Osoby, które chcą skorzystać z całkowitego zwolnienia z podatku spadkowego przysługującego najbliższym, muszą w tym celu samodzielnie wypełnić na oficjalnym formularzu (SD-Z2) i przesłać do urzędu skarbowego odpowiednie zgłoszenie. Potwierdziło to Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na pytanie „Rz”.
Tak więc sytuacja spadkobiercy, który wybiera wskazaną nową, szybszą z reguły drogę potwierdzenia praw do schedy, jest wobec fiskusa taka sama jak osób korzystających z tradycyjnej drogi sądowej.
Jeśli spadkobierca należy do kręgu najbliższych, to choć w ustawie z 1983 r. o podatku od spadków i darowizn tego wprost nie napisano, aby uwolnić się od podatku spadkowego, musi w ciągu sześciu miesięcy od zarejestrowania aktu poświadczenia dziedziczenia (notariusz rejestruje go niezwłocznie po sporządzeniu) złożyć w swoim urzędzie skarbowym wskazane zgłoszenie. Inaczej fiskus zażąda podatku. [b]Spadkobierca, który nie należy do kręgu najbliższych, ma miesiąc na złożenie zeznania [/b](formularz SD-3).
Uzasadnieniem takiej interpretacji są – jak wynika z pisma ministerstwa – postanowienia [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=19FFEA56B7010DBE2710C442960FCB98?id=287682]ustawy z 14 lutego 1991 r. – Prawo o notariacie[/link]. Stosownie bowiem do jej art. 95j zarejestrowany akt poświadczenia dziedziczenia ma skutki prawomocnego postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku.
Ponadto zgodnie z art. 95p tej ustawy, ilekroć w innych przepisach (a więc także ustawy z 1983 r. o podatku od spadków i darowizn) mowa jest o postanowieniu o stwierdzeniu nabycia spadku, należy rozumieć przez to również zarejestrowany akt poświadczenia dziedziczenia.