W ten sposób Trybunał odpowiedział na zagadnienie prawne, w którym zapytano o konstytucyjność przepisów uprawniających rząd do publikacji wyroków TK w Dzienniku Ustaw. Przypomnijmy, że odpowiadające za to Rządowe Centrum Legislacji od ponad roku nie publikuje orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego powołując się przy tym na uchwałę Sejmu w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015–2023. W konsekwencji 46 wydanych w tym czasie orzeczeń nie doczekało się publikacji.
Czytaj więcej
Czy rząd może publikować wyroki Trybunału Konstytucyjnego, czy powinien to robić to sam TK? - to...
Rząd nie publikuje wyroków Trybunału Konstytucyjnego. „To niezgodne z konstytucją”
Za niezgodny z konstytucją Trybunał uznał art. 21 ust. 1 pkt 1 o ogłaszaniu aktów normatywnych, rozumiany w ten sposób, że wystąpienie skutków wyroku TK oraz zaistnienie obowiązku jego stosowania przez wszystkie organy władzy publicznej aktualizuje się dopiero z chwilą dokonania czynności technicznej polegającej na ogłoszeniu tego wyroku w Dzienniku Ustaw.
Uzasadniając to orzeczenie prezes TK Bogdan Święczkowski podkreślił, że ogłoszenie wyroku TK ma charakter jedynie czynności technicznej, a orzeczenia TK mają moc obwiązującą, są ostateczne i nie mogą być kwestionowane przez inne organy państwa. – Od momentu publicznego ogłoszenia wyroku następuje uchylenie domniemania konstytucyjności kontrolowanego przepisu co sprawia, że organy stosujące przepis uznany za niekonstytucyjny powinny to uwzględniać.(…) Wszystkie organy państwa już od momentu ogłoszenia wyroku na sali rozpraw mają obowiązek powstrzymania się od stosowania niekonstytucyjnej regulacji – wskazywał Święczkowski podkreślając, że samo ogłoszenie orzeczenia TK wywołuje skutki prawne.
Trybunał stwierdził też, że to prezes TK wydaje polecenie ogłoszenia orzeczenia Trybunału, a rola premiera sprowadza się do wykonania tego polecania przez techniczne ogłoszenie w dzienniku urzędowym.