Reklama
Rozwiń
Reklama

20 lat Polski w UE. Aleksander Kwaśniewski: Pomogli nam Niemcy

- Rolnicy do samego końca byli mocno sceptyczni, oni głosowali w najmniejszym stopniu za UE - mówił w rozmowie z Onetem były prezydent, Aleksander Kwaśniewski.

Publikacja: 30.04.2024 08:54

Aleksander Kwaśniewski

Aleksander Kwaśniewski

Foto: TV.RP.PL

arb

1 maja minie 20 lat odkąd Polska weszła do Unii Europejskiej. W związku z tym Onet rozmawiał z Kwaśniewskim o staraniach naszego kraju o członkostwo we Wspólnocie. 

Historia akcesji Polski do UE

Historia akcesji Polski do UE

Foto: PAP

Aleksander Kwaśniewski: Był opór przeciw UE, m.in. wśród rolników

- Od 1991 roku, od czasu, gdy minister Krzysztof Skubiszewski złożył podpis pod tzw. układem europejskim, zapowiadającym nasze starania o członkostwo w UE, zostało to objęte dosyć szerokim, nie mówię, że całkowitym, ale szerokim porozumieniem — mówił o polskich staraniach o członkostwo w UE były prezydent.

Czytaj więcej

Ursula von der Leyen: Nie ma już starych i nowych Europejczyków

- W tych sprawach była zgoda i dlatego ten efekt jest taki: po 13 latach staliśmy się pełnoprawnym członkiem Unii Europejskiej — dodał Kwaśniewski.

Reklama
Reklama

- Opór był, opór był w Kościele, opór był wśród rolników, rolnicy do samego końca byli mocno sceptyczni, oni głosowali w najmniejszym stopniu za UE. Dzisiaj, podejrzewam, głosowaliby odwrotnie. Liderem protestujących przeciwko Unii był Andrzej Lepper. Weszliśmy do UE i pierwsze opłaty bezpośrednie dla rolników były losowane. Lepper wtedy miał 500-hektarowe gospodarstwo w koszalińskiem. I co się okazuje? W pierwszej grupie wylosowanych był Andrzej Lepper. Spotykam go w Sejmie i pytam: panie przewodniczący, pan taki przeciwnik UE, to pan pewnie tych pieniędzy pewnie nie weźmie. A on mówi: panie prezydencie, teraz takie jest prawo, a ja przeciw prawu nigdy nie będę występował. Miał poczucie humoru - wspominał.

Myśmy naprawdę weszli do tego pociągu w ostatnim możliwym momencie

Aleksander Kwaśniewski o członkostwie Polski w UE

Aleksander Kwaśniewski: Mogliśmy czekać na ławce rezerwowych na wejście do UE do dziś

- Kampania referendalna (przed referendum akcesyjnym — red.) była prawdopodobnie najbardziej merytoryczna jaką zorganizowaliśmy — mówił też Kwaśniewski.

- Myśmy naprawdę weszli do tego pociągu w ostatnim możliwym momencie — ocenił Kwaśniewski. - Gdyby wtedy ci przeciwnicy takiego rozszerzenia o Polskę wygrali i nas przytrzymali na ławce rezerwowych, to obawiam się, że później w związku z kryzysem finansowym, migracyjnym, COVID-em, a teraz wojną, my byśmy czekali na akcesję do dzisiaj — dodał.

Kwaśniewski wspominał też, że „daleko idącej pomocy” Polsce w starania o członkostwo w Unii Europejskiej udzielili Niemcy.

- Zarówno kanclerz Helmuth Kohl, jak i Gerhard Schröder udzielili daleko idącej pomocy. I chadecy, i socjaldemokraci byli zdecydowanie zwolennikami (rozszerzenia), oni nam pomogli. Francuzi byli trudniejszym partnerem. Brytyjczycy zachowywali się wobec nas OK, Skandynawowie też. Więcej kłopotów było na peryferiach południowych Europy — mówił.

Reklama
Reklama

Gerhard Schröder

- Cały ten proces, od 1991 roku, zakończył się wielkim sukcesem. Kropka — podsumował.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowy rok, nowy konkurs. Ale czy nowy prezes IPN?
Polityka
Sondaż poparcia partii politycznych. Lider się umacnia. Przepychanka Konfederacji
Polityka
Fundacja Grzegorza Brauna nie będzie mogła się starać o 1,5 proc. podatku
Polityka
Nowy sondaż: Kto chce Polexitu? Wyborcy PiS przed Konfederacją
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama