Brak zaufania to za mało, by unieważnić konkursu na stanowisko dyrektora szkoły

Zarząd powiatu nie może unieważnić konkursu na stanowisko dyrektora szkolnego schroniska młodzieżowego, tylko dlatego, że stracił zaufanie do wybranego kandydata.

Publikacja: 06.12.2013 11:00

Brak zaufania to za mało, by unieważnić konkursu na stanowisko dyrektora szkoły

Foto: www.sxc.hu

Niedługo po ogłoszeniu wyników zarząd powiatu uchwałą unieważnił całą procedurę. Jako podstawę prawną wskazał rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej w sprawie regulaminu konkursu na stanowisko dyrektora publicznej szkoły lub publicznej placówki oraz ustawę o systemie oświaty.

Zwrócił uwagę na nieprawidłowości w pracy komisji konkursowej, polegające na nieuwzględnieniu informacji przekazanych przez starostę o nieprawidłowościach w zarządzaniu nieruchomościami powiatu, przez kandydatkę w czasie jej pracy w szkolnym schronisku młodzieżowym, a także na nieodnotowaniu w protokole przez komisję, uczestnictwa starosty w posiedzeniu i przekazaniu przez niego ważnych informacjach dotyczących malwersacji.

Zarząd zakwestionował również brak informacji o zakończeniu obrad komisji i przedstawienia dokumentacji staroście, niezwłocznie po zakończeniu obrad. W uzasadnieniu uchwały najbardziej jednak podkreślano utratę zaufania do kandydatki, w związku z szeregiem nieprawidłowości, jakich dopuściła się jeszcze w czasie pracy, w szkolnym schronisku młodzieżowym.

Sprawą unieważnienia konkursu zainteresował się wojewoda, który wiosną 2013 roku złożył skargę na uchwałę zarządu powiatu do krakowskiego sądu administracyjnego. Urzędnik zażądał unieważnienia rozstrzygnięcia, gdyż jego zdaniem naruszało powołane w sprawie przepisy oświatowe oraz obowiązujący porządek prawny. Dodał, że w sprawie nie zachodziła żadna z przesłanek unieważnienia konkursu, a nieprawidłowości, o których mowa w przepisach unieważniających konkurs, muszą wynikać z naruszenia procedury konkursowej - czego nie potwierdza ani protokół postępowania konkursowego, ani też inne okoliczności sprawy.

Wojewoda wyjaśnił, że czynności faktyczne, polegające na obowiązku poinformowania organu prowadzącego o wynikach konkursu i przedłożenia dokumentacji postępowania konkursowego organowi prowadzącemu, dokonywane są już po przeprowadzeniu konkursu i zakończeniu obrad komisji, a więc nie są bezpośrednio związane z procesem wyboru i nie mają wpływu na ważność konkursu.

Organ nadzoru wyraził również pogląd, że utrata zaufania do kandydatki nie mieści się w katalogu przesłanek kwalifikujących do unieważnienia konkursu, tym bardziej, że w dacie przeprowadzania konkursu kobieta nie miała statusu osoby podejrzanej o przestępstwo, a podjęte co prawda postępowanie przygotowawcze prowadzone w sprawie malwersacji zostało wszczęte już po przeprowadzeniu konkursu.

Na skargę odpowiedział starosta. Wniósł o jej oddalenie, a poza argumentacją wskazana już przez zarząd powiatu dodał, że na dzień udzielania odpowiedzi na skargę księgowej zostały postawione zarzuty przestępstwa z kodeksu karnego m.in. o przywłaszczenie mienia na szkodę starostwa powiatowego, przekroczenie uprawnień oraz wielokrotne doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez szkolne schroniska młodzieżowe.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie 22 listopada 2013 roku orzekł o niezgodności z prawem zaskarżonej uchwały zarządu powiatu i stwierdził, że nie może być wykonywana.

Zdaniem sądu okoliczności przedstawione w uzasadnieniu uchwały nie uzasadniały unieważnienia konkursu na stanowisko dyrektora szkolnego schroniska młodzieżowego. WSA wyjaśnił, że zarzut nieuwzględnienia informacji przekazanych przez starostę o nieprawidłowościach w zarządzaniu nieruchomościami powiatu oraz zarzut nieodnotowania w protokole uczestnictwa starosty w posiedzeniu komisji i przekazaniu komisji informacji w trakcie tego posiedzenia, to okoliczności, które zostały jedynie powołane przez zarząd powiatu, lecz w żaden sposób ich nie wykazano (brak adnotacji w protokole), a sąd administracyjny nie ma kompetencji do prowadzenia postępowania wyjaśniającego w tym zakresie.

WSA zwrócił również uwagę, że pozostałe uchybienia proceduralne miały miejsce już po zakończeniu konkursu i nie miały wpływu na jego wynik. Natomiast przesłanka utraty przez prowadzącego placówkę zaufania do osoby, która wygrała konkurs nie mieści się w katalogu przesłanek unieważnienia konkursu, wymienionych w przepisach oświatowych, zwłaszcza nie może być rozpatrywana w kontekście innych nieprawidłowości, które mogły mieć wpływ na wynik konkursu. Sąd dodał, że nieprawidłowości, o jakich mowa w przepisach dotyczą sposobu prowadzenia postępowania konkursowego, a nie relacji opartych na zaufaniu organu prowadzącego placówkę (III SA/Kr 625/13).

Wyrok jest nieprawomocny. Przysługuje na niego skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Niedługo po ogłoszeniu wyników zarząd powiatu uchwałą unieważnił całą procedurę. Jako podstawę prawną wskazał rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej w sprawie regulaminu konkursu na stanowisko dyrektora publicznej szkoły lub publicznej placówki oraz ustawę o systemie oświaty.

Zwrócił uwagę na nieprawidłowości w pracy komisji konkursowej, polegające na nieuwzględnieniu informacji przekazanych przez starostę o nieprawidłowościach w zarządzaniu nieruchomościami powiatu, przez kandydatkę w czasie jej pracy w szkolnym schronisku młodzieżowym, a także na nieodnotowaniu w protokole przez komisję, uczestnictwa starosty w posiedzeniu i przekazaniu przez niego ważnych informacjach dotyczących malwersacji.

Pozostało 85% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów