Reklama

Wydaleni z zawodu prawnicy próbują wracać

Byli adwokaci i radcy prawni starają się o ponowny wpis na listy, powołując się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego.

Publikacja: 28.11.2012 07:48

Nie ma dziś jasności, na jakich warunkach osoby skreślone z listy adwokackiej czy radcowskiej na sku

Nie ma dziś jasności, na jakich warunkach osoby skreślone z listy adwokackiej czy radcowskiej na skutek orzeczenia dyscyplinarnego mogą powrócić do zawodu.

Foto: www.sxc.hu

Nie ma dziś jasności, na jakich warunkach osoby skreślone z listy adwokackiej czy radcowskiej na skutek orzeczenia dyscyplinarnego mogą powrócić do zawodu. Tymczasem pojawiają się już wnioski od byłych adwokatów czy radców.

Zainteresowani powołują się przy tym na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 2010 r. Ten orzekł wtedy, że dożywotnie pozbawienie prawa do wykonywania zawodu jest karą nadmiernie surową.

– Nie ma w tej chwili przepisów, które wskazywałyby warunki powrotu do zawodu – wskazuje „Rz" sędzia Marcin Ozimek z Departamentu Zawodów Prawniczych i Dostępu do Pomocy Prawnej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Podkreśla, że prace nad projektami, które określałyby, na jakich zasadach byłby możliwy powrót, zainicjował Senat i Rządowe Centrum Legislacji.

O możliwość przywrócenia na listy radców prawnych zwróciły się, powołując się na orzeczenie Trybunału, co najmniej dwie osoby, a co najmniej jedna stara się o powrót do adwokatury.

Jeden z radców w przeszłości dopuścił się oszustwa, drugi pomawiał sędziów orzekających w sprawach, które prowadził.  Sprawy nie zostały jeszcze ostatecznie rozstrzygnięte. Ministerstwo Sprawiedliwości stoi jednak na stanowisku, że po orzeczeniu TK  droga dla takich osób do powrotu nie jest zamknięta.

Reklama
Reklama

Taki pogląd resort prezentował m.in. w sprawie  trzeciego wnioskodawcy, byłego adwokata, który został wydalony z palestry 13 lat temu, po tym, jak został skazany za oszustwo. Minister zakwestionował uchwałę Naczelnej Rady Adwokackiej odmawiającą mu wpisu i sprawa trafiła do sądu administracyjnego (sygn. VI SA/Wa 405/12).

Minister przekonywał, że „uprzednie wymierzenie kary dyscyplinarnej wydalenia z adwokatury nie może jednakże stanowić jedynej podstawy odmowy wpisu na listę adwokatów, stanowiłoby to bowiem naruszenie istoty wiążącego rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego".

Podobnie ocenił sprawę Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Wskazał, że jeśli odmowa ponownego wpisu miałaby się opierać na braku rękojmi należytego wykonywania zawodu, to powinno to zostać szczegółowo udowodnione i udokumentowane. Podkreślił, że aby to ocenić, trzeba wszechstronnie zbadać całokształt dotychczasowej postawy kandydata. Warszawski WSA nie miał wątpliwości: „Konsekwencją wspomnianego na wstępie wyroku Trybunału Konstytucyjnego jest możliwość ponownego ubiegania się o wpis na listę adwokatów osób, wobec których wymierzono karę dyscyplinarną wydalenia z adwokatury".

Nie ma dziś jasności, na jakich warunkach osoby skreślone z listy adwokackiej czy radcowskiej na skutek orzeczenia dyscyplinarnego mogą powrócić do zawodu. Tymczasem pojawiają się już wnioski od byłych adwokatów czy radców.

Zainteresowani powołują się przy tym na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 2010 r. Ten orzekł wtedy, że dożywotnie pozbawienie prawa do wykonywania zawodu jest karą nadmiernie surową.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Sądy i trybunały
Awantura na posiedzeniu Trybunału Stanu. „Proszę zdjąć togi i tam siąść"
Prawo karne
„Szon patrole” to nie zabawa. Prawnicy mówią, co i komu za nie grozi
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Rynkowe rozterki adwokatów
Sądy i trybunały
TSUE wydał ważny wyrok w sprawie tzw. neo-sędziów i Izby Kontroli Nadzwyczajnej
Reklama
Reklama