Jeszcze w poniedziałek, na łamach „DGP" Anna Surówka-Pasek, podsekretarz w Kancelarii Prezydenta powiedziała, że „prezydent wyda postanowienie, w którym będzie wskazana data przejścia pani Pierwszej Prezes w stan spoczynku".
Zmiana stanowiska Kancelarii Prezydenta nastąpiła szybko, bo już w poniedziałek wieczorem. W opublikowanym na stronie internetowej kancelarii oświadczeniu minister Surówka – Pasek tłumaczy, że „przejście sędziów, którzy nie złożyli oświadczeń, w stan spoczynku następuje z mocy prawa z dniem 4 lipca, tak jak z dniem 3 kwietnia-z wejściem w życie ustawy-przeszli w stan spoczynku sędziowie Izby Wojskowej".
To oznacza, że prezydent nie będzie formalnie uczestniczył w odwoływaniu prof. Gersdorf, zdając się wprost na postanowienia ustawy. Uzasadnienie jest takie, że postanowienia są wydawane tylko wtedy, gdy termin nie wynika z ustawy (w przypadku i I prezes takie termin są).
W ten sposób prezydent unika zarzutów, że uczestniczy w niekonstytucyjnej procedurze skracania kadencji szefowej SN, kierując ją na wole parlamentarnej większości.
Dodatkowo uniemożliwia Małgorzacie Gersdorf demonstracje swojego sprzeciwu. Pierwsza Prezes powiedziała bowiem, że podczas spotkania z prezydentem nie przyjmie postanowienia o przejściu w stan spoczynku.