Błędem jest redukowanie weta prezydenta Nawrockiego do ustawy przedłużającej rozwiązania prawne dla Ukraińców tylko do kwestii świadczeń z programu 800+. Gdyby tak było, ofiarami byłoby „tylko” kilkadziesiąt tysięcy ukraińskich rodzin, którym od października przestano by wypłacać świadczenie. Z pewnością byłoby to z perspektywy tych ludzi niegodziwe: są w Polsce od lat, tu wychowują dzieci, często są na ścieżce udanej integracji, to też często żony żołnierzy walczących na froncie. Zaprzestanie wypłacania im 800+ wepchnęłoby tych ludzi w strefę społecznego upośledzenia, a może nawet w ubóstwo. I trudno by to było wytłumaczyć zarówno samym Ukraińcom, jak i wielu naszym sojusznikom na Zachodzie, gdzie jak dotąd w kwestii wspierania Ukraińców mamy opinię wzorcową.
Na czym polega problem z prezydenckim wetem?
Problem niestety jest dużo głębszy, bo może dotykać ponad połowy mieszkających nad Wisłą Ukraińców, tych, którzy przybyli tu przed wojną (uchodźców chronią przepisy europejskie). I w nie mniejszym stopniu polskiego rynku pracy. Weto prezydenta ogranicza bowiem w czasie przepisy specustawy, która legalizowała pobyt w Polsce nie tylko uchodźców, ale też wszystkich migrantów z Ukrainy. Rząd w swoim projekcie przedłużał obowiązywanie tego rozwiązania do marca 2026 r. Dzięki tym przepisom, każda Ukrainka, każdy Ukrainiec mogli w Polsce legalnie pracować bez odpowiednich zgód, tylko po powiadomieniu określonego urzędu przez pracodawcę. Mogli też pobierać świadczenia.
Jakie uprawnienia stracą Ukraińcy?
Weto prezydenta Nawrockiego odbiera im te przywileje. Od dzisiaj muszą się ustawić w kolejkach do urzędów wojewódzkich, legalizować swój pobyt, a ich firmy muszą w te pędy zdobywać pozwolenie na pracę. Sęk w tym, że w przypadku nawet miliona ludzi, sprawa jest niewykonalna. Już teraz w urzędach wojewódzkich czeka się na załatwienie takich spraw miesiącami, a nawet latami. Wielu z nich wyjedzie, część podejmie pracę w szarej strefie, znakomita większość utraci świadczenia. Kto na tym skorzysta? Inne kraje poszukujące dobrze wykształconych i pracowitych ludzi.
Czytaj więcej
Podczas gdy kandydaci do pracy narzekają na mniejszy wybór i słabą jakość ofert pracy, pracodawcy...