Takie stanowisko potwierdza interpretacja ogólna ministra finansów z 5 września 2014 r. (DD2/033/55/KBF/14/RD-75000).
Rozbieżności między podejściem organów podatkowych i linią orzeczniczą wypracowaną przez sądy administracyjne ?w kwestii opodatkowania przychodów z udostępniania za wynagrodzeniem powierzchni stron internetowych skłoniła ministra finansów do wydania w tym zakresie interpretacji ogólnej.
Minister wskazał, że zgodnie z dotychczas prezentowanym stanowiskiem organów podatkowych umowa w przedmiocie udostępniania za wynagrodzeniem powierzchni na stronie internetowej, przykładowo w celach reklamowych, jest umową nienazwaną i nie można jednoznacznie przypisać jej cech umowy najmu lub dzierżawy. Minister wskazywał, że cechą, która przesądza, że dana umowa dotyczy najmu, jest wydanie rzeczy do używania. Natomiast w przypadku umowy dzierżawy – wydanie rzeczy lub prawa do używania i pobierania pożytków. Jednocześnie, zdaniem ministra, strona internetowa nie jest rzeczą. Nie jest ona również prawem. Na tej podstawie organy podatkowe wypracowały stanowisko, zgodnie z którym przychody tego typu uzyskiwane przez osoby fizyczne, poza działalnością gospodarczą, należy zaliczyć do przychodów z innych źródeł w rozumieniu art. 10 ust. 1 pkt 9 ustawy o PIT.
Odmienną od stanowiska organów podatkowych wykładnię wypracowały sądy administracyjne. Orzeczenia sądów administracyjnych wskazują, że wynagrodzenie otrzymywane przez osobę fizyczną zarządzającą stroną internetową należy zakwalifikować do źródła przychodów określonych jako najem, dzierżawa lub inne umowy o podobnym charakterze (art. 10 ust. 1 ?pkt 6 ustawy PIT). Jak zauważył minister finansów w interpretacji ogólnej, sądy ?w swoim orzecznictwie wskazują, że umowa, na podstawie której jeden podmiot udostępnia innemu podmiotowi możliwość wyświetlania na stronie internetowej określonych treści (najczęściej reklamowych), jest przykładem umowy nienazwanej o zbliżonym charakterze do najmu lub dzierżawy. Wynika to z przekonania, że przedmiotem takiej umowy nie jest co prawda ani najem rzeczy, ani dzierżawa rzeczy lub prawa, ale oddanie do używania „bytu wirtualnego" w postaci części powierzchni strony internetowej.
Biorąc pod uwagę orzecznictwo sądów administracyjnych, minister finansów stwierdził, że wynagrodzenie osoby fizycznej z tytułu udostępnienia na stronie internetowej miejsca w celu zamieszczenia treści o charakterze przykładowo reklamowym jest przychodem z tytułu umowy o podobnym charakterze do umowy najmu lub dzierżawy. W konsekwencji przychody ?z tego tytułu należy zakwalifikować do źródła przychodów, o którym mowa w art. 10 ust. 1 pkt 6 ustawy PIT, jeżeli nie są one uzyskiwane w ramach działalności gospodarczej.