Reklama

Tajemnica lotu MH370. Ogłoszono wznowienie poszukiwań

Co stało się z samolotem MH370, który zaginął 11 lat temu? Poszukiwania maszyny linii Malaysia Airlines zostaną wznowione – ogłosiły władze Malezji.

Publikacja: 03.12.2025 14:14

Mural w mieście Shah Alam przedstawiający MH370

Mural w mieście Shah Alam przedstawiający MH370

Foto: PAP/EPA/FAZRY ISMAIL

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Kiedy i w jakich okolicznościach zaginął MH370?
  • Na jakiej podstawie wyznaczono obszar poszukiwań?
  • Kto i na jakich zasadach wznowi poszukiwania MH370?
  • Co stwierdzał raport w sprawie zaginięcia samolotu, opublikowany w 2018 r.?

Malezyjskie Ministerstwo Transportu poinformowało, że poszukiwania MH370, samolotu typu Boeing 777-200ER należącego do linii Malaysia Airlines, rozpoczną się ponownie 30 grudnia.

Zaginięcie lotu MH370 uznawane jest za jedną z największych niewyjaśnionych zagadek w historii lotnictwa. Samolot wystartował 8 marca 2014 r. z Kuala Lumpur, ale nie doleciał do lotniska docelowego w Pekinie. Niedługo po starcie kontakt z pilotami się urwał, a maszyna zniknęła z radarów, gdy leciała nad Morzem Południowochińskim.

Czytaj więcej

10. rocznica zaginięcia MH370. Nadal nie wiadomo co stało się z samolotem

Tajemnicze zaginięcie lotu MH370. Pilot pożegnał się z kontrolerem, samolot zniknął z radarów

Ostatni komunikat z kabiny pilotów został nadany przez kapitana, którym był Zaharie Ahmad Shah, gdy maszyna wlatywała w przestrzeń powietrzną Wietnamu. Brzmiał: „Dobranoc, malezyjski 3-7-0”. Niedługo po wypowiedzeniu tych słów przez pilota transponder samolotu przestał działać.

Reklama
Reklama

Na pokładzie lotu MH370 znajdowało się 239 osób – 12 członków załogi i 227 pasażerów, wśród których najliczniejsi byli obywatele Chin i Malezji. W ramach dochodzenia na podstawie danych wojskowych ustalono, że samolot zmienił kurs, znalazł się nad północną Malezją, po czym skręcił w stronę krańca indonezyjskiej wyspy Sumatra, a następnie skręcił na południe – i w tym momencie zniknął z radarów. Śledczy przypuszczają, że po kilku godzinach, być może po wyczerpaniu zapasów paliwa, MH370 rozbił się w wodach Oceanu Indyjskiego u zachodnich wybrzeży Australii.

Dwie zakrojone na szeroką skalę akcje poszukiwawcze nie przyniosły rezultatu. Szczątków samolotu Malezja, Australia i Chiny poszukiwały w wodach Oceanu Indyjskiego na obszarze o powierzchni 120 tys. km2. Poszukiwania, które kosztowały ponad 140 mln dolarów, odwołano po dwóch latach. W 2018 roku wraku samolotu Malaysia Airlines poszukiwała firma Ocean Infinity, ale po trzech miesiącach przerwała operację, podczas której sprawdzała obszar o powierzchni 112 tys. km2.

Poszukiwania MH370

Poszukiwania MH370

Foto: PAP

Poszukiwania MH370. Samolot Malaysia Airlines rozbił się w Oceanie Indyjskim?

Ostatnie poszukiwania na Oceanie Indyjskim zawieszono po kilku tygodniach w kwietniu z uwagi na niesprzyjające warunki atmosferyczne. Teraz, według Ministerstwa Transportu Malezji, firma Ocean Infinity potwierdziła, że wznowi przeszukiwanie dna oceanu. Prace mają być prowadzone przez 55 dni, z przerwami. Komunikat resortu głosi, że poszukiwania będą prowadzone w „wyznaczonym obszarze”, który ocenia się jako dający największe prawdopodobieństwo odnalezienia samolotu. Oświadczenie nie zawiera dokładnej lokalizacji obszaru poszukiwań.

Operacja ma przebiegać na warunkach ustalonych przez rząd Malezji z Ocean Infinity. Jak informował minister transportu Loke Siew Fook, przeszukany ma zostać obszar o powierzchni 15 tys. km2. Ocean Infinity otrzyma wynagrodzenie jedynie wtedy, kiedy znajdzie „znaczną” część wraku. W takim przypadku Malezja zapłaci firmie 70 mln dolarów (253 mln zł). – Rząd jest zdeterminowany, by kontynuować operację poszukiwawczą, aby zamknąć sprawę dla rodzin pasażerów MH370 – mówił minister.

Malezyjscy śledczy nie wykluczali wcześniej, że samolot wykonujący lot MH370 został celowo skierowany w odległe rejony Oceanu Indyjskiego. Fragmenty maszyny, których pochodzenie częściowo potwierdzono, fale wyrzuciły na brzeg w Afryce i wyspach na Oceanie Indyjskim. Łącznie odnaleziono kilkadziesiąt fragmentów, które mogły stanowić szczątki zaginionego samolotu, jednak tylko w kilku przypadkach pochodzenie materiałów potwierdzono ponad wszelką wątpliwość.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Tajemnica lotu MH370. Abbott: Władze Malezji uważały, że winny był pilot

Tajemnica lotu MH370. Samolot leciał jeszcze przez kilka godzin

Uwzględniwszy takie czynniki jak prądy morskie i wiatr oraz dane z jednego z systemów samolotu (odnotowano kilka logowań za pośrednictwem satelitów), ustalono kilka prawdopodobnych tras maszyny i obszar, gdzie MH370 mógł się rozbić. Według obecnego stanu wiedzy, po tym, jak łączność z maszyną została urwana, samolot przebywał w powietrzu przez ponad 7 godzin. Bez odnalezienia wraku, a przede wszystkim rejestratorów lotu, nie sposób stwierdzić, czy pasażerowie i załoga żyli, gdy doszło do katastrofy, czy może maszyną kierował wtedy autopilot.

Tablica ogłoszeń dotyczących MH370 podczas czwartych obchodów upamiętniających pasażerów i załogę za

Tablica ogłoszeń dotyczących MH370 podczas czwartych obchodów upamiętniających pasażerów i załogę zaginionego samolotu

Foto: REUTERS/Lai Seng Sin

W 2018 r. opublikowano liczący blisko pół tysiąca stron raport w sprawie zaginięcia MH370, w którym napisano, że zmiana kursu Boeinga 777 została prawdopodobnie dokonana celowo, śledczy nie wskazali jednak, kto był za to odpowiedzialny. Według nich, jeśli chodzi o przeszłość, zdrowie psychiczne, stan finansów oraz przebyte szkolenia, w życiorysach kapitana i drugiego pilota nie znaleziono niczego podejrzanego. Raport nie przesądzał, co stało się z MH370.

Wypadki
Olbrzymi pożar w Hongkongu. Wzrosła liczba ofiar
Wypadki
Zamknięte lotnisko w Wilnie. Samolotu LOT-u zsunął się z pasa
Wypadki
Katastrofa kolejowa w Czechach. Dziesiątki rannych
Wypadki
Sztokholm. Autobus uderzył w przystanek, są ofiary. Policja uważa, że to zabójstwo
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Wypadki
Słowacja: Poważne zderzenie pociągów. Są ranni
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama