Proces Pistoriusa jeszcze się nie zaczął

Mariusz Paplaczyk , adwokat

Publikacja: 21.02.2013 07:58

Rz: Wczoraj południowoafrykański lekkoatleta Oscar Pistorius usłyszał zarzut morderstwa z premedytacją. W ciągu kilku dni można skazać człowieka za morderstwo?

Mariusz Paplaczyk:

To jeszcze nie jest rozpoczęcie procesu. System prawny w RPA jest bardzo zbliżony do anglosaskiego. Teraz obserwujemy etap  zwany bail hearing, czyli posiedzenie w sprawie dopuszczalności kaucji. To obrona poprosiła sąd o wyznaczenie kwoty. W tym czasie sąd musi zabezpieczyć wszystkie dowody przedstawiane przez prokuratora. Zanim podejmie decyzję o wypuszczeniu za kaucją, musi mieć pewność, że wszystkie najistotniejsze kwestie zostały wyjaśnione. Zauważmy, jaką wagę przywiązuje się tam do kwestii pozbawienia wolności nawet osoby z zarzutem morderstwa. Jednym z pierwszych pytań, które zadał sędzia Pistoriusowi, dotyczyło traktowania w areszcie.

Czy kilka dni wystarczyło, by śledczy stawiał najpoważniejszy zarzut?

Prokurator przychodzi na posiedzenie sądu z tym, co zdołał ustalić podczas pierwszych dni śledztwa. Wszystko może się jeszcze zmienić. W miarę zbierania dowodów, wykluczania innych wersji zarzut prokuratora może się  zupełnie zmienić. W podobnych sprawach bywa, że nawet na dzień przed rozpoczęciem procesu prokurator jest w stanie wycofać się z kilku zarzutów, które wcześniej stawiał.

Wszystko wskazuje na to, że sąd odrzuci wniosek o kaucję...

W takiej sytuacji Pistorius będzie aresztowany. Nie oznacza to jednak, że trafi za kratki. Może np. przebywać w areszcie domowym. Ze względu na jego niepełnosprawność jest to bardzo prawdopodobne.

I  śledztwo trwa...

Tak, prokurator zbiera dowody. Kiedy jest gotowy, zbiera się sąd i śledczy przedstawia ostateczne zarzuty. Jeśli oskarżony przyznaje się do winy, sprawa trwa krócej. Na tym etapie rozpoczynają się targi między prokuratorem a obroną o wysokość kary. Jeśli oskarżony nie przyznaje się do winy, sprawa toczy się w zwykłym trybie przed Sądem Magistrates (sąd niższej instancji do rozpoznawania lżejszych gatunkowo spraw, lecz również spraw o zabójstwo) lub też od razu przed High Court (sąd wyższej instancji).

Pistorius twierdzi, że jest niewinny, a do tragedii doszło przypadkowo...

Jeśli podtrzyma tę wersję i na pytanie sądu o zarzuty odpowie: jestem niewinny, proces potrwa dłużej, kilka tygodni, najwyżej miesięcy.

U nas bywa, że i lat...

W RPA to niemożliwe. Proces nie przypomina polskiego. Jest kontradyktoryjny. Im bardziej profesjonalny i dociekliwy jest prokurator, tym bardziej aktywna musi być obrona. Sąd jest tylko arbitrem. Czuwa nad przestrzeganiem prawa, ale cała inicjatywa dowodowa należy do prokuratora i obrony, a nie sądu.

Kto ostatecznie zdecyduje o losie Pistoriusa?

Wyrok wyda jeden sędzia, który w razie uznania winy może orzec  karę dożywotniego pozbawienia wolności. Od wyroku oskarżony będzie mógł się oczywiście odwołać do sądu wyższej instancji, który rozpozna sprawę w składzie trzech sędziów.

Rz: Wczoraj południowoafrykański lekkoatleta Oscar Pistorius usłyszał zarzut morderstwa z premedytacją. W ciągu kilku dni można skazać człowieka za morderstwo?

Mariusz Paplaczyk:

Pozostało 94% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów