kodeksu cywilnego
za niedozwolone postanowienia umowne uważa się te, które nie są uzgodnione indywidualnie z konsumentem, a kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Jeżeli chodzi o postanowienia dotyczące głównych świadczeń, np. ceny czy wynagrodzenia, mogą być one kwestionowane tylko wtedy, kiedy są niejednoznaczne. Nie ma sporu, że odsetki należy traktować jako świadczenie główne, spór dotyczy więc tego, czy ich określanie (zmiany) było wskazane jednoznacznie.
Zarówno Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (sygn. XVII Amc 349/09), jak i warszawski Sąd Apelacyjny (sygn. VI Aca 88/10) oddaliły zarzuty UOKiK, uznając, że postanowienia dotyczące ustalania wysokości odsetek są napisane prostym i zrozumiałym językiem, krótko mówiąc, są jednoznaczne.
Jednoznaczny to niedwuznaczny
Sąd Najwyższy (sędzia sprawozdawca Agnieszka Piotrowska) był innego zdania. „Jednoznaczny" oznacza „dopuszczający tylko jedną możliwą interpretację, niebudzącą wątpliwości, dokładnie określony, wyraźny, oczywisty, niedwuznaczny". Zaskarżone postanowienie nie odpowiada tym kryteriom. Zbyt ogólnikowo wskazano parametry, od których zmiany może zależeć zmiana stopy procentowej kredytu, istnieje bowiem co najmniej kilka wskaźników WIBID/WIBOR, a także kilka rodzajów stóp procentowych NBP (referencyjna, lombardowa, depozytowa, redyskonta weksli). Także sformułowanie „w zakresie wynikającym ze zmian tych parametrów" nie wskazuje jednoznacznie skali, w jakiej zmiana wskaźników może wpływać na stopę procentową kredytu.
Doszło więc do przekroczenia granic dozwolonych postanowień umownych (art. 3851k.c.) – konkludował SN, przekazując sprawę sądowi apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
– Cieszymy się, że SN uznał zasadność naszej skargi kasacyjnej z argumentacją UOKiK, że stosowane przez bank postanowienie nie jest sformułowane jednoznacznie. Czekamy teraz na termin rozprawy przed SA – powiedziała „Rz" Agnieszka Majchrzak, starszy specjalista z UOKiK.