Reklama

Chiny oszczędzają głównych producentów koniaku w UE. Zwolnią ich z ceł

W sobotę, 5 lipca, wejdą w życie nowe chińskie cła na brandy importowaną z Unii Europejskiej. W ostatniej chwili jednak rząd w Pekinie postanowił zwolnić z nich największych francuskich producentów koniaku.

Publikacja: 04.07.2025 20:58

Prezydent Chin Xi Jinping

Prezydent Chin Xi Jinping

Foto: HANDOUT / KAZAKHSTAN'S PRESIDENTIAL PRESS SERVICE / AFP

Chiny wywołały popłoch w europejskiej branży alkoholowej, gdy zapowiedziały nałożenie ceł wynoszących od 27,7 do 34,9 proc. na brandy sprowadzaną z UE. Będą one obowiązywać od 5 lipca przez pięć lat.

Czytaj więcej

Cła będą wyższe od zapowiadanych? Donald Trump: Zaczynamy wysyłać listy do krajów

Najwięcej stracić na tej decyzji mieli kluczowi producenci koniaku pochodzący z Francji. Niespodziewanie jednak w piątek, 4 lipca – zaledwie dzień przed wejściem w życie ceł antydumpingowych – Chińskie Ministerstwo Handlu oświadczyło, że zwolni z nich największe firmy.

Chiny wprowadzają wysokie cła na brandy z UE, ale oszczędzają największych producentów

Mowa tu o słynnych producentach tego alkoholu, takich jak Pernod Ricard, LVMH (do którego należy Hennessy) i Remy Cointreau. Rząd w Pekinie postanowił tym samym oszczędzić większość francuskiego przemysłu koniaku od wysokich ceł, pod warunkiem że firmy te będą sprzedawać po cenie minimalnej. Nie ujawniono jednak, ile będzie ona wynosić.

Jak zauważa agencja Reutera, zaskakująca decyzja chińskich władz została odebrana jako pozytywny sygnał w okresie napięć handlowych między Brukselą a Pekinem. Chiny rozpoczęły swoje dochodzenie antydumpingowe w sprawie unijnej brandy w styczniu 2024 roku, co było powszechnie postrzegane jako odwet za decyzję UE o nałożeniu wysokich ceł importowych na chińskie samochody elektryczne.

Reklama
Reklama

Organizacja BNIC, reprezentująca francuskich producentów koniaku, z aprobatą przyjęła decyzję chińskiego rządu. Jak poinformowała, niektóre firmy już podpisały wymagane zobowiązania cenowe.

Nagły zwrot Pekinu to potężna ulga dla producentów koniaku z Francji, którzy rocznie odpowiadają za światowy eksport o łącznej wartości 3 miliardów dolarów. W ciągu ostatniego roku niejednokrotnie skarżyli się oni, że są ofiarami ubocznymi w wielowymiarowym sporze handlowym między Unią Europejską a Chinami.

Chiny wywołały popłoch w europejskiej branży alkoholowej, gdy zapowiedziały nałożenie ceł wynoszących od 27,7 do 34,9 proc. na brandy sprowadzaną z UE. Będą one obowiązywać od 5 lipca przez pięć lat.

Najwięcej stracić na tej decyzji mieli kluczowi producenci koniaku pochodzący z Francji. Niespodziewanie jednak w piątek, 4 lipca – zaledwie dzień przed wejściem w życie ceł antydumpingowych – Chińskie Ministerstwo Handlu oświadczyło, że zwolni z nich największe firmy.

1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Przemysł spożywczy
USA nałożyły na Brazylię 50-proc. cła. Kawa zamiast do Stanów pojedzie do Chin
Przemysł spożywczy
Niemieckie browary w kryzysie. Niemcy piją coraz mniej piwa
Przemysł spożywczy
TikTok wypromował kolejny produkt spożywczy. Producenci nie nadążają z produkcją
Przemysł spożywczy
Coca-Cola potwierdziła słowa Donalda Trumpa. Szykuje nowe produkty
Przemysł spożywczy
Producenci mięsa w Polsce mają wiele kłopotów. Ale stoi przed nimi ważna szansa
Reklama
Reklama