Selekcja gości
Przekonała się o tym spółka, która wdrożyła program propagowania zdrowego stylu życia. Promuje aktywność fizyczną, dietetyczne odżywianie, walkę z nałogami. Organizuje pikniki „Żyj zdrowo". Oprócz pracowników i ich rodzin zaprasza inne osoby, m.in. ze wspieranych organizacji: harcerzy, ratowników oraz podopiecznych fundacji charytatywnej. Na imprezie jest pokaz udzielania pierwszej pomocy, akcja zbiórki krwi, porady na temat zdrowego odżywiania, można też pograć w piłkę.
Spółka podkreśla, że celem pikniku jest promocja i reklama. Ma przynieść jej wymierne korzyści w prowadzonej działalności gospodarczej. Dlatego chce rozliczyć całość wydatków na imprezę w podatkowych kosztach.
Nic z tego. Fiskus uznał, że zaproszenie osób z ZHP, Grupy Ratownictwa PCK czy fundacji nie przekłada się na przychody spółki. Poniesione na nie wydatki trzeba więc wyłączyć z kosztów.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach początkowo stanął po stronie spółki, ostatecznie jednak, rozpatrując ponownie sprawę po wyroku NSA, uznał, że rację miała skarbówka. Potwierdził, że udział wymienionych osób w pikniku nie ma związku z przychodami organizatora (sygn. I SA/Gl 1331/18).
Do fabryki i muzeum
Spór z fiskusem przegrała też spółka, która jest autoryzowanym dilerem samochodów. Organizuje spotkania dla obecnych oraz potencjalnych klientów służące promocji sprzedawanych aut. Między innymi całodniowe szkolenia z doskonalenia techniki jazdy. Są na nich prezentowane zalety samochodów, klientom jest zapewniany transport i poczęstunek.
Spółka zaprasza też kontrahentów do Niemiec, gdzie jest fabryka samochodów i muzeum marki. Zapoznawani są z procesem produkcyjnym, a także ewolucją stosowanych w pojazdach rozwiązań technicznych. Podczas spotkań z klientami przygotowywane są dla nich spersonalizowane oferty sprzedaży, tworzona jest też mobilna strefa konsultacyjna, w której konfigurowany jest wybrany model auta. Jeśli kontrahent zdecyduje się na zakup, otrzymuje specjalny rabat.