Powód odroczenia terminu jest oczywisty: rozprzestrzeniający się koronawirus i spowodowany tym paraliż gospodarki. Ministerstwo Finansów wyraźnie jednak podkreśla, że preferencja dotyczy tylko tych podmiotów, „które nie prowadzą działalności ukierunkowanej na osiągnięcie zysku". Konkretnie organizacji prowadzących działalność pożytku publicznego, z zastrzeżeniem, że przychody osiągnięte z tej działalności muszą stanowić 80 proc. wszystkich przychodów takiej organizacji. Później zeznanie mogą też złożyć podmioty, które uzyskują wyłącznie dochody zwolnione z CIT.
– Z przesunięcia terminu skorzystają więc tylko podmioty, które generalnie nie płacą podatku. Fundacje, stowarzyszenia, zakłady opieki zdrowotnej, szkoły, koła gospodyń wiejskich – mówi Cezary Szymaś, współwłaściciel biura rachunkowego ASCS-Consulting.
Ministerstwo Finansów wyliczyło, że takich podmiotów jest około 200 tysięcy. Chce, żeby rozporządzenie o przedłużeniu terminu weszło w życie następnego dnia po ogłoszeniu. Musi to być przed 31 marca, wtedy bowiem upływają terminy złożenia zeznania rocznego i zapłaty podatku wynikające z ustawy o CIT.
Czytaj także: