Reklama

Białoruś komentuje naruszenie przestrzeni powietrznej Polski. „Drony zeszły z kursu”

Naruszenie przestrzeni powietrznej Polski przez co najmniej kilkanaście rosyjskich dronów skomentował szef Sztabu Generalnego Białorusi gen. Paweł Murawieko, który pełni jednocześnie funkcję wiceministra obrony Białorusi.

Publikacja: 10.09.2025 11:49

Trwa poszukiwanie szczątków dronów na terytorium Polski

Trwa poszukiwanie szczątków dronów na terytorium Polski

Foto: PAP/Wojtek Jargiło

Według białoruskiego generała strona białoruska „poinformowała Polskę i Litwę o zbliżeniu się dronów do ich terytoriów” w nocy z 9 na 10 września. 

Szef Sztabu Generalnego Białorusi: Dzięki naszym informacjom Polska szybko zareagowała na nadlatujące drony

– W czasie nocnej wymiany uderzeń przy użyciu bezzałogowych statków powietrznych pomiędzy Rosją a Ukrainą, służba dyżurna i obrona przeciwlotnicza Republiki Białorusi stale monitorowały bezzałogowe statki powietrzne, które zeszły z kursu w wyniku użycia sprzętu do walki radioelektronicznej przez obie strony – oświadczył gen. Murawieko. 

Rosyjskie drony i rakiety nad terytorium Ukrainy i Polski, mapa z nocy z 9 na 10 września

Rosyjskie drony i rakiety nad terytorium Ukrainy i Polski, mapa z nocy z 9 na 10 września

Foto: PAP

Szef Sztabu Generalnego Białorusi podkreślił, że niektóre z rzekomo „zagubionych” dronów zostały strącone nad terytorium Białorusi. 

Reklama
Reklama

Według białoruskiego generała Mińsk „przez wszystkie dostępne kanały interakcji (...) wymieniał informacje na temat sytuacji w powietrzu i odczytów radarowych ze służbami dyżurnymi Polski i Republiki Litwy, informując je o zbliżaniu się niezidentyfikowanych obiektów powietrznych do terytorium ich krajów” – powiedział gen. Murawieko. Jego słów nie potwierdziły polskie władze – w informacji przekazanej przez premiera Donalda Tuska w Sejmie szef rządu nie wspomniał o żadnych kontaktach ze stroną białoruską. Tusk powiedział jedynie, że po raz pierwszy od wybuchu wojny Rosji z Ukrainą drony wleciały nad terytorium Polski bezpośrednio znad terytorium Białorusi. 

Tymczasem gen. Murawieko twierdzi, że to informacje przekazane przez stronę białoruską pozwoliły Polsce „szybko zareagować na pojawienie się dronów” poprzez poderwanie myśliwców. 

Czytaj więcej

Rosyjskich dronów było ponad 20. Strzelały głównie holenderskie F-35

Gen. Murawieko mówił też, że strona polska informowała białoruską służbę dyżurną o zbliżaniu się do granicy Białorusi „niezidentyfikowanych statków powietrznych” znad terytorium Ukrainy. Żadne oświadczenie polskich władz nie potwierdza również tych doniesień. 

– Republika Białorusi będzie nadal wypełniać zobowiązania w ramach wymiany informacji o sytuacji w przestrzeni powietrznej z Rzeczpospolitą Polską i krajami bałtyckimi – podsumował szef Sztabu Generalnego Białorusi. 

Rzecznik Dowództwa Operacyjnego: Polska wymienia informacje o przestrzeni powietrznej z sąsiadami

– Nasz system był naprawdę obciążony tej nocy. Wymiana informacji zarówno ze stroną ukraińską, a także białoruską, to nie jest jakiś ewenement. My współpracujemy na polu informacji, jeśli chodzi o bezpieczeństwo przestrzeni powietrznej. Takie informacje są dwustronnie przekazywane. Informacje ze stroną ukraińską, białoruską, NATO są wysyłane każdorazowo, gdy jest taka konieczność. Cały czas mieliśmy informacje i wymienialiśmy je z sąsiadami. Bardzo wiele tych obiektów wleciało na trójstyku granic – skomentował oświadczenie strony białoruskiej na konferencji prasowej rzecznik Dowództwa Operacyjnego ppłk Jacek Goryszewski.

Reklama
Reklama

Tusk przedstawiając w Sejmie informację na temat nocnych naruszeń przestrzeni powietrznej nad Polską zwracał uwagę, że do prowokacji doszło w przededniu ćwiczeń Zapad 2025, które – jak mówił – są „agresywne”. – Nieprzypadkowo one są na pograniczu białorusko-rosyjsko-litewskim, wiadomo, że przesmyk suwalski jest tutaj jednym z planowanych celów przyszłych potencjalnych operacji rosyjskich. Kontekst jest oczywisty i nie mamy wątpliwości, że zarówno budzenie chaosu, paniki, niepokoju, podziałów politycznych w Polsce, jak i bezpośredni związek z manewrami Zapad to jest coś więcej niż manifestacja, coś więcej niż prowokacja – ocenił.

W związku z ćwiczeniami Zapad 2025 granica Polski i Białorusi zostanie w nocy z czwartku na piątek całkowicie zamknięta. 

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Żarty się skończyły. Wojska NATO militarnie uderzają w rosyjskie obiekty nad Polską

Rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski w nocy z 9 na 10 września

W nocy z 9 na 10 października – jak wynika z komunikatu Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych – doszło do „bezprecedensowego w skali naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez obiekty typu dron”. 

„Polskie i sojusznicze środki obserwowały radiolokacyjnie kilkanaście obiektów, a wobec tych mogących stanowić zagrożenie Dowódca Operacyjny RSZ podjął decyzję o ich neutralizacji. Część dronów, które wtargnęły w naszą przestrzeń powietrzną została zestrzelona. Trwają poszukiwania i lokalizacja miejsc możliwych upadków tych obiektów” –  poinformowało Dowództwo Operacyjne. 

Drony używane przez armie Rosji i Ukrainy

Drony używane przez armie Rosji i Ukrainy

Foto: PAP

Reklama
Reklama

Szczątki jednego z uszkodzonych dronów zostały już znalezione w miejscowości Czosnówka (powiat bialski) w województwie lubelskim. 

Donald Tusk poinformował, że o naruszeniu przestrzeni powietrznej Polski został poinformowany sekretarz generalny NATO. 

Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że nad Polską strącone zostały prawdopodobnie trzy drony. Dowiedzieliśmy się też, że dronów nad Polską było co najmniej 20, a prawdopodobnie 23. Wiadomo, że w strącaniu dronów uczestniczyły holenderskie myśliwce F-35.

Według białoruskiego generała strona białoruska „poinformowała Polskę i Litwę o zbliżeniu się dronów do ich terytoriów” w nocy z 9 na 10 września. 

Szef Sztabu Generalnego Białorusi: Dzięki naszym informacjom Polska szybko zareagowała na nadlatujące drony

Pozostało jeszcze 94% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Konflikty zbrojne
Czy Rosja mogłaby zaatakować cel w Polsce? Gen. Kraszewski: Atak na sojusz 32 państw to szaleństwo
Konflikty zbrojne
Niemieckie systemy Patriot pomogły wykryć rosyjskie drony nad Polską
Konflikty zbrojne
Gdzie spadły rosyjskie drony? Jeden uderzył w dom
Konflikty zbrojne
Rosyjskie drony nad Polską. Gen. Roman Polko uspokaja. „Nie mamy się czego obawiać tak naprawdę”
Konflikty zbrojne
Wielokrotne naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Donald Tusk: Użyto uzbrojenia. „Akt agresji”
Reklama
Reklama