Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 232

O najnowszych wydarzeniach w Ukrainie będziemy informować od rana.

Rosja przeniosła strategiczne samoloty bombowe na półwysep Kolski, około 32 km od granicy z Norwegią, według zdjęć satelitarnych uzyskanych przez Faktisk, norweską witrynę poświadczającą fakty. Zdjęcia rosyjskiej bazy lotniczej Ołenia na Półwyspie Kolskim w pobliżu granicy z Norwegią pokazują zwiększoną obecność bombowców strategicznych dalekiego zasięgu, w tym Tu-160 i Tu-95.

Założona w 1992 roku Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym miała poddać wojskowej kontroli Moskwy jej najbliższych sąsiadów. Spośród sześciu jego członków dwóch (Rosja i Armenia) prowadzi wojnę z przeciwnikami zewnętrznymi, ale dwóch (Tadżykistan i Kirgizja) bije się ze sobą.

„Nie rozumiem, dlaczego misja Czerwonego Krzyża nie dotarła jeszcze do Ołeniwki przez cały ten okres. Nie ma czasu na czekanie, ponieważ w grę wchodzi ludzkie życie” – napisał Jermak na Telegramie.

Dowódca ukraińskiej armii gen. Wałerij Załużny zdradził, że Polska przekazała wyrzutnie, z których Ukraińcy „radzieckimi rakietami zestrzeliwują irańskie drony”. Pojawiają się też informacje, że Izrael podzielił się z Kijowem informacjami na temat sposobów zwalczania „szahidów”.

Trzeci miesiąc front tkwił tam w miejscu a rosyjskie oddziały (w tym najemnicy z firmy Wagner) próbowali zdobyć Bachmut. Codziennie o świcie zaczyna się ostrzał i atak, a kończył o zmierzchu, i tak od początku sierpnia. Nagle jednak to Ukraińcy ruszyli tutaj do przodu i zajęli wieś Opytne (na południe od Bachmutu).

Rosyjski gubernator obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow powiedział, że w Biełgorodzie wysadzony został magazyn amunicji.

Za eksplozję Gładkow obwinił siły ukraińskie.

Wojsko Ukrainy udostępniło nagrania z wybuchem, nie biorąc odpowiedzialności za incydent.

To jedyne państwa, które dotychczas nie wyraziły zgodny na przystąpienie dwóch skandynawskich państw do sojuszu.

W nocy Rosjanie ostrzelali Mikołajów. Trafiony został m.in. 4-piętrowy dom mieszkalny. Rano, po 6 godzinach, spod gruzów wydobyto 11-letniego chłopca.

Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Chłopiec zmarł po kilku godzinach z powodu zatrzymania akcji serca.

Od końca września poinformowano o ponad 10 przypadków śmierci zmobilizowanych Rosjan, jeszcze przed dotarciem do strefy walki. Pierwsze doniesienia o śmierci osób zmobilizowanych na froncie zaczęły napływać na początku tego tygodnia, ale władze ich nie komentowały.

- W okresie od końca września do chwili obecnej 402 nacjonalistów z batalionu "Azow" zostało wywiezionych na terytorium Rosji i umieszczonych w wyspecjalizowanych instytucjach na terytoriach obwodów wołgogradzkiego, rostowskiego, biełgorodzkiego i woroneskiego – przekazał w czwartek Komitet Śledczy.

Rozmówcy portalu "Nasza Niwa" twierdzą, że decyzja o mobilizacji nie zostanie ogłoszona publicznie.

- Putin mówi, że nie blefuje. Cóż, nie może sobie pozwolić na blefowanie i musi być jasne, że ludzie wspierający Ukrainę i Unię Europejską oraz państwa członkowskie, a także Stany Zjednoczone i NATO też nie blefują – powiedział Borrell podczas otwarcia Akademii Dyplomatycznej w Brukseli. .

Szef okupacyjnych władz obwodu chersońskiego wzywa do ewakuacji, jego zastępca mówi, że nie ma powodów do paniki, wicepremier Rosji deklaruje, że rosyjski rząd zapewni wszystkim "bezpłatne zakwaterowanie".

Kierunek się nie zmienił, trwa specjalna operacja wojskowa, trwa, abyśmy mogli osiągnąć nasze cele - powiedział Pieskow.

Planowana jest odbudowa i rozwój zniszczonej fabryki Azowstal, w której oblężone wojska ukraińskie broniły się przez ponad miesiąc, jak i fabrykę Iljicza. Oba przedsiębiorstwa należą do najbogatszego biznesmena na Ukrainie Rinata Achmetowa.

Z danych Frontexu wynika, że w minionym tygodniu, od 3 do 9 października, do Unii Europejskiej wjechało około 25,6 tys. obywateli Rosji. To o połowę mniej, niż przed tygodniem.

Większość Rosjan wjeżdża do UE przez przejścia graniczne Estonii i Finlandii. Od 24 lutego do Wspólnoty przez jej granice lądowe wjechało łącznie 1,379 mln obywateli Rosji.

Prezydenci Turcji i Rosji, Recep Tayyip Erdogan oraz Władimir Putin, uzgodnili przedłużenie obowiązywania porozumienia w sprawie odblokowania eksportu produktów rolnych z ukraińskich portów poza termin 19 listopada - podał korespondent CNN Turk. Według tego źródła, szczegóły oraz projekt umowy ma przygotować ONZ.

Porozumienie w sprawie korytarzy zbożowych podpisano w lipcu w Stambule, jego stronami są Ukraina, Turcja, ONZ i Rosja.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, cytowany przez rosyjską agencję RIA Nowosti powiedział, że Putin i Erdogan dyskutowali o możliwości stworzenia listy najbiedniejszych krajów, które powinny otrzymać żywność w ramach "umowy zbożowej". - Po raz kolejny podkreśliliśmy, że większość zboża, zdecydowana większość zboża trafia do Europy, czyli do krajów bogatych, a bardzo mała część zboża trafia do biednych krajów - zaznaczył.

Współpraca pracowników przedsiębiorstwa Antonow z Rosją mogła doprowadzić do zniszczenia największego na świecie samolotu An-225 „Mrija” na początku wojny - podał serwis Ukrinform, powołując się na informacje z prokuratury.

Reprezentacja Ukrainy w futsalu rozegrała w ostatnim tygodniu dwa mecze w ramach eliminacji do mistrzostw świata. Na neutralnym terenie - na Łotwie - pokonała Holandię i Kosowo. W czwartek ukraińscy zawodnicy poinformowali, że postanowili przekazać swoje premie za zwycięstwo na zakup SUVa dla Sił Zbrojnych. „Z Łotwy przywozimy nie tylko 6 punktów, ale także niewielki wkład w przyszłe zwycięstwo Ukrainy!” - czytamy we wpisie na Facebooku. Ukraińcy dodali, że wkrótce samochód zostanie przekazany jednej z jednostek wojskowych na linii frontu.

Była kanclerz Niemiec Angela Merkel broniła w czwartek decyzji swojego rządu o zakupie dużych ilości gazu ziemnego z Rosji. Przemawiając w Lizbonie, Merkel powiedziała, że „zawsze działa się w czasie, w którym się jest” i że nie żałuje swoich decyzji. Stwierdziła, iż jest jasne, że Niemcy muszą zdywersyfikować swoje dostawy energii, odchodząc od energetyki jądrowej i węglowej, i że gaz będzie potrzebny w okresie przejściowym. Była kanclerz oceniła, że „z perspektywy tamtego czasu pozyskiwanie gazu przez rurociągi, w tym z Rosji, było racjonalne i zrozumiałe”, zwłaszcza w kontekście faktu, że gaz z Rosji „był tańszy niż z innych części świata”. Dodała, że „nawet w czasie zimnej wojny Rosja była niezawodnym dostawcą energii”.

Moskwa była głównym dostawcą gazu dla Niemiec, kiedy Merkel opuszczała urząd.

Szef NATO podczas konferencji po zakończeniu posiedzenia ministrów obrony krajów członkowskich powtórzył, że wojny jądrowej nikt nie wygra i Roska zdaje sobie z tego sprawę.

"Dziękujemy Rządowi RP za nieustające wsparcie i pomoc przy terminalach Starlink" - oświadczyło ukraińskie ministerstwo ds. reintegracji terytoriów tymczasowo okupowanych.

W obwodzie lwowskim rosyjskie rakiety spadły na obiekt wojskowy, to jego kolejny ostrzał.

Atak spowodował tylko straty finansowe, nie ma ofiar.

Do Ukrainy wróciło m.in. 14 żołnierzy Sił Powietrznych, prócz nich - mundurowi Gwardii Narodowej i marynarki wojennej.

Departament Stanu nie podał przyczyny zgonu.

- Jesteśmy w kontakcie z rodziną i zapewniamy wszelką odpowiednią pomoc – powiedział rzecznik.

Szef okupacyjnych władz obwodu chersońskiego Władimir Saldo opublikował swój apel w mediach społecznościowych.

- Pewne siły, Władimir Putin wskazywał, jakie jest ich możliwe pochodzenie, chciały uszkodzić Turkish Stream. Sabotażyści zostali pojmani, kilka osób aresztowano. Chcieli wysadzić (gazociąg). Na naszym terytorium, naszej ziemi - mówił rzecznik Kremla.

- Obecnie zaczynamy zaplanowany, jesienny pobór. Dlatego nie ma powodów do paniki. Wyślijcie swoje dzieci (do wojska - red.), aby stały się silniejsze moralnie, zyskały doświadczenie, niezależność i dojrzały - podkreślił Aleksandr Wolfowicz.

Prezydent Ukrainy w rozmowie z ZDF podkreślał, że obecnie "zadaniem Europy jest pokazać Putinowi, że jest w izolacji". - Nie można okazać słabości wobec rosyjskiego przywództwa. Putin użyje broni atomowej tylko wtedy, gdy będzie wiedział, że nie będzie się to wiązało z konsekwencjami dla niego za jej użycie - podkreślił Zełenski. Jak dodał zadaniem Europy jest "pokazanie Putinowi, że nikt nie będzie z nim rozmawiał i że jest w izolacji. - Wtedy rosyjskie społeczeństwo zrozumie, że wybrało człowieka grożącego wszystkim bronią atomową, na prezydenta - ocenił.

Kupiańsk został ostrzelany w czwartek przed południem.

Mer Mikołajowa, Ołeksandr Senkiewicz, na swoim kanale w serwisie Telegram poinformował, że spod gruzów piętrowego mieszkalnego budynku, który został trafiony w czasie rosyjskiego ostrzału miasta w czwartek nad ranem, wydobyto ciała dwojga osób - 31-letniego mężczyzny i 80-letniej kobiety. 

W ciągu ostatniego tygodnia Rosja straciła na Ukrainie blisko 2,5 tys. żołnierzy - wynika z danych ukraińskiego dowództwa.

O wprowadzonym zakazie poinformowało czeskie MSW. Czechy były jednym z pierwszych krajów, które przestały wydawać wizy Rosjanom w lutym 2022 roku po agresji na Ukrainę. W Pradze pod koniec sierpnia przedstawiciele krajów UE dyskutowali o losie wiz dla Rosjan w całej Unii. Czechy opowiedziały się za całkowitym zakazem wiz.

- Dziś ceny są przesadne i moglibyśmy spokojnie obniżyć je do normalnego, rynkowego poziomu, bez podtekstów politycznych - podkreślił Władimir Putin.

Rosja od pewnego czasu wykorzystuje do ataków na Ukrainie irańskie drony-kamikadze Shahed-136.

Gubernator rosyjskiego obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow oświadczył, że "Siły Zbrojne Ukrainy ostrzelały Biełgorod". Dodał, że siły rosyjskiej obrony powietrznej zareagowały. Gubernator podał, że uszkodzony został jeden z budynków mieszkalnych. "Ustalane są informacje o ofiarach" - napisał w mediach społecznościowych. Gładkow, który przebywa w podróży służbowej zaznaczył, że na miejscu zdarzenia jest jego zastępca. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania mające przedstawiać moment, w którym fragment rakiety uderza w budynek w Biełgorodzie.

Wołodymyr Kudryckij, dyrektor Ukrenergo, operatora sieci przesyłowej energii elektrycznej na Ukrainie, na antenie ukraińskiej telewizji mówił, że dostawy prądu zostały zasadniczo przywrócone na całej Ukrainie, choć w niektórych miejscach prace naprawcze po atakach rakietowych z 10 i 11 października jeszcze trwają. Kudryckij wezwał jednocześnie Ukraińców, by nadal oszczędzali energię, ponieważ nie można wykluczyć kolejnych ataków Rosjan na infrastrukturę energetyczną.

Jak mówił Wiktor Chrenin, w czasie spotkania z pracownikami producenta nawozów potasowych Biełaruśkalij, Białoruś "reaguje na działania swoich przeciwników".

"Aby zweryfikować precyzję otrzymanych (od strony rosyjskiej - red.) informacji i wyjaśnić wszystkie okoliczności sprawy, śledztwo kryminalne zostało wszczęte przez komitet śledczy Narodowej Służby Bezpieczeństwa Armenii, w związku ze współudziałem w międzynarodowej działalności terrorystycznej, przemytem materiałów wybuchowych przez granicę Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej przez grupę osób, a także fałszowaniem dokumentów" - informuje strona ormiańska.

Strażacy ugasili już pożar, który wybuchł w czwartek rano po ataku dronów-kamikadze na obiekt infrastruktury w obwodzie kijowskim. O ugaszeniu pożaru informuje gubernator obwodu kijowskiego, Ołeksij Kułeba. Do ataku miało dojść ok. 5 rano. Atak nie pociągnął za sobą żadnych ofiar.

-Jesteśmy w stanie odtworzyć, a nawet stworzyć nowy łańcuch dostaw, co właśnie robimy. Międzynarodowy fundusz zarządzany wspólnie przez Wielką Brytanię i Danię zajmuje się składaniem zamówień u producentów, aby mieć pewność, że będziemy mogli kontynuować (wspieranie Ukrainy) w 2023, 2024 roku i dalej - podkreślał Ben Wallace w rozmowie ze Sky News.

Prezydent Ukrainy, jak podaje Reuters, przekazał takie szacunki w czasie sesji pytań i odpowiedzi na forum Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Zełenski mówił też, że dyplomacja nie jest opcją w przypadku przywódców, którzy nie szanują prawa międzynarodowego.

Zastępca szefa kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Kyryło Tymoszenko, na swoim profilu w serwisie Telegram poinformował, że w ciągu doby w wyniku rosyjskich ataków na Ukrainie zginęło 17 osób, a 37 zostało rannych.

Resort obrony Rosji poinformował o ataku ukraińskiej armii, z użyciem czołgów i transporterów opancerzonych w obwodzie chersońskim, w trakcie którego Ukraińcy próbowali przerwać linię rosyjskiej obrony. Atak na pozycje rosyjskich wojsk powietrzno-desantowych miał zostać odparty - wynika z komunikatu.

Recep Tayyip Erdogan, który na marginesie Konferencji w Astanie spotka się z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem podkreślał, że "zawsze mówił, iż pokój może być osiągnięty tylko poprzez dyplomację".

Aleksander Wenediktow powiedział, że realne działania państw Zachodu wskazują, że są one bezpośrednią stroną konfliktu na Ukrainie, a przyjęcie Ukrainy do NATO "automatycznie nada temu udziałowi nową jakość".

Ukraińskie siły miały w ciągu doby zestrzelić 19 dronów-kamikadze Shahed-136, pięć śmigłowców szturmowych Ka-52 oraz dwa drony ZALA Lancet.

Deklarację taką, przed rozmowami ministrów obrony państw NATO, w tym prowadzonych za zamkniętymi drzwiami rozmów grupy planowania nuklearnego NATO, złożył sekretarz obrony USA, Lloyd Austin. 

Do zajęcia miejscowości przez separatystów z Donieckiej Republiki Ludowej i drugiej, separatystycznej republiki w Donbasie, Ługańskiej Republiki Ludowej, miało dojść przy wsparciu ogniowym sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej.

Gubernator obwodu dniepropietrowskiego, Walentyn Rezniczenko, na swoim kanale w serwisie Telegram poinformował, że rejon nikopolski, w obwodzie dniepropietrowskim był ostrzeliwany przez całą noc z wyrzutni rakiet Grad i ciężkiej artylerii. Najciężej ostrzelany został Nikopol.  W ostrzale miasta ranny został 59-letni mężczyzna, który trafił do szpitala. "Jego stan jest poważny" - podkreślił Rezniczenko. Według Rezniczenki uszkodzonych zostało ponad 30 bloków mieszkalnych, domy prywatne, gazociągi i linie wysokiego napięcia. Ponad 2 tys. rodzin mieszkających w mieście pozbawionych jest dostępu do prądu. Rosyjskie pociski miały też spaść na szpital, przedszkole, muzeum, katedrę, sklepy i targowisko oraz fabrykę i pocztę.

Na zamieszczonej przez Wiaczesława Wołodina mapie na czerwono zaznaczono regiony, w których Rosjanie zaatakowali obiekty infrastruktury krytycznej. Jak wynika z legendy mapy zaatakowanych miało zostać ponad 70 obiektów energetycznych, a Ukraina miała utracić 50 proc. mocy produkcyjnych jeśli chodzi o energię.

Od 24 lutego Rosja miała stracić na Ukrainie ok. 63,8 tys. żołnierzy, 2 511 czołgów, 5 167 pojazdów opancerzonych, 1 556 zestawów artyleryjskich, 357 wyrzutni rakiet, 183 zestawy przeciwlotnicze, 268 samolotów, 240 śmigłowców, 1 182 bezzałogowe statki powietrzne, 316 pocisków manewrujących, 16 jednostek nawodnych, 3 935 pojazdów (w tym cystern), 140 jednostek sprzętu specjalnego.

12 października granicę Ukrainy z Polską przekroczyło 25 tys. osób wjeżdżających do Polski. Na Ukrainę wyjechało tego dnia z Polski 20 tys. osób, a od 24 lutego - 5,188 mln osób.

W nocy Mikołajów został ostrzelany pociskami S-300 - poinformował szef władz obwodu Witalij Kim. Oświadczył, że trafiony został czteropiętrowy budynek. Ratownicy uratowali spod gruzów 11-letniego chłopca. "Trwają poszukiwania kolejnych 7 osób" - podał.

W ostatnim dniu w wyniku rosyjskiego ostrzału w obwodzie donieckim zginęło siedem osób, a trzynaście zostało rannych - przekazał szef regionalnej administracji wojskowej Pawło Kyryłenko.

"Po wycofaniu się o ok. 20 km na północy sektora frontu w obwodzie chersońskim na początku października, rosyjskie siły próbują konsolidować nową linię frontu na zachód od miejscowości Myłowe" - podaje brytyjski resort obrony. "Wzdłuż tej linii trwają ostre walki, zwłaszcza na jej zachodnim końcu, gdzie ukraińskie natarcie oznacza, że rosyjska flanka nie jest już chroniona przez rzekę Ingulec" - czytamy w raporcie. Brytyjski resort obrony podaje też, że większość rosyjskich sił na tym odcinku frontu to zdekompletowane jednostki wojsk powietrzno-desantowych.

Jak informuje Sztab Generalny armii Ukrainy cztery drony-kamikadze zestrzelono nad obwodem odeskim, a dwa - nad obwodem mikołajowskim.

O ataku na infrastrukturę krytyczną w obwodzie kijowskim informował też zastępca szefa kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Kyryło Tymoszenko.

Ukraiński Sztab Generalny w swoim najnowszym raporcie na temat sytuacji na froncie podaje, że w niektórych częściach frontu, w tym w obwodzie donieckim, rosyjskie jednostki otrzymują rozkazy od najwyższego dowództwa, by tymczasowo wstrzymać działania ofensywne. "Głównym powodem jest skrajnie niski poziom morale i stan psychiczny żołnierzy z uzupełnień, liczne przypadki dezercji osób zmobilizowanych i odmowa wykonywania przez nich rozkazów bojowych" - głosi raport.

Zastępca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego, Kyryło Tymoszenko poinformował o ataku dronów na obiekty infrastruktury krytycznej w obwodzie kijowskim.

- Reparacje nie są przecież związane z tym, że ktoś był formalnie przegranym w wojnie, ale dotyczą złamania prawa międzynarodowego i naprawienia szkód. Teraz jest dobry moment, by takie sprawy podnosić – na świecie będzie łatwiej wytłumaczyć, jak działa rosyjska machina wojenna. Rząd jednak milczy - mówi poseł KO w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem. 

Sojusznicy dostarczyli wiele sprzętu Ukrainie, a producenci nie nadążają z uzupełnianiem zapasów. Według Stoltenberga właściwe jest dostarczanie Ukrainie wszystkiego, o co apeluje prezydent Zełenski, bo osłabienie Rosji jest z korzyścią dla bezpieczeństwa NATO. Ale faktycznie powstał problem logistyczny. Dlatego NATO ma rozmawiać z producentami, żeby ci przyspieszyli dostawy.

Nieprawdą jest jednak, by nowy dowódca był „rzeźnikiem Aleppo”. Przybył do Syrii trzy miesiące po upadku tego miasta. Dowodził natomiast rosyjskimi wojskami w ataku we wschodniej Syrii, latem i jesienią 2017 roku. Używał wtedy zmasowanych uderzeń lotnictwa, samoloty i helikoptery odbywały po 30 misji dziennie.

Według informacji NRC irańscy instruktorzy mają bezpośrednio kontrolować wysyłanie dronów przeciwko celom cywilnym na Ukrainie, w tym celom w obwodach mikołajowskim i odeskim.

W ciągu ostatniej doby ukraińskie lotnictwo przeprowadziło 14 uderzeń na cele wroga na froncie południowym, a ukraińska artyleria i wojska rakietowe przeprowadziły na tym odcinku frontu 190 misji ogniowych - informuje Dowództwo Operacyjne "Południe". Rosjanie mieli stracić w tej części frontu 36 żołnierzy, czołg, dwie cysterny, dwa pojazdy opancerzone, trzy zestawy artyleryjskie, cztery śmigłowce. Ukraińska armia zniszczyła też pięć składów amunicji.

Analogiczną rezolucję Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło po nielegalnej aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku. Wówczas za rezolucją potępiającą aneksję zagłosowało 100 państw, 11 było przeciw, 58 wstrzymało się od głosu.

Od tygodni spekuluje się, że But mógłby zostać wymieniony przez USA na dwoje amerykańskich obywateli więzionych w Rosji - koszykarkę Brittney Griner, która została skazana na dziewięć lat więzienia za posiadanie narkotyków i weterana marines, Paula Whelana, odsiadującego w Rosji karę za szpiegostwo.

"Zgodnie z planem szkolenia Wojsk Rakietowych Przeznaczenia Strategicznego, ćwiczenia dowódczo-sztabowe z udziałem jednostek rakietowych z miasta Joszkar-Oła są prowadzone w Republice Mari El" - informuje resort obrony Rosji w wydanym komunikacie.

Mer Mikołajowa, Ołeksandr Senkiewicz, poinformował o nocnym ostrzale Mikołajowa. Na swoim kanale w serwisie Telegram Senkiewicz pisze o trafieniu w pięciopiętrowy budynek mieszkalny, którego dwa górne piętra zostały "całkowicie zniszczone", a pozostałe znajdują się "pod gruzami". "Ratownicy pracują na miejscu" - dodał mer podkreślając, że informacje o konsekwencjach ostrzału zostaną podane rano.

- Im bardziej zuchwały i okrutny staje się rosyjski terror, tym bardziej oczywiste dla świata jest to, że pomoc Ukrainie w ochronie nieba jest jednym z najważniejszych zadań humanitarnych dla Europy w naszych czasach. Wierzę, że poradzimy sobie z tym zadaniem. Jestem wdzięczny tym naszym partnerom, którzy już podjęli decyzję o wzmocnieniu takiego wsparcia dla naszego państwa - wsparcia skutecznej obrony powietrznej - mówił w swoim wieczornym wystąpieniu prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski.

Do spotkania prezydentów Rosji i Turcji dojdzie na marginesie Konferencji nt. Interakcji i Budowy Środków Zaufania w Azji (CICA), która odbywa się w Astanie. W Astanie Putin spotka się też m.in. z emirem Kataru i prezydentem Palestyny.