Reklama
Rozwiń
Reklama

"The Simpsons": Apu straci głos?

Hank Azaria, aktor, który podkłada głos jednemu z bohaterów "The Simpsons", Apu Nahasapeemapetilonowi (hinduski właściciel sklepu znajdującego się w Springfield, miejscowości, w której toczy się akcja kultowej kreskówki) oświadczył, że chce przestać podkładać głos bohaterowi ze względu na to, że jest on przedstawiany w stereotypowy sposób.

Publikacja: 25.04.2018 13:21

"The Simpsons": Apu straci głos?

Foto: YouTube

arb

W programie "The Late Show" prowadzonym przez Stephena Colberta Azaria powiedział, że "otworzono mu oczy" na problem.

Reklama
Reklama

- Myślę, że najważniejszą rzeczą jest abyśmy słuchali ludzi pochodzących z Azji Południowej, Hindusów, którzy żyją w naszym kraju, kiedy mówią o tym co czują, co myślą o tym bohaterze i jakie są ich doświadczenia z życia w Stanach - powiedział Azaria.

 

- Mam zamiar zrezygnować. Albo pomóc w przemianie (Apu) w kogoś nowego. Naprawdę mam nadzieję, że (ekipa) "The Simpsons" to zrobi - dodał przekonując, że "to właściwa rzecz jaką należy zrobić".

Reklama
Reklama

Azaria stwierdził również, że chciałby, aby w pokojach scenarzystów "The Simpsons" pojawiło się więcej autorów pochodzących z Azji.

Apu Nahasapeemapetilon to bohater mówiąc z silnym, indyjskim akcentem, pracujący w swoim sklepie 24 godziny na dobę, wielokrotnie napadany przez uzbrojonych przestępców okradających jego sklep. Bohater jest też ojcem ośmioraczków.

Telewizja
Gwiazda „Hotelu Zacisze” nie żyje. Prunella Scales miała 93 lata
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Telewizja
Nagrody Emmy 2025: Historyczny sukces 15-latka z „Dojrzewania”. „Studio” i „The Pitt” najlepszymi serialami
Telewizja
Legendy i nieco sprośności w nowym sezonie Teatru TV: Fredro spotyka Mickiewicza
Telewizja
Finał „Simpsonów” zaskoczył widzów. Nie żyje jedna z głównych bohaterek
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Telewizja
„The Last of Us” bije rekord w Ameryce, a zagrożenie rośnie
Reklama
Reklama