– W obwieszczeniu styczniowym objęliśmy 24 nowe terapie, nowoczesne terapie – 15 terapii nieonkologicznych i 9 terapii onkologicznych, w tym 8 terapii dedykowanych chorobom rzadkim. 17 z tych terapii jest terapiami objętymi programami lekowymi, a 7 jest to kategoria refundacyjna apteczna. Jedna terapia to terapia o wysokim poziomie innowacyjności, finansowana w ramach Funduszu Medycznego – powiedziała na konferencji prasowej wiceminister zdrowia, Katarzyna Kacperczyk. Na listę refundacyjną od stycznia wejdzie także 10 pierwszych odpowiedników.
Kacperczyk dodała, że od ogłoszenia ostatniej, październikowej listy refundacyjnej Ministerstwo Zdrowia podjęło 585 decyzji o kontynuacji refundacji. – Głównie były to, jeżeli chodzi o terapie wysokospecjalistyczne, wysokokosztowe, te terapie, które zostały objęte (refundacją – red.) w 2024 r. – poinformowała wiceminister zdrowia. – Kontynuacja nie jest technicznym elementem i procesem. Jest to tak naprawdę wydanie nowej decyzji refundacyjnej dla danego leku, dla danej zaawansowanej, wysokokosztowej terapii i ona wiąże się oczywiście z zabezpieczeniem kosztów w przypadku leków agencyjnych na dwa lata, w przypadku innych leków na trzy lata. Robiliśmy to w sposób przemyślany, być może dłuższy niż zwykle, ale żeby rzeczywiście ocenić i efektywność kosztową, i skuteczność dostępnych terapii dla pacjentów – tłumaczyła.
Czytaj więcej
– To bardzo ważne, że Ministerstwo Zdrowia kontynuuje przyjętą politykę i konsekwentnie z każdą k...
Nowe terapie w programach lekowych
Styczniowa lista obejmuje zarówno leki dobrze znane, jak i nowe generacje terapii celowanych i immunologicznych. Wśród nich znalazły się m.in. epkorytamab, brentuksymab wedotin, tislelizumab i erybulina, poszerzające możliwości leczenia chłoniaków, raka piersi, raka płuca czy nowotworów przewodu pokarmowego.
Na szczególną uwagę zasługują dwie terapie: epkorytamab i brentuksymab wedotin. Epkorytamab to nowoczesna immunoterapia, tzw. bispecyficzne przeciwciało monoklonalne, które oddziałuje na dwa białka – CD20 i CD3. Dzięki temu różni się ona od tradycyjnej chemioterapii, ale i od standardowych przeciwciał monoklonalnych. Jest to pierwsza tego typu terapia zarejestrowana w Unii Europejskiej oraz lek gotowy, dzięki czemu szybciej i prościej trafi do pacjenta. Do refundacji trafi w trzeciej linii leczenia u dorosłych.