Z tego artykułu dowiesz się:
- Jakie są przyczyny listopadowego spadku aktywności rekrutacyjnej na portalach pracy?
- W jaki sposób zmienia się struktura rynku pracy pod wpływem automatyzacji i sztucznej inteligencji?
- Jakie zmiany zaszły w liczbie ofert pracy zgłaszanych do urzędów pracy?
- W których grupach zawodowych odnotowano wzrost liczby ofert pracy?
Tylko niespełna 209 tys. nowych ogłoszeń opublikowano w listopadzie tego roku w 50 największych serwisach rekrutacyjnych w Polsce. To o ponad 17 proc. mniej niż w (i tak już słabym) październiku 2025 r., i o 9 proc. mniej niż rok wcześniej – wynika z raportu firmy Grant Thornton, który „Rzeczpospolita” opisuje jako pierwsza. W ten sposób przedostatni miesiąc roku był już szóstym z rzędu z ujemną roczną dynamiką, gdy liczba uruchamianych procesów rekrutacyjnych była niższa niż przed rokiem.
Co prawda listopad gorszy od października jest naturalnym zjawiskiem w rekrutacji (związanym z wygaszaniem wielu prac sezonowych w rolnictwie, ogrodnictwie czy na budowach), lecz spadek popytu na pracowników w ujęciu rocznym potwierdza pogorszenie koniunktury, a także zmiany strukturalne na rynku pracy związane z automatyzacją i rozwojem AI.
– Jest to tym bardziej niepokojące, że już ścieżka zeszłoroczna, a więc punkt odniesienia, biegła dość nisko na tle poprzednich lat – komentuje Monika Łosiewicz, starsza menedżer ds. potencjału ludzkiego w Grant Thornton.