Nadwyżka ze sprzedaży trafi do spadkobierców

Umowa kredytu odwróconego po śmierci kredytobiorcy musi zostać rozliczona. Oznacza to, że bank nie będzie mógł zachować pieniędzy pochodzących ze sprzedaży lokalu, jeśli przekroczą one wartość udzielonego kredytu wraz z odsetkami i opłatami

Publikacja: 17.05.2010 05:00

Marcin Muszel, radca prawny i Janusz Dzianachowski, aplikant radcowski - departament nieruchomości k

Marcin Muszel, radca prawny i Janusz Dzianachowski, aplikant radcowski - departament nieruchomości kancelarii Linklaters

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński kkam Kuba Kamiński Kuba Kamiński

[b]Rz: Czy jest niebezpieczeństwo, że instytucje finansowe uzyskają jakieś nieuzasadnione korzyści kosztem osób starszych oddających im mieszkania w ramach odwróconej hipoteki?[/b]

[b]Marcin Muszel:[/b] Przede wszystkim należy pamiętać, że w związku z zawarciem umowy o kredyt odwrócony w ogóle nie dochodzi do oddania nieruchomości bankowi. Takie przejęcie przez bank nastąpi dopiero po śmierci kredytobiorcy i to tylko, gdy spadkobiercy nie spłacą kwoty zadłużenia.

Należy także pamiętać o tym, że po śmierci kredytobiorcy, po przejęciu nieruchomości przez bank i jej sprzedaży, bank będzie zobowiązany do rozliczenia się ze spadkobiercami kredytobiorcy. Rozliczenie ma polegać na tym, że w razie uzyskania ze sprzedaży nieruchomości większej kwoty niż suma pozostającego do spłaty kredytu (obejmującego kredyt, odsetki i pozostałe opłaty związane z udzieleniem kredytu przewidziane w umowie), nadwyżka będzie musiała trafić do spadkobierców.

[b]Janusz Dzianachowski:[/b] Istotne jest również to, że ewentualne przejęcie nieruchomości na własność przez bank od spadkobierców lub kuratora spadku ma się odbyć po cenie rynkowej, określonej przez rzeczoznawcę.

Należy także pamiętać, że spadkobiercy będą mogli spłacić kredyt, unikając tym samym konieczności sprzedaży nieruchomości.

Natomiast udzielaniem kredytów zajmować się będą instytucje podlegające nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego, a zatem niezależnego organu, którego zadaniem jest między innymi eliminowanie jakichkolwiek nieprawidłowości w funkcjonowaniu banków.

[b]Czy bliscy spadkobiercy będą mogli kwestionować przekazanie mieszkania bankowi?[/b]

[b]Marcin Muszel:[/b] Na obecnym etapie przygotowania założeń do projektu ustawy nie przewidziano wprost instrumentów pozwalających bliskim czy spadkobiercom osoby zaciągającej odwrócony kredyt hipoteczny kwestionować fakt jej zawarcia. Należy jednak pamiętać o dwóch kwestiach. Po pierwsze, do przekazania mieszkania nie dochodzi w chwili zawarcia umowy kredytu, ale dopiero po śmierci kredytobiorcy, i to też w określonym czasie (nie wcześniej niż po sześciu miesiącach) i jedynie w celu rozliczenia kredytu. Tak więc aż do śmierci kredytobiorcy bank w ogóle nie nabywa tytułu prawnego do mieszkania.

Po drugie, umowę odwróconego kredytu hipotecznego, tak jak każdą inną umowę, można próbować podważyć poprzez dochodzenie uznania jej przez sąd za nieważną lub bezskuteczną np. z powodu wady oświadczenia woli kredytobiorcy. Oczywiście muszą ku temu zaistnieć podstawy, których zasadność należy oceniać w każdym wypadku indywidualnie, z uwzględnieniem wszystkich okoliczności.

[b]Co w sytuacji, gdy zaraz po podpisaniu umowy odwróconego kredytu hipotecznego umrze właściciel mieszkania? Czy rzeczywiście bank za bezcen przejmie nieruchomość?[/b]

[b]Janusz Dzianachowski:[/b] Należy pamiętać, że umowa kredytu odwróconego po śmierci kredytobiorcy musi zostać rozliczona. Oznacza to, że bank nie będzie mógł zachować środków pochodzących ze sprzedaży nieruchomości, jeśli przekroczą one wysokość udzielonego kredytu wraz z odsetkami i opłatami. Nie wzbogaci się zatem kosztem spadkobierców klienta. Bank ma bowiem obowiązek zwrócić spadkobiercom nadwyżkę środków pozostałych po sprzedaży nieruchomości i potrąceniu należności banku.

Dodatkowo, jak wspomnieliśmy, przy sprzedaży nieruchomości konieczne będzie sporządzenie formalnej wyceny przez rzeczoznawcę. Taka wycena nieruchomości jest wykonywana przez licencjonowanego rzeczoznawcę na podstawie kryteriów określonych w ustawie, co powinno gwarantować obiektywne określenie wartości zbywanej nieruchomości.

Niezależnie od powyższego może stać się tak, że kredytobiorca otrzyma jedynie niewielką część kredytu (jeśli zdecyduje się na wypłatę kredytu w ratach), a spadkobiercy będą z łatwością w stanie spłacić takie zobowiązanie. Wówczas bank w ogóle może nie być zainteresowany przejmowaniem nieruchomości.

[b]Czy po podpisaniu umowy klient nie straci prawa własności do swojego mieszkania i w każdej chwili będzie mógł spłacić zobowiązanie wobec banku, np. ze środków pochodzących ze sprzedaży tej nieruchomości?[/b]

[b]Marcin Muszel:[/b] Na skutek zawarcia umowy odwróconego kredytu kredytobiorca otrzyma kredyt, a bank – gwarancje spłaty po śmierci kredytobiorcy poprzez ustanowienie hipoteki na nieruchomości. Z chwilą zawarcia umowy odwróconego kredytu hipotecznego nie dochodzi więc do automatycznego przeniesienia własności nieruchomości na bank.

Co do kwestii wcześniejszej spłaty, zgodnie z założeniami do ustawy, kredytobiorca będzie mógł wypowiedzieć umowę kredytową w każdym czasie z zastrzeżeniem konieczności zachowania trzymiesięcznego okresu. Oczywiście oznacza to, że będzie musiał zwrócić wtedy całą kwotę zadłużenia.

Założenia dopuszczają możliwość sprzedaży nieruchomości w trakcie trwania umowy odwróconego kredytu hipotecznego. O ile jednak całość należności wynikającej z kredytu nie zostanie uiszczona przy takiej sprzedaży, kredytobiorca pozostanie zobowiązany do jej zwrotu pomimo sprzedaży nieruchomości w sytuacji, gdy nabywca nie spłaci wierzytelności banku.

[b]Czy możliwe jest zastosowanie hipoteki odwróconej w przypadku współwłasności? Jakie będą obowiązywać zasady?[/b]

[b]Janusz Dzianachowski:[/b] Odwrócona hipoteka jest możliwa do zastosowania zarówno w przypadku współwłasności nieruchomości (czyli wówczas, gdy kredytobiorcy przysługuje jedynie udział w prawie do nieruchomości), jak również w przypadku, gdy nieruchomość jest objęta tzw. wspólnością majątkową małżeńską (czyli nieruchomość stanowi majątek wspólny małżonków).

W przypadku współwłasności nieruchomości bank udzielający kredytu odwróconego nie będzie uprawniony do nabycia całości nieruchomości, a jedynie udziału, który przysługiwał przed śmiercią kredytobiorcy. Także hipoteka zabezpieczająca roszczenie banku o spłatę kredytu ustanowiona będzie jedynie na udziale w prawie własności nieruchomości, a nie na całej nieruchomości.

W przypadku wspólności majątkowej małżeńskiej sprawa wygląda nieco inaczej. Zasadniczo, zgodnie z kodeksem rodzinnym i opiekuńczym, zawarcie umowy kredytu i obciążenie nieruchomości hipoteką wymaga zgody współmałżonka. Propozycje rozwiązań prawnych dotyczących hipoteki odwróconej idą dalej i wymagają, aby w razie wspólności majątkowej małżeńskiej oboje małżonkowie byli kredytobiorcami. Kredyt stawałby się wymagalny jednie po śmierci obydwojga z nich.

Banki pewnie będą mniej zainteresowane nieruchomościami, w których potencjalny kredytobiorca jest współudziałowcem w części ułamkowej m.in. ze względu na niechęć potencjalnych nabywców do stawania się współwłaścicielem, a nie wyłącznym właścicielem nieruchomości. Oczywiście należy zaczekać i przekonać się, jak ukształtuje się praktyka bankowa w tej dziedzinie.

[b]Okres trwania wypłaty świadczeń ma swój limit czasowy – czy zatem „zbyt długo” żyjący klient może doczekać się końca wypłat i zostać na bruku?[/b]

Kredyt hipoteczny odwrócony stawać się będzie wymagalny – czyli bank uzyska uprawnienie do żądania jego spłaty – dopiero po śmierci kredytobiorcy, ale nie wcześniej niż po upływie sześciu miesięcy od daty zgonu. Oznacza to, że nie powinna mieć miejsca sytuacja, w której „długowieczny” kredytobiorca zostanie wywłaszczony przez bank ze swojej nieruchomości, gdyż bank będzie mógł podjąć jakiekolwiek kroki dopiero po jego śmierci. Ryzyko ewentualnego niedoszacowania długości życia klienta lub wartości nieruchomości w stosunku do wartości kredytu obciąża w proponowanym modelu banki, a nie kredytobiorcę.

Należy jednak pamiętać, że na skutek udzielenia hipotecznego kredytu odwróconego bank nie zobowiązuje się do wypłacania świadczeń dożywotnio, a jedynie udostępnia środki w określonej wysokości.

Będzie to prawdopodobnie określony procent wartości nieruchomości należącej do kredytobiorcy.

[ramka][srodtytul]Niebezpieczeństwa odwróconej hipoteki[/srodtytul]

>> Z punktu widzenia klientów banku istotne jest, aby ewentualne wypowiedzenie umowy kredytowej za życia kredytobiorcy było ograniczone do wyjątkowych wypadków.

>> Wycena nieruchomości musi być dokonywana w sposób rzetelny. Rozsądnym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie prawa spadkobierców do żądania lub zlecenia kontrwyceny.

>> Instytucja odwróconego kredytu może wpłynąć na rewizję powszechnego przekonania, że nieruchomości, a szczególnie mieszkania, są dobrem „obowiązkowo” przekazywanym kolejnym pokoleniom.

>> Odwrócony kredyt hipoteczny będzie udzielany na podstawie wartości nieruchomości ustalonej przed zawarciem umowy kredytu, natomiast spłata może następować wiele lat później, więc wartość takiej nieruchomości może być diametralnie różna. I choć wartość nieruchomości z czasem raczej wzrasta, nie można wykluczyć sytuacji, w której na przestrzeni lat spadnie diametralnie i środki uzyskane ze sprzedaży nieruchomości przez bank nie wystarczą na spłatę kredytu.[/ramka]

[ramka][b]Warto wiedzieć[/b]

[srodtytul]Czym jest odwrócony kredyt hipoteczny[/srodtytul]

>> Odwrócony kredyt hipoteczny, nazywany także potocznie odwróconą hipoteką lub w niektórych krajach hipoteką dożywotnią, to zmodyfikowany, powszechnie dostępny dziś w bankach kredyt hipoteczny.

>> Kredyt odwrócony został jednak stworzony na potrzeby konkretnej grupy osób i rządzą nim nieco inne zasady. Zgodnie z aktualnymi założeniami do ustawy o odwróconym kredycie hipotecznym, skierowany jest on jedynie do osób powyżej 60. roku życia, którym przysługuje własność lub współwłasność nieruchomości, użytkowanie wieczyste gruntu bądź spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu lub domu.

>> Hipoteka odwrócona polega na tym, że kredytobiorca w zamian za środki pieniężne wypłacane przez bank obciąża należącą do niego nieruchomość hipoteką na rzecz banku. Po śmierci kredytobiorcy bank może przejąć tak obciążoną nieruchomość i sprzedać ją w celu uzyskania środków na spłatę zobowiązań kredytobiorcy. Po udzieleniu kredytu odwróconego kredytobiorca nie ponosi kosztów spłaty kredytu – nie spłaca rat. W rzeczywistości otrzymuje określoną kwotę w zamian za to, że po jego śmierci bank będzie miał prawo do pobrania kwoty zadłużenia z ekonomicznej wartości zakumulowanej w nieruchomości kredytobiorcy i w ten sposób odzyska swoje pieniądze. Kredytobiorca będzie mógł wybrać, czy chce otrzymać całą kwotę kredytu od razu, czy rozłożyć jej wypłatę na raty i w konsekwencji powiększyć swoje regularne przychody (np. emeryturę). Odwrócony kredyt hipoteczny będzie mógł być przeznaczony przez kredytobiorcę na dowolny cel. [/ramka]

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów