Artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego został przywołany przez premiera po serii incydentów, które dotknęły Polskę. Zgodnie z jego treścią „Strony będą się wspólnie konsultowały, ilekroć, zdaniem którejkolwiek z nich, zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze Stron”. Artykuł ten stanowi mechanizm pozwalający na zwołanie spotkania przedstawicieli członków NATO w celu omówienia poważnych zagrożeń, zanim dojdzie do eskalacji konfliktu.
Decyzja o uruchomieniu artykułu 4 przez Polskę
10 września 2025 roku 40. posiedzenie Sejmu rozpoczęło się od przekazania przez Donalda Tuska informacji związanych z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony, które nadleciały nad nasz kraj – po raz pierwszy – z terenu Białorusi. Podczas wystąpienia premier przekazał, że podczas konsultacji podjęto decyzję o formalnym wniosku o uruchomienie artykułu 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Jak podkreśla premier, to wspólna decyzja rządu i prezydenta Karola Nawrockiego.
Czytaj więcej
Naruszenie przestrzeni powietrznej Polski przez co najmniej kilkanaście rosyjskich dronów skoment...
Premier podkreślił również, że uruchomienie art. 4 to jedynie wstęp do pogłębionej współpracy na rzecz bezpieczeństwa.
– Polska jest wdzięczna za słowa solidarności i wsparcia ze strony wszystkich sojuszników. Ale to nie wystarczy. […] Artykuł 4 to dopiero wstęp do pogłębionej współpracy na rzecz bezpieczeństwa naszego nieba i naszej granicy, która jest granicą NATO. Słowa tu nie wystarczą. […] To nie jest nasza wojna, to nie jest wojna wyłącznie Ukraińców, to jest wojna, którą Rosja wypowiedziała całemu wolnemu światu – powiedział Tusk.