Chodzi o wyrok TK z 8 listopada 2023 r. (sygn. K 1/23). Pięcioosobowy skład sędziowski TK, w którym zasiadał również Piotr Pszczółkowski, uznał, że zamrożenie pensji sędziowskich w 2023 r. jest niezgodne z konstytucją.
Wyrok zapadł jednogłośnie. I sędzia Pszczółkowski poparł w zdaniu odrębnym kierunek rozstrzygnięcia sprawy przez Trybunał. Ma natomiast zastrzeżenia co do legitymacji Krajowej Rady Sądownictwa w postępowaniu przed TK. KRS była jednym z wnioskodawców skarżących przepisy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2023, zamrażające sędziowskie pensje.
"Krajowa Rada Sądownictwa w składzie ukształtowanym z zastosowaniem art. 9a ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o Krajowej Radzie Sądownictwa (Dz. U. z 2021 r. poz. 269, ze zm.; dalej: ustawa o KRS) – dodanego na mocy art. 1 pkt 1 ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2018 r. poz. 3; dalej: ustawa z 2017 r.) – nie jest organem ukształtowanym w sposób wymagany przez art. 187 ust. 1 Konstytucji." - napisał w zdaniu odrębnym sędzia Piotr Pszczółkowski.
Podkreśla, że - podobnie jak w wypadku pozostałych organów konstytucyjnych - dochowanie konstytucyjnych wymogów uformowania składu organu to warunek jego zdolność do realizacji konstytucyjnie powierzonych kompetencji, na przykład występowania z wnioskami do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności z Konstytucją aktów normatywnych w zakresie, w jakim dotyczą one niezależności sądów i niezawisłości sędziów.
Czytaj więcej
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu orzekł w sprawie Lecha Wałęsy, że sposób powoływania sędziów Sądu Najwyższego jest problemem systemowym, wynikającym ze sposobu ukształtowania nowej Krajowej Rady Sądownictwa.