Według projektu ustawy antykryzysowej wielka zmiana stawek VAT, która miała obowiązywać od początku kwietnia, zostanie odłożona do 1 lipca. Chodzi o tzw. matrycę VAT, czyli uchwalone w sierpniu 2019 r. przepisy porządkujące układ stawek tego podatku.

Odsunięcie postulowali przedsiębiorcy i eksperci. Jak pisaliśmy 23 marca w „Rzeczpospolitej", duże zmiany w opodatkowaniu VAT różnych towarów wiążą się z wdrażaniem w wielu firmach (np. w sklepach) oprogramowania księgowego, które uwzględnia układ nowych stawek. Często takie działania wymagają jednoczesnej fizycznej obecności informatyków, księgowych i innych osób, a to dziś jest utrudnione.

– Chcemy, by firmy nie musiały martwić się nowymi obowiązkami w tym trudnym czasie – powiedział minister finansów Tadeusz Kościński.

Zmiany polegają na usunięciu różnic w opodatkowaniu podobnych produktów. W przypadku wielu artykułów spożywczych (np. owoców tropikalnych i cytrusowych) stawka spadnie z 8 do 5 proc., a w przypadku musztardy i pieprzu – z 23 do 8 proc. Wyższy podatek będzie naliczany m.in. od owoców morza i kawioru – stawka wzrośnie z 5 do 23 proc. Matryca ma znieść różnicę w opodatkowaniu książek papierowych i e-booków: wszystkie będą podlegały stawce 5 proc. Także prasa elektroniczna, której sprzedaż była traktowana jako usługa, z 23 proc. będzie objęta stawką 8 proc.