Urzędowi wolno pakować i zaszyfrować decyzję. NSA o e-doręczeniu

O tym, od kiedy biegnie termin do wniesienia odwołania przy e-doręczeniu, decyduje jego urzędowe potwierdzenie podpisane przez adresata.

Publikacja: 27.01.2023 03:00

Urzędowi wolno pakować i zaszyfrować decyzję. NSA o e-doręczeniu

Foto: Adobe Stock

W czwartek Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną dotyczącą stwierdzenia uchybienia terminu do wniesienia odwołania przy elektronicznym doręczeniu.

Przesyłka z hasłem

W sprawie chodziło o doręczenie decyzji określającej spółce VAT za wrzesień 2015 r. Została ona wydana w formie e-dokumentu i doręczono pełnomocnikowi spółki na wskazany przez niego adres elektroniczny 28 grudnia 2020 r.

Czytaj więcej

Czy urząd musi informować stronę o możliwości przywrócenia terminu do wniesienia odwołania?

Problem zaczął się, gdy profesjonalista 18 stycznia 2021 r. wniósł od niej odwołanie. Urzędnikom nie umknęło jednak, że zostało ono złożone po 14-dniowym terminie. Uchybienie to zostało stwierdzone oficjalnie w postanowieniu. Fiskus wskazywał, że decyzja została doręczona adresatowi 28 grudnia 2020 r., bo ten dzień został wskazany jako data odbioru dokumentu wygenerowanego przez ePUAP.

Spółka i jej pełnomocnik z tymi ustaleniem się jednak nie zgadzali. W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie przekonywali, że nie doszło do uchybienia terminowi do wniesienia odwołania, bo fiskus przy jej doręczeniu naruszył przepisy. E-decyzja została bowiem skompresowana, tj. spakowana, i do tego zaszyfrowana. W tej sytuacji przy braku precyzyjnego pouczenia o sposobie odszyfrowania, w ocenie skarżącej nie została doręczona w sposób skuteczny.

Ta argumentacja nie przekonała jednak warszawskiego WSA. Sąd przypomniał, że warunkiem skuteczności wniesienia odwołania jest zachowanie ustawowego terminu. A dla stwierdzenia wniesienia odwołania po terminie kluczowe i jedyne znaczenie ma ustalenie, w jakiej dacie nastąpiło doręczenie i czy w realiach danej sprawy było ono skuteczne.

Sąd zauważył, że skarżąca była reprezentowana przez doradcę podatkowego, co zdeterminowało sposób doręczania pism za pośrednictwem ePUAP. E-doręczenie następuje zaś za urzędowym poświadczeniem odbioru (UPD), które stanowi dowód doręczenia.

Jak podkreślił sąd, to podpisanie UPD przez adresata, ordynacja podatkowa wiąże ze skutkiem doręczenia pisma. Tylko ten dokument potwierdza doręczenie pisma, nie zaś samo odczytanie go przez adresata.

Tym samym, skoro z dokumentu UPD wynikało, że decyzja została doręczona w 28 grudnia 2020 r., to zdaniem sądu dla jego skuteczności nie ma znaczenia ewentualne późniejsze rozpakowanie skompresowanego pliku. Zwłaszcza, że – jak tłumaczył WSA – fakt doręczenia potwierdzają również wydruki rejestru zdarzeń z systemu ePUAP. Wynika z nich bowiem, że pełnomocnik wygenerował podgląd e-korespondencji i miał o niej wiedzę. Dlatego nie można uznać, jakoby kompresja pliku uniemożliwiła wizualizację dokumentu na platformie ePUAP.

Zip7 dopuszczalny

Racji spółce nie przyznał też NSA. Co prawda zauważył, że zasadniczo fiskus nie kompresuje i nie szyfruje decyzji przed elektronicznym wysłanie. Niemniej jednak NSA zgodził się, że taka możliwość jest dopuszczalna, i to nawet jeśli rozmiar decyzji nie wymaga zmniejszenia przed wysyłką. Doręczenie spornej decyzji po spakowaniu przy użyciu formatu zip7 i zaszyfrowaniu było prawidłowe. Zwłaszcza, że jak zauważył sędzia NSA Arkadiusz Cudak, adresat został pouczony, że hasłem do odszyfrowania przesyłki jest NIP podatnika.

Wyrok jest prawomocny.

W czwartek Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną dotyczącą stwierdzenia uchybienia terminu do wniesienia odwołania przy elektronicznym doręczeniu.

Przesyłka z hasłem

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona