Władze Japonii i Moderna poinformowały, że nie stwierdzono żadnych żadnych problemów związanych z bezpieczeństwem lub skutecznością szczepionki.
Decyzja o zawieszeniu podawania preparatu ma być środkiem ostrożności.
"Moderna potwierdza, że została powiadomiona o przypadkach zaobserwowania cząstek stałych w fiolkach" - poinformowała Moderna. Firma współpracuje z japońskimi partnerami i organami regulacyjnymi.
Pierwsze doniesienia o skażeniu preparatu pojawiły się 16 sierpnia.
Japońskie Ministerstwo Obrony, które prowadzi punkt masowych szczepień w Osace, poinformowało, że skażone szczepionki były podawane w dniach 6 - 20 sierpnia. Łącznie w partii znajdowało się ponad pół miliona dawek. Nie ogłoszono, ile osób otrzymało preparat.