni powietrznej z powodu naruszenia przestrzeni powietrznej w zaistniałej sytuacji – mówi radca prawny Mikołaj Doskocz specjalizujący się w prawie lotniczym.

Podobnie przewoźnik nie odpowiada za opóźnienia związane z nadzwyczajnymi warunkami pogodowymi czy np. strajkiem pracowników lotniska. Jeśli jednak strajkowaliby pracownicy samej linii lotniczej, to jej odpowiedzialność nie jest już wyłączona.

Czytaj więcej

Drony nad Polską. Nocny incydent i ogromne zainteresowanie w sieci
Reklama
Reklama

– Nie wiemy jeszcze co się dokładnie wydarzyło, ale działania quasi-wojenne, albo związane z konfliktem zbrojnym mogą podpadać pod klauzulę „siły wyższej”. Ta konstrukcja w prawie cywilnym sprawia, że niewykonanie zobowiązania (w tym wypadku – przez przewoźnika) nie rodzi odpowiedzialności – mówi dr Mateusz Winczura, adwokat w kancelarii Kieszkowska Rutkowska Kolasiński.

– To na pewno czynnik, który należy zbadać i wziąć pod uwagę – dodaje adwokat.

Brak podstaw także, by dochodzić odszkodowania od państwa, gdyż zamknięcie lotnisk było uzasadnione

Adwokat dodaje, że w podobnych sytuacjach czysto teoretycznie można rozważać odpowiedzialność finansową państwa. Jednak trzeba by tu wykazać bezprawność działania, która mogłaby zajść przy oczywistej bezzasadności podjętej reakcji.

– Gdyby to był pojedynczy, zagubiony dron i z tego powodu zamknięto by lotniska w całym kraju, to potencjalnie można by się zastanawiać. W tym wypadku były to jednak prewencyjne działania w sytuacji, gdy nie było jeszcze wiadomo, jak poważne jest zagrożenie. Dlatego w tym wypadku i w świetle obecnie dostępnych informacji nie widzę podstaw do takich roszczeń – podsumowuje Mateusz Winczura.

Czytaj więcej

Złoty w dół w odpowiedzi na rosyjskie drony nad Polską

W nocy z wtorku na środę kilkanaście bezzałogowych statków powietrznych wleciało nad terytorium Polski – najprawdopodobniej z Białorusi. W związku z tym zagrożeniem podjęto decyzję o zamknięciu lotnisk na Okęciu, w Modlinie, Rzeszowie i Lublinie. Nie ulega wątpliwości, że spowodowało to opóźnienia w ruchu lotniczym. Unijne przepisy przewidują, że w wypadku, gdy samolot dotrze do miejsca docelowego z co najmniej 3-godzinnym opóźnieniem, pasażer może liczyć na od 250 do 600 euro zadośćuczynienia. Nie dotyczy to jednak sytuacji, gdy do opóźnienia doszło wskutek nadzwyczajnych okoliczności.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Prawo karne
Wypadek na A1. Nagły zwrot w procesie Sebastiana M.
Prawo pracy
Prawnik ostrzega: nadchodzi rewolucja w traktowaniu samozatrudnionych
Zawody prawnicze
Rząd zdecydował: nowa grupa zawodowa otrzyma przywilej noszenia togi
Administracja rządowa
Ile zarabiają urzędnicy służby cywilnej? Znaczenie ma ministerstwo i stanowisko
Reklama
Reklama