Reklama
Rozwiń
Reklama

Rząd przyjął projekty praworządnościowe Waldemara Żurka. Jest ważna poprawka

Dzień przed Wigilią rząd przyjął dwa flagowe projekty resortu sprawiedliwości: tzw. ustawy praworządnościowej i nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. W tym drugim doszło do kluczowej zmiany, na potrzebę której wskazywała „Rzeczpospolita”.

Publikacja: 23.12.2025 16:45

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Waldemar Żurek

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Waldemar Żurek

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Nastąpiło to dokładnie pięć miesięcy po przejęciu przez Waldemara Żurka sterów nad Ministerstwem Sprawiedliwości. Przyznać należy, że prace nad tymi przepisami prowadził już jego poprzednik Adam Bodnar. Sfinalizowanie tych ustaw stało się jednym z głównych zadań Żurka.

– Dla wymiaru sprawiedliwości i dla polskich obywateli to naprawdę dobry dzień – stwierdził minister, informując po przyjęciu jego projektów przez Radę Ministrów.

Mowa m.in. o przepisach reformujących KRS tak, aby odebrać Sejmowi kompetencję wyboru sędziów-członków KRS i przywrócić to uprawnienie środowisku sędziowskiemu. Zdaniem ministra Żurka jest to projekt kompromisu, który nie dzieli sędziów na „neosędziów” i „sędziów”, przywraca porządek w sądach i daje gwarancję wyjścia z sądowych zaległości.

Plan na KRS. Sędziowie, a nie politycy wybiorą sędziów do Rady

Zgodnie z tym projektem w zreformowanej Radzie miałoby znaleźć się sześciu sędziów sądów rejonowych, trzech sędziów sądów okręgowych, dwóch sędziów sądów apelacyjnych i po jednym z sądów wojskowych, Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz jeden sędzia wojewódzkiego sądu administracyjnego.

Czytaj więcej

Waldemar Żurek ujawnia projekt reformy KRS. Liczy na poparcie prezydenta
Reklama
Reklama

Do KRS mogliby kandydować sędziowie z co najmniej 10-letnim stażem, w tym z co najmniej 5-letnim stażem na aktualnie zajmowanym stanowisku. Oznacza to, że do kandydowania uprawnieni będą także niektórzy tzw. neosędziowie. Kandydatury będzie mogła zgłosić grupa 100 czynnych sędziów, Naczelna Rada Adwokacka, Krajowa Rada Radców Prawnych i Krajowa Rada Notarialna.

Projekt szczegółowo reguluje też sposób wyboru sędziowskich członków KRS. Wybory mają być powszechne, a organizować je będzie Państwowa Komisja Wyborcza.

Jak będą przebiegać wybory do KRS? Zgodnie z projektem każdy sędzia w Polsce będzie mógł zagłosować na 15 osób zgodnie z przyjętym parytetem reprezentacji sądów. Oznacza to, że głosy te powinny być oddane z zachowaniem podziału miejsc z poszczególnych rodzajów sądów. Głosowanie będzie odbywało się w poszczególnych sądach, w tradycyjnej formie przy pomocy kart wyborczych.

Powstać ma też Rada Społeczna, która będzie powoływana na czteroletnią kadencję. Ma ona doradzać KRS przy rozpatrywaniu i ocenie kandydatów na sędziów i asesorów. W skład tej Rady wejdzie 10 osób wskazanych przez samorządy prawnicze, Radę Główną Nauki i Szkolnictwa Wyższego, rzecznika praw obywatelskich oraz przedstawicieli organizacji pozarządowych wyznaczonych przez Radę Działalności Pożytku Publicznego.

KRS jednak nie będzie trampoliną do awansu. Minister Waldemar Żurek poprawił projekt reformy

Co ważne, na ostatniej prostej prac rządowych w projekcie doszło do niezwykle istotnej zmiany, która może uchronić zreformowaną KRS przed utrwaleniem patologii. Pierwotnie przepisy te przewidywały, że powołanie członka KRS na inne stanowisko sędziowskie nie powodowałoby wygaśnięcia jego mandatu. Oznaczało to, że członkowie Krajowej Rady Sądownictwa, którzy rozstrzygają konkursy sędziowskie, sami mogliby skutecznie ubiegać się o awanse. Rzeczpospolita opisała tę propozycję jako pierwsza, krytycznie ją oceniając.

Czytaj więcej

Projekt Waldemara Żurka może utrwalić patologię. Awanse dla swoich w KRS
Reklama
Reklama

– Sędzia pełniący służbę w KRS powinien być jak żona Cezara, czyli poza wszelkim podejrzeniem. Uważam zatem, że możliwość awansu sędziowskiego powinna być wstrzymana dla członków KRS. Decydujesz się na pracę w Radzie, to zaakceptuj to, że w tym czasie nie będziesz awansował. Albo KRS, albo robienie kariery – komentował wówczas sędzia Jacek Tylewicz, rzecznik stowarzyszenia sędziowskiego Themis.

W rezultacie w przyjętym projekcie uniemożliwiono ubieganie się o awanse sędziowskie członków Krajowej Rady Sądownictwa. – Członek Rady, (…) nie może, do czasu zakończenia sprawowania mandatu członka Rady, zgłosić swojej kandydatury na wolne stanowisko sędziowskie – brzmi przyjęty zapis. Co więcej, w projekcie zawarto też zakaz pełnienia funkcji w sądownictwie przez członków KRS. Oznacza to, że w Radzie nie znajdą się m.in. prezesi i wiceprezesi sądów. Jeśli na członka KRS wybrany zostanie sędzia funkcyjny, to jego pełnienie przez niego funkcji wygaśnie z mocy prawa.

Neosędziowie w kolorowych grupach. Skarga nadzwyczajna do likwidacji

Drugi, nie mniej ważny projekt przyjęty właśnie przez rząd ma uregulować status tzw. neosędziów, czyli sędziów powołanych po 2018 r., których status jest kwestionowany z uwagi na udział w procedurze nominacyjnej obecnej KRS. W jaki sposób?

Kluczem ma być uznanie za nieważne z mocy ustawy uchwał obecnej KRS dotyczących powołań sędziowskich i powtórzenie wszystkich „nielegalnych” konkursów sędziowskich przed „legalną” KRS. Zgodnie z projektem tzw. neosędziowie mają zostać podzieleni na kategorie, od których będzie zależał ich dalszy los.

Czytaj więcej

Plan na tzw. neosędziów. Waldemar Żurek ujawnia projekt ustawy

W kategorii zielonej znajdują się tzw. młodzi sędziowie, których status ma zostać uzdrowiony w drodze uchwał przyszłej KRS. Chodzi o grupę 1,1 tys. osób, które po zmianach z mocy ustawy staną się niekwestionowanymi sędziami.

Reklama
Reklama

W grupie żółtej są sędziowie, którzy awansowali po ocenie przez obecną KRS. Mają oni zostać cofnięci na poprzednio zajmowane stanowiska, ale swoje obecne funkcje pełniliby jeszcze przez dwa lata na delegacji. Następnie, jeśli nie zrezygnują, będą uczestniczyli w ponownych konkursach sędziowskich.

Do kolejnej grupy określonej jako czerwona – zaliczono tzw. neosędziów, którzy przed powołaniem w procedurze przed obecną KRS wykonywali inny zawód prawniczy. Stracą oni status sędziów. Będą mogli ubiegać się o powrót do swoich dawnych profesji albo pozostać w danym sądzie jako referendarze.

Co ważne, wyroki wydane dotychczas przez tych sędziów mają co do zasady pozostać w mocy. Projekt umożliwia jednak przy tym wzruszenie takich orzeczeń stronom, które wcześniej konsekwentnie kwestionowały legalność składu orzekającego. – Te wszystkie polityczne strachy, że orzeczenia wydane w sądach powszechnych przez neosędziów zostaną wyrzucone do kosza, to nieprawda. Ta ustawa przesądza, że te orzeczenia pozostają w mocy – mówił w czwartek Żurek.

Projekt przewiduje też likwidację kwestionowanej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego oraz pozostawienie w strukturze tego sądu Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Po zmianach sędziowie orzekający w tej Izbie zostaną wylosowani spośród wszystkich sędziów SN. Przepisy te znoszą też skargę nadzwyczajną, nie przewidując przy tym instrumentu, który miałby tę skargę zastąpić.

Przyjęcie przez rząd projektów ustawy praworządnościowej oraz nowelizacji ustawy o KRS jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia to niespodziewane przyspieszenie prac nad tymi przepisami. Zgodnie bowiem z wcześniejszymi sygnałami, projekty te miały trafić na posiedzenie Rady Ministrów w 2026 r. To jednak dopiero początek ścieżki legislacyjnej, na końcu której znajduje się prezydent. A wiele wskazuje zaś na to, że Karol Nawrocki zablokuje reformę. Jest on bowiem stanowczo przeciwny kwestionowaniu prawa do orzekania tzw. neosędziów.

Reklama
Reklama
Prawo w Polsce
Zmowa przetargowa Budimexu. Wyrok może utrudnić walkę o kolejne kontrakty
Prawo karne
Zapadł wyrok w sprawie afery SKOK Wołomin. 14 lat więzienia za wypranie blisko 350 mln zł
Praca, Emerytury i renty
Planujesz przejść na emeryturę w 2026 roku? Ekspert ZUS wskazuje dwa najlepsze terminy
Ubezpieczenia i odszkodowania
Sąd Najwyższy: to, że kierowca zapłaci za wypadek, nie zwalnia ubezpieczyciela
Prawo karne
Radosław Baszuk: Jesteśmy przyzwyczajeni do szybkich aresztowań, ale to nie przypadek Ziobry
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama