W środę Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną podatnika, któremu fiskus odmówił prawa do ulgi rehabilitacyjnej.
Konkretnie chodziło o odliczenie wydatków na leki. Podatnik we wniosku o interpretację wskazał, że w 2018 r. lekarze przeszczepili mu wątrobę. W związku z tym do końca życia musi przyjmować zestaw leków immunosupresyjnych, czyli chroniących przed odrzuceniem przeszczepu. Orzeczenie o niepełnosprawności podatnik uzyskał w marcu 2019 r., ale był przekonany, że prawo do ulgi rehabilitacyjnej w zakresie wydatków na leki miał od momentu przeszczepu.
Fiskus takiej możliwości nie widział. Zauważył, że warunkiem skorzystania z ulgi jest m.in. posiadanie orzeczenia o niepełnosprawności wydanego przez odpowiedni organ.
Czytaj więcej
Osoba niepełnosprawna nie odliczy wydatków na badania genetyczne, mimo iż pomagają określić właśc...
Prawo podatnika do odliczenia dopiero od formalnego orzeczenia niepełnosprawności potwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie. Rację fiskusowi przyznał też NSA. Nie miał wątpliwości, że leki przyjmowane w związku z przeszczepem są konieczne, a osoby niepełnosprawne, zwłaszcza po skomplikowanych zabiegach ratujących życie, powinny mieć prawo do preferencji. Niemniej przypomniał, że jest sądem prawa i musi je stosować, zaś przepisy o PIT są jasne.