Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 467

Kolejne doniesienia z Ukrainy będziemy podawali od rana.

W wyniku rosyjskiego ostrzału w jednej z wsi w obwodzie chersońskim zginęła kobieta - podał szef lokalnych władz Ołeksandr Prokudin.

W poniedziałek w obwodzie sumskim na północy Ukrainy odnotowano 94 eksplozje po tym, jak Rosjanie przeprowadzili 27 ostrzałów terenów przygranicznych - podały lokalne władze. Nie było ofiar w ludziach.

Komisja Europejska podała, że tymczasowy zakaz importu pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Polski, Bułgarii, Rumunii, Słowacji i Węgier został przedłużony do 15 września.

W przypadku, gdy tranzyt ukraińskich produktów będzie utrudniony przez "nadmiernie uciążliwe wymogi" w jednym lub kilku z pięciu państw członkowskich, "Komisja ponownie oceni, czy nadal istnieją istotne przesłanki do nałożenia tych środków zapobiegawczych" - czytamy.

Prezydent USA Joe Biden przyjął w Białym Domu premier Danii Mette Frederiksen. Jednym z tematów rozmowy było wsparcie dla Ukrainy.

- Widzimy, jak histerycznie Rosja odbiera każdy z naszych kroków, wszystkie zajmowane przez nas pozycje. Wróg wie, że Ukraina zwycięży. Widzi to, odczuwa dzięki naszym uderzeniom, szczególnie w obwodzie donieckim - mówił w wieczornym wystąpieniu Zełenski.

W nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował ukraińskim żołnierzom za wiadomości, jakich oczekuje Kijów. "Kierunek bachmucki - dobra robota" - powiedział.

Wcześniej wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar oświadczyła, że rejon Bachmutu w obwodzie donieckim pozostaje epicentrum działań wojennych, a wojska ukraińskie odnoszą w tym regionie sukcesy.

Na Ukrainie ogłoszono alarmy powietrzne w obwodach zaporoskim i dniepropietrowskim.

Komisarz UE ds. wewnętrznych Ylva Johansson powiedziała w wywiadzie dla ukraińskiego radia, że do szkół w krajach UE uczęszcza ok. 450 tys. ukraińskich dzieci, które po wybuchu wojny wyjechały z Ukrainy. Dodatkowo pewna część dzieci z Ukrainy przebywa na terenie państw Unii, ale korzysta z nauki zdalnej.

Dziewięć prywatnych domów w Nikopolu (obwód dniepropietrowski) zostało uszkodzonych, a jeden całkowicie zniszczony w wyniku artyleryjskiego ostrzału przeprowadzonego przez wojska rosyjskie - podał szef lokalnych władz Serhij Łysak. Nie było ofiar w ludziach.

Po spotkaniu z szefem brytyjskiej dyplomacji Jamesem Cleverlym premier Ukrainy Denys Szmyhal podziękował Wielkiej Brytanii za gotowość wsparcia w zakresie szkoleń ukraińskich pilotów na myśliwcach. Przekazał, że pierwsze grupy pilotów, którzy przejdą szkolenie, zostały wybrane.

Wojska rosyjskie przeprowadziły za pomocą systemu artylerii rakietowej BM-30 Smiercz uderzenie na zamieszkały obszar miasta Bałaklija (rejon iziumski w obwodzie charkowskim) - podały władze lokalne. Według miejscowej prokuratury, jedna osoba zginęła. Szef obwodowej administracji wojskowej Ołeh Syniehubow podał, że dziewięć osób zostało rannych.

Ukraińskie Państwowe Biuro Śledcze (DBR) podało, że na terenie obwodu charkowskiego odnaleziono kolejny skład amunicji, której wycofujące się wojska rosyjskie nie zdążyły zabrać ze sobą. W skrytce były m.in. miny, granaty przeciwpancerne oraz pociski odłamkowo-burzące. Łączna waga znaleziska to ponad 10 ton. Amunicja ma trafić do ukraińskich żołnierzy.

Ukraińskie dowództwo poinformowało, że Siły Powietrzne Ukrainy przeprowadziły 18 uderzeń na miejsca koncentracji siły żywej wojsk rosyjskich oraz dwa ataki na systemy przeciwlotnicze wroga.

Zestrzelony został jeden rosyjski bezzałogowiec - podano.

Siły rosyjskie wciąż koncentrują swe główne wysiłki na próbach całkowitego zajęcia terenów obwodów ługańskiego i donieckiego - podało ukraińskie dowództwo dodając, że w poniedziałek doszło do 25 starć zbrojnych.

W ciągu ostatniej doby wojska rosyjskie przeprowadziły na cele na Ukrainie 19 uderzeń z powietrza oraz ok. 30 ataków za pomocą wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet - podał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w codziennym komunikacie dotyczącym działań zbrojnych. Według tego źródła, ryzyko ataków rakietowych na całym terenie Ukrainy pozostaje wysokie.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba powiedział na konferencji prasowej w Kijowie, że w czerwcu skupi się na przyspieszeniu realizacji porozumień o zaopatrzeniu Ukrainy w broń oraz przygotowaniach do szczytu NATO w Wilnie.

"Kierunek bachmucki. Trwa niszczenie wroga, siły obrony posuwają się naprzód" - oświadczył w mediach społecznościowych dowódca Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksandr Syrski.

James Cleverly, brytyjski minister spraw zagranicznych, przybył w poniedziałek do Kijowa, gdzie rozmawiał z przedstawicielami lokalnych władz. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podał, że jednym z tematów rozmów były oczekiwania strony ukraińskiej przed szczytem NATO w Wilnie.

Hanna Malar odniosła się do najnowszych wydarzeń z frontu wojny Rosji z Ukrainą, w tym do tematu spodziewanej ukraińskiej kontrofensywy.

Ukraińcy nie ukrywają, że chcą zbudować silny, własny przemysł spożywczy, by zarabiać więcej na przetworzonej żywności. I nie zaakceptują pozycji europejskiego dostawcy wyłącznie surowców - pisze Krzysztof A. Kowalczyk.

Rosyjskie ministerstwo finansów spodziewa się w czerwcu utraty przychodów z ropy i gazu w wysokości 44 mld rubli (2,27 mld zł). Wcześniej resort przewidywał, że kwota ta wyniesie 8,1 mld rubli, przypomina agencja RIA Nowosti. Czerwcowy spadek jest ogromny w stosunku do maja, kiedy do kasy Kremla nie trafiło 30,6 mld rubli z naftowo-gazowych przychodów.

W rejonie melitopolskim (obwód zaporoski) mieszkańcy jednej z wsi zostali pozbawieni dostaw gazu na skutek uszkodzenia gazociągu podczas nieumiejętnie prowadzonych prac ziemnych - podał lojalny wobec władz w Kijowie mer okupowanego przez Rosjan Melitopola, Iwan Fedeorow. Dodał, że okupacyjnym władzom "nie spieszy się" z naprawą.

Gubernator rosyjskiego obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow podał, że obrona powietrzna zestrzeliła cel zbliżający się do miasta, a odłamki uszkodziły dwa pojazdy - karetkę pogotowia i samochód osobowy. Według wstępnych doniesień, nie ma ofiar w ludziach - przekazał.

Doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy, Mychajło Podolak, napisał w mediach społecznościowych, że doniesienia rosyjskich mediów od dawna stanowią oddzielną wirtualną rzeczywistość, w której milionowa rosyjska armia niszczy tysiące czołgów i setki HIMARS-ów. Podolak zaapelował, by śledzić jedynie oficjalne wiadomości z Ukrainy.

Kijowska Miejska Administracja Wojskowa podała, że w maju nad Kijowem obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 7 hipersonicznych pocisków Kindżał, 13 pocisków balistycznych Iskander, 65 pocisków manewrujących Ch-101, Ch-555 i Kalibr oraz 169 bezzałogowych statków powietrznych.

W rozmowie CNN generał zaznaczył, że Ukraina toczy wojnę, która jest egzystencjalnym zagrożeniem dla jej przetrwania i ma ogromne znaczenie dla świata – dla Europy, dla Stanów Zjednoczonych, ale także dla całej reszty świata.

Od 24 lutego 2022 roku na Ukrainie zmarło 485 dzieci, a ponad 1005 zostało rannych, odnosząc obrażenia różnego stopnia.

Według prokuratorów ds. nieletnich 387 dzieci uważa się za zaginione. W sumie rosyjska inwazja dotknęła ponad 1490 dzieci – poinformowało Biuro Prokuratora Generalnego Ukrainy

Nie są to liczby ostateczne, gdyż trwają prace nad ustaleniem liczby ofiar w miejscach działań wojennych, na terenach czasowo okupowanych i wyzwolonych.

Najwięcej dzieci ucierpiało w obwodach donieckim, charkowskim, kijowskim, chersońskim, zaporoskim, mikołajowskim, dniepropietrowskim, czernihowskim i ługańskim.

Rosjanie ukryli broń w pasie leśnym w pobliżu miejscowości Wełykyj Burłuk.

Prorosyjscy ochotnicy walczący po stronie Ukrainy poinformowali na swoim kanale w serwisie Telegram, że w nocy, przy wykorzystaniu dronów, zniszczyli dwa czołgi, jeden bojowy wóz piechoty i jeden transporter opancerzony w pobliżu przejścia granicznego Szebekino.

Jak poinformował minister obrony Litwy, nowy pakiet pomocowy obejmie m.in. „miliony jednostek amunicji” i sprzęt do zwalczania dronów

„Litwa przygotowuje nową dostawę wsparcia dla Ukrainy. Miliony jednostek amunicji, anty-drony… Za dwa tygodnie, po spotkaniu formatu Ramstein, ogłosimy więcej informacji o wsparciu dla walczących”, napisał na Twitterze Arvydas Anušauskas.

W mieście Tuła w europejskiej części Rosji 400 żołnierzy uczestniczyło w ogłoszeniu wyroku dla zmobilizowanego mężczyznę,  oskarżonego o dezercję.

Dezerter został wysłany na 5 lat do kolonii karnej, a sędzia wygłosił wykład „o odpowiedzialności karnej za popełnienie przestępstw przeciwko porządkowi służby wojskowej”.

Siergiej Wierszynin, wiceszef MSZ Rosji oświadczył, że Moskwa nie widzi perspektyw przedłużenia zawartego 22 lipca 2022 roku porozumienia zbożowego, ale - jak dodał - "konsultacje z przedstawicielami ONZ trwają". Jeśli "porozumienie zbożowe", które otworzyło szlak przez Morze Czarne dla ukraińskiej żywności, nie zostanie przedłużone, wygaśnie 17 lipca.

2 czerwca Jewgienij Prigożyn przyznał, że drogi odwrotu najemników z Grupy Wagnera zostały specjalnie zaminowane przez regularne oddziały, w tym minami przeciwpancernymi. Do strzelaniny z żołnierzami przyznał się dopiero w niedzielę wieczorem.

Brytyjska policja twierdzi, że ślad prowadzi prosto do Rosji.

Ukraińskie wojsko twierdzi, że nie ma informacji o rzekomej ofensywie, którą według Rosji Kijów rozpoczął w pięciu punktach wzdłuż linii frontu w Doniecku.

„Nie mamy takich informacji i nie komentujemy żadnych fake newsów” – powiedział rzecznik Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy w odpowiedzi na pytanie Reutersa.

W kilku regionach Rosji w radiu wyemitowano „przemówienie Putina” w sprawie stanu wojennego w regionach przygranicznych. Zapowiada w nim "powszechną mobilizację".

Informacje takie podał gubernator obwodu, Wiaczesław Gładkow. Z jego wpisu w serwisie Telegram wynika, że pociski spadały na rynek w Szebekino i zakład przemysłowy w tym mieście. Uszkodzone miały zostać też domy i samochody.

Nagroda wręczona została 4 czerwca, w rocznicę częściowo wolnych wyborów do Sejmu i Senatu z 1989 r.

Do próby przekroczenia granicy miało dojść w niedzielę w pobliżu wsi Nowaja Tawołżanka - poinformował rzecznik resortu obrony Rosji, gen. Igor Konaszenkow. Atakujący na granicę mieli zostać odparci w wyniku uderzeń z powietrza oraz ostrzału artyleryjskiego.

"Teraz część miejscowości Berichiwka została stracona, oddziały po cichu uciekają. Hańba!" - mówi Jewgienij Prigożyn w nagraniu opublikowanym na jego kanale w serwisie Telegram.

OPEC+ zamierza dokładnie przyjrzeć się rosyjskiemu wydobyciu co do którego deklarowanych wartości ma wątpliwości.

Kardynał Matteo Zuppi w dniach 5-6 czerwca odwiedza Kijów. Kardynał jest papieskim wysłannikiem, zadaniem którego jest szukanie pokojowego rozwiązania wojny na Ukrainie. Dmitrij Pieksow, rzecznik Kremla, pytany o to czy kardynał przyjedzie do Rosji odparł, że "wiemy, iż najpierw jedzie do Kijowa". Mówił też, że w kalendarzu Władimira Putina nie ma na razie spotkania z wysłannikiem papieża. 

Ustalenia takie już były, ale nieformalne. KE przedstawiła wreszcie dokument, który wkrótce może zacząć obowiązywać.

Przedstawiciele władz w Kijowie w prywatnych rozmowach mówią, że planują dalsze ataki na cele w Rosji, ponieważ pozwala to odciągnąć rosyjskie siły z frontu.

Prezes koncernu Henkel powiedział, że ma nadzieję odkupić rosyjski biznes w przyszłości, ale pod pewnymi warunkami.

Jewgienij Prigożyn nazwał utratę przez Rosjan części Berchiwki mianem "hańby".

W wyniku ostrzału, do którego doszło przed 10 rano, zginął 55-letni mężczyzna, ochroniarz jednej z miejskich firm.

Dmitrij Pieskow stwierdził, że nie ma "nic do dodania" do oficjalnych doniesień na temat rozpoczęcia ofensywy przez Siły Zbrojne Ukrainy. - To jest związane z przebiegiem SWO (specjalnej operacji wojskowej, tak władze Rosji określają wojnę na Ukrainie - red.), więc Ministerstwo Obrony ma tu absolutną prerogatywę. Widzieliście komunikat wydany przez resort wcześniej. Nie mam nic do dodania - oświadczył.

- Europejska broń jest dostarczana Ukrainie pod warunkiem, że będzie wykorzystywana tylko na terytorium Ukrainy, w celu obrony tego terytorium. Mamy ścisłe mechanizmy kontroli, które mają wyjaśnić czy tak było w tym wypadku - mówił belgijski premier w rozmowie z Radiem 1. 

Roman Starowoit, gubernator obwodu kurskiego, na spotkaniu lokalnych władz informuje o rosnącej aktywności bezzałogowych statków powietrznych z Ukrainy w obwodzie kurskim. - Rozmieściliśmy środki walki radioelektronicznej i kupiliśmy broń przeciwdronową w odpowiednich ilościach - oświadczył gubernator.

Kardynał Zuppi realizuje powierzoną mu przez papieża Franciszka misję znalezienia pokojowego rozwiązania wojny na Ukrainie. "To inicjatywa, której głównym celem jest wysłuchanie (...) ukraińskich władz na temat możliwych sposobów dojścia do pokoju (...)" - czytamy w komunikacie Watykanu.

Ołeksij Reznikow w rozmowie z NHK powiedział, że potrzeba czasu, by przeszkolić ukraińskich pilotów z ich obsługi, a Ukraina musi także zapewnić sobie wsparcie zachodnich inżynierów i techników w zakresie naprawy i konserwacji tych myśliwców.

Informacje takie podaje Wołodymyr Litwinow, szef berysławskiej rady rejonowej. W wyniku ostrzału nikt nie ucierpiał.

Płk Jurij Ihnat, rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy oświadczył, że ukraińska armia musi zastąpić wszystkie poradzieckie zestawy obrony przeciwlotniczej zachodnimi zestawami. Jak dodał nie chodzi tylko o zestawy Patriot, ale też np. SAMP/T. - Chcę je zobaczyć w boju. Mają imponującą charakterystykę, mamy nadzieję, że w praktyce nie będą gorszej jakości niż patrioty - stwierdził płk Ihnat.

Ćwiczenia trwają od 5 do 15 czerwca. Bierze w nich udział ok. 40 okrętów i jednostek nawodnych, 25 samolotów i śmigłowców oraz ponad 3,5 tys. żołnierzy i marynarzy. Celem ćwiczeń ma być podwyższenie gotowości dowództwa Floty, poprawa współdziałania załóg i szkolenie polowe sił obrony wybrzeża.

Z komunikatu Departamentu wynika, że rosyjskie siły okupacyjne "intensyfikują informacyjne i psychologiczne operacje" i "na rosyjskich kanałach w serwisie Telegram i mediach społecznościowych planują zintensyfikować rozpowszechnianie niewiarygodnych informacji o działaniach Sił Zbrojnych Ukrainy. A także własnych formacji" - czytamy w informacji na kanale Telegram.

Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii w najnowszym raporcie zwraca uwagę, że zmasowane ataki rosyjskie przy użyciu irańskich dronów-kamikadze nie przynoszą efektów, ponieważ Ukraina neutralizuje co najmniej 90 proc. nadlatujących dronów tego typu, zazwyczaj używając starszych i tańszych w obsłudze zestawów przeciwlotniczych i stacji zagłuszania sygnału używanego do kontrolowania drona.

Informacje o obsianiu ponad 12 mln hektarów pól zbożami i roślinami oleistymi (rzepak, soja) podało Ministerstwo Rolnictwa Ukrainy.

Jak podaje ukraińska Straż Graniczna tylko w ciągu ostatniej doby z Ukrainy do Polski wjechało 25 tys. osób. Tego samego dnia z polski na Ukrainę wyjechało 28,5 tys. osób, a od 24 lutego 2022 roku - 10,595 mln osób.

Według ukraińskiego Ministerstwa Obrony w maju Rosja wystrzeliła ponad 300 rakiet przeciwko Ukrainie.

Wystrzelenie setek irańskich dronów ma być „najbardziej intensywnym  jak dotąd użycie tego systemu uzbrojenia przez Rosję”.

„Rosja prawdopodobnie wystrzeliwuje tak wiele bezzałogowców, próbując zmusić Ukrainę do wystrzelania zapasów cennych, zaawansowanych pocisków obrony powietrznej” – ocenia ministerstw.

Ukraina zneutralizowała co najmniej 90 proc. rosyjskich rakiet.

„Jeśli zostanie podjęta decyzja o przeniesieniu do Kijowa M1 Abrams, amerykańskie czołgi bez wątpienia zostaną zniszczone, podobnie jak wszystkie inne egzemplarze sprzętu wojskowego NATO” – napisał w oświadczeniu ambasador Anatolij Antonow.

„Jeśli Stany Zjednoczone zdecydują się dostarczyć czołgi, nie będzie można uzasadnić takiego kroku argumentami o 'broni obronnej'” – napisał Antonow. „Byłaby to kolejna jawna prowokacja wobec Federacji Rosyjskiej. Nikt nie powinien mieć złudzeń co do tego, kto jest prawdziwym agresorem w obecnym konflikcie”.

Sky News publikuje skany kilkunastu stron kontraktu zbrojeniowego i towarzyszącej mu powiązanej umowy, które Rosja i Iran miały zawrzeć we wrześniu 2022 roku, a które opiewają na sprzedaż amunicji i różnego rodzaju broni o łącznej wartości około 1,7 mln dolarów.

Gubernator obwodu chersońskiego, Ołeksandr Prokudin podał, że na obwód w 24 godziny spadło 176 pocisków. W wyniku ostrzału ranne zostały dwie osoby.

Zgodnie z łotewską ustawą „O wsparciu ludności cywilnej na Ukrainie” pojazdy należące do Łotwy mogą być bezpłatnie dostarczane na Ukrainę w celu zapobieżenia skutkom sytuacji nadzwyczajnej związanej z działaniami wojskowymi na Ukrainie oraz w celu wsparcia ukraińskiego społeczeństwa.Skonfiskowane pijanym łotewskim kierowcom auta trafiły na Ukrainę nie po raz pierwszy. Wcześniej partię samochodów przekazano w marcu i w kwietniu.

Od 24 lutego 2022 roku Rosja miała stracić na Ukrainie ok. 210 350 żołnierzy, 3 848 czołgów, 7 253 pojazdy opancerzone, 3 567 zestawów artyleryjskich, 584 wyrzutnie rakiet, 349 zestawów przeciwlotniczych, 313 samolotów, 298 śmigłowców, 3 189 bezzałogowych statków powietrznych, 1 136 pocisków manewrujących, 18 jednostek nawodnych, 6 312 pojazdów (w tym cystern) i 484 jednostki sprzętu specjalnego.

Informację taką podał gubernator obwodu kałuskiego, Władisław Szapsza. Z wpisu gubernatora wynika, że nie doszło do eksplozji żadnego z dronów.

Rosyjski Korpus Ochotniczy i Legion "Wolność Rosji" zaproponowały gubernatorowi obwodu biełgorodzkiego, Wiaczesławowi Gładkowowi wymianę jeńców.

Rosyjscy żołnierze z Korpusu Ochotniczego, choć dziękują "za nieoceniony wkład we wspólną sprawę", zaprzeczają, że Polacy wraz z nimi walczyli na terytorium obwodu biełgorodzkiego w Rosji.

W rosyjskim dowództwie podejrzewają, że Ukraińcy specjalnie zaatakowali zachodnie przedmieścia Moskwy, tzw. Rublowkę, miejsce zamieszkania prawie całej rosyjskiej elity politycznej i finansowej.

- Są ludzie w Rosji, którzy nie chcą walczyć z Putinem, tylko uczestnicząc w pokojowych protestach i wymachując wstążkami, ale chcą walczyć, uderzając np. w infrastrukturę krytyczną. Kontrwywiad rosyjski nie działa - mówi w rozmowie z Rusłanem Szoszynem Mychajło Podolak, doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego. 

– 9 tys. ton dziennie wjeżdżało już po wprowadzeniu naszego zakazu, jako tzw. czyściwo młynarskie, omijając embargo. Były to dwa, trzy pociągi z Ukrainy dziennie – mówi nam Wiesław Gryń, rolnik ze stowarzyszenia Oszukana Wieś.

Rzecznik Dowództwa Operacyjnego "Południe", Władisław Nazarow poinformował, że Rosjanie sprawdzają dokumenty mieszkańców okupowanego obwodu chersońskiego i grożą deportacją tym, którzy w ciągu dwóch miesięcy nie uzyskają rosyjskich paszportów. Osoby takie mają być też zagrożone wywłaszczeniem. 

Informacje takie przekazuje Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Nad Ukrainą strącono w ciągu doby sześć rosyjskich dronów rozpoznawczych. Ukraińska artyleria i wojska rakietowe ostrzelały, w ciągu doby, dwa zgrupowania broni i sprzętu wojskowego, cztery składy amunicji, dwa zestawy przeciwlotnicze i cztery stacje walki radioelektronicznej. 

W ćwiczeniach bierze udział ponad 60 jednostek nawodnych Floty Pacyfiku i ponad 11 tys. żołnierzy. Ćwiczenia potrwają od 5 do 20 czerwca i w ich trakcie marynarze Floty Pacyfiku wezmą udział w ćwiczeniach ogniowych. Ćwiczenia mają obejmować wykrywanie i śledzenie wrogich okrętów podwodnych, prowadzenie walki z jednostkami nawodnymi i celami powietrznymi oraz prowadzenie ognia artyleryjskiego i rakietowego.

Oleg Kriuczkow, doradca szefa okupacyjnych władz Krymu poinformował, że doszło do zakłócenia sygnału kilku krymskich operatorów telewizji kablowej. W wyniku tego na niektórych kanałach wyemitowany został materiał Ministerstwa Obrony Ukrainy zapowiadający ukraińską kontrofensywę, która ma rozpocząć się "bez ostrzeżenia". Z kolei ukraińska SBU napisała na swoim kanale w serwisie Telegram, że "dobrzy ludzie zhakowali sygnał telewizji".

Pracownicy rosyjskiego Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych odmawiają rozminowania domów mieszkańców Mariupola - ludzie muszą usuwać materiały wybuchowe sami - napisał na swoim kanale w serwisie Telegram Petro Andriuszczenko, doradca ukraińskiego mera Mariupola. "Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych po prostu odmawia rozminowywania cywilnych obiektów. W efekcie mieszkańcy Mariupola sami, na własne ryzyko, 'rozminowują' swoje mieszkania z pocisków rosyjskich czołgów" - dodał.

Dron został zestrzelony w niedzielę, w rejonie miasta Sudża - wynika z wpisu gubernatora obwodu kurskiego, Romana Starowoita. Z jego wpisu wynika, że dron, "sądząc po jego barwach, należał do batalionu Azow". 

- Rankiem, 4 czerwca, wróg rozpoczął dużą ofensywę na pięciu odcinkach frontu na kierunku południowodonieckim, wprowadzając do walki 23 i 31 Brygady Zmechanizowane ze strategicznych rezerw Sił Zbrojnych Ukrainy, wspierane przez inne oddziały i pododdziały wojskowe - oświadczył rzecznik resortu obrony Rosji, gen. Igor Konaszenkow. - Łącznie sześć zmechanizowanych i dwa pancerne bataliony wroga brały udział w walkach. Celem wroga było przełamanie naszej obrony w najbardziej wrażliwym, w jego opinii, sektorze frontu - dodał. Według Konaszenkowa ofensywa została odparta, a Ukraińcy stracili ponad 250 żołnierzy, 16 czołgów, trzy bojowe wozy piechoty i 21 pojazdów opancerzonych. Wojskami rosyjskimi, na wysuniętej pozycji, miał dowodzić szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, głównodowodzący rosyjskimi siłami na Ukrainie, gen. Walerij Gierasimow.