Tak wynika z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie (sygnatura akt: I SA/Rz 607/13). Sąd zgodził się z organami podatkowymi, że właściciel nielegalnej, nieużytkowanej nieruchomości musi zapłacić gminie za posiadanie w jej granicach majątku.
Spór dotyczył podatku za 2013 r. od budynku gospodarczego. W 2006 r. główny inspektor nadzoru budowlanego stwierdził nieważność decyzji zatwierdzających projekt budowlany i pozwolenie na jego modernizację, rozbudowę i adaptację z 1998 r.
Podatnik wskazał, że na skutek wydania przez prezydenta miasta i wojewodę decyzji następnie unieważnionych nie może prowadzić działalności gospodarczej, a budynki niezbędne do tego celu nie mogą być wykorzystywane. Przedsiębiorca musiał zlikwidować firmę zatrudniającą 30 pracowników i stracił dorobek życia. Uznał, że budynek jest „w niebycie prawnym", gdyż nie ma żadnych dokumentów, na podstawie których powinien on istnieć, i nie ma powodu, dla którego miałby płacić podatek.
Sąd przychylił się jednak do przeciwnego, prezentowanego przez organy podatkowe, stanowiska. Wytłumaczył, że obowiązek płacenia podatku wiąże się z funkcją użytkową budynku , tj. możliwością wykorzystywania go, a nie z formalnymi okolicznościami zakończenia budowy w sensie prawnym.
– Wygaśnięcie obowiązku podatkowego może nastąpić jedynie w sytuacji, gdyby przedmiotowy budynek utracił cechy określone w tym przepisie, a więc gdyby doszło do wyburzenia dachu, ścian czy też fundamentów – wyjaśnił sąd.