Recepcjonista nie płaci za kradzież

Dyscyplinarka za niedopatrzenie się kradzieży była bezprawna, nawet jeśli recepcjonista miał przed sobą monitory, na których było widać złodzieja.

Publikacja: 04.11.2015 07:01

Recepcjonista nie płaci za kradzież

Foto: 123rf

Recepcjonista jednego ze szpitali stracił pracę, bo w czasie jego zmiany ochroniarz wyniósł z gabinetu lekarskiego torbę z alkoholem. Później okazało się, że kamery zarejestrowały, jak przenosi torbę najpierw do jednego z pomieszczeń szpitala, a potem do swojego auta.

Recepcjonista bronił się, że w czasie kradzieży obserwował pacjentów, którzy wyszli przed budynek zapalić papierosa. Sądy: rejonowy  i okręgowy, podtrzymały dyscyplinarkę i odmówiły recepcjoniście przywrócenia do pracy. Sędziowie zgodzili się z argumentami pracodawcy, że naruszył on obowiązek dbałości o dobro pracodawcy. Innego zdania był Sąd Najwyższy w wyroku z 13 sierpnia 2015 r., który zapadł na posiedzeniu niejawnym.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Samorząd
Krzyże znikną z warszawskich urzędów. Trzaskowski podpisał zarządzenie
Prawo pracy
Od piątku zmiana przepisów. Pracujesz na komputerze? Oto, co powinieneś dostać
Praca, Emerytury i renty
Babciowe przyjęte przez Sejm. Komu przysługuje?
Spadki i darowizny
Ten testament wywołuje najwięcej sporów. Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok
Sądy i trybunały
Sędzia WSA ujawnia, jaki tak naprawdę dostęp do tajnych danych miał Szmydt