- Pracownicy pracują na dwie zmiany (6-14 i 14-22). Powstaje problem ze zmianą zmian roboczych – osoba schodząca ze zmiany o godz. 14 faktycznie pozostaje w firmie jeszcze ok. 10 minut, by przekazać sprzęt zmiennikowi. Jak to można rozwiązać? – pyta czytelnik.
Stosowanie w sposób stały takiego rozwiązania jest niedopuszczalne. Pracodawca może jednak wprowadzić w ciągu dnia pracy dodatkową, kilkunastominutową przerwę, niewliczaną do czasu pracy. Pozwoli to wydłużyć przedział czasu przebywania pracownika w firmie bez wydłużania czasu pracy.
Czytaj także: Jaka rekompensata za nadgodziny
Suma minut
Praca w godzinach nadliczbowych to praca ponad normę czasu pracy lub wydłużony dobowy wymiar czasu pracy. Norma dobowa czasu pracy wynosi 8 godzin, stąd praca ponad 8 godzin jest kwalifikowana jako praca w godzinach nadliczbowych. Nie ma przy tym żadnego minimalnego przekroczenia normy, które skutkuje powstaniem nadgodzin. Jest to tak samo dodatkowa pełna godzina pracy, jak również np. 30 czy 15 albo wskazane w pytaniu 10 minut.
Czasem pracy jest czas, w którym pracownik pozostaje w dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub w innym wyznaczonym miejscu. Przekazanie zmiany – sprzętu, dokumentów itp. – stanowi realizację czynności na rzecz pracodawcy, więc podlega wliczeniu do czasu pracy. Jakkolwiek czas przekazania zmiany nie jest długi, to z pewnością wlicza się go do czasu pracy podwładnego. W takich sytuacjach, jak opisana w pytaniu, powstają więc regularne wręcz nadgodziny.