Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) wydał ważny wyrok dla wspólnot mieszkaniowych. Wynika z niego jasno, kiedy te ostatnie muszą przeprowadzić i sfinansować remont sypiących się balkonów czy przecieków w garażu podziemnym.
Czy za remont balkonu zawsze płaci właściciel mieszkania?
Sprawa dotyczyła jednego z kompleksów wrocławskich bloków wielorodzinnych. Schody zaczęły się, gdy ich stanem technicznym zainteresował się powiatowy inspektor nadzoru budowlanego i wykrył poważne problemy z balkonami i tarasami oraz w garażu podziemnym. Przy czym nie chodziło o drobne naprawy. Inspekcja zażądała kompleksowego remontu. Chodziło m.in. o usunięcie odspojonych, luźnych i uszkodzonych okładzin z płytek ceramicznych, które utraciły przyczepność do pionowych płaszczyzn płyt balkonów oraz tarasów i grożą niekontrolowanym odpadnięciem. Remont garażu podziemnego miał zaś obejmować usunięcie m.in. nieszczelności konstrukcji ścian i stropu, naprawę izolacji przeciwwodnej ścian oraz pęknięć posadzki czy likwidację zagrzybienia.
Szkopuł w tym, że jako adresata nakazu urzędnicy wskazali wspólnotę mieszkaniową. Przy czym w zakresie najpoważniejszych nieprawidłowości nadali mu rygor natychmiastowej wykonalności. Tak poważne wyzwanie spotkało się z jednoznaczną negatywną reakcją wspólnoty mieszkaniowej. Oprotestowała nakaz inspekcji i broniła się, że to nie ona powinna odpowiadać za kosztowne naprawy. W odwołaniu do wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego (WINB) przekonywała, że urzędnicy wadliwie uznali za część wspólną nieruchomości pionową warstwę wierzchnią balkonów i tarasów. Tłumaczyła także, że częścią wspólną nie jest samodzielny lokal garażowy. W konsekwencji, remont garażu, który jest przeznaczony do wyłącznego użytku jego właścicieli, nie należy do obowiązków wspólnoty. Nie jest on częścią wspólną budynku i dlatego wspólnota nie może w nią ingerować.
Czytaj więcej
Utrzymanie w należytym stanie czy ocieplanie balkonów ciąży na wspólnocie mieszkaniowej – przesąd...
Ta argumentacja wiele jednak nie dała. WINB wskazał, że nadmiernie pogorszony stan okładzin z płytek ceramicznych na pionowych płaszczyznach balkonów i tarasów oraz nieprawidłowości w garażu podziemnym nie budzi wątpliwości. A to powoduje niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia ludzi oraz mienia. Ponadto zwrócił uwagę, że nieprawidłowości nie były usuwane pomimo zaleceń we wcześniejszych protokołach z okresowych kontroli. Tymczasem także w opinii WINB sporne płytki stanowią element elewacji budynku i za ich należyte utrzymanie odpowiada wspólnota. Ich wadliwy stan wpływa bowiem na bezpieczeństwo użytkowania całego budynku. Podobnie odpowiada za elementy konstrukcyjne garażu, tj. strop i przegrody zewnętrzne, które także stanowią części wspólne budynku.