USA reagują na raport o gwałceniu muzułmanek w Chinach

USA są "głęboko zaniepokojone" doniesieniami o gwałtach i przemocy seksualnej wobec kobiet przetrzymywanych w obozach internowania dla Ujgurów i innych muzułmanów w chińskiej prowincji Sinciang - głosi oświadczenie Departamentu Stanu.

Aktualizacja: 04.02.2021 06:43 Publikacja: 04.02.2021 05:26

USA reagują na raport o gwałceniu muzułmanek w Chinach

Foto: Laika ac from UK, CC BY-SA 2.0 <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0>, via Wikimedia Commons

Departament Stanu podkreśla, że wobec osób odpowiedzialnych za okrucieństwa wobec Ujgurów w Sinciangu powinny zostać wyciągnięte konsekwencje.

W środę BBC przedstawiło doniesienia na temat tego, że kobiety w tzw. obozach reedukacyjnych w Sinciangu padają ofiarą regularnych gwałtów, przemocy seksualnej i tortur.

BBC powołuje się na świadectwa kobiet, które przebywały w takich obozach oraz jednego ze strażników. Rozmówcy BBC mówią o "zorganizowanym systemie masowych gwałtów" w obozach w Sinciangu.

- Jesteśmy głęboko zaniepokojeni tymi doniesieniami, w tym informacjami z pierwszej ręki na temat regularnych gwałtów i przemocy seksualnej wobec kobiet w obozach internowania dla etnicznych Ujgurów i innych muzułmanów w Sinciangu - oświadczyła rzeczniczka Departamentu Stanu pytana o te doniesienia.

Rzeczniczka podkreśliła, że USA zarzucają Chinom dopuszczanie się "zbrodni przeciwko ludzkości" w Sinciangu i dodała, że odpowiedzialni za to muszą być pociągnięci do konsekwencji.

Administracja Donalda Trumpa nałożyła sankcje na przedstawicieli chińskich władz powiązanych z organizacją systemu tzw. obozów reedukacyjnych w Sinciangu.

Chiny odrzucają oskarżenia o łamanie praw człowieka w tej prowincji i przekonują, że system stworzonych w niej obozów służy walce z islamskim ekstremizmem i separatyzmem.

Szef MSZ Chin, Wang Wenbin, odnosząc się do doniesień BBC stwierdził, że nie są one oparte na faktach, a osoby opowiadające o obozach to "aktorzy rozsiewający fałszywe informacje".

Departament Stanu podkreśla, że wobec osób odpowiedzialnych za okrucieństwa wobec Ujgurów w Sinciangu powinny zostać wyciągnięte konsekwencje.

W środę BBC przedstawiło doniesienia na temat tego, że kobiety w tzw. obozach reedukacyjnych w Sinciangu padają ofiarą regularnych gwałtów, przemocy seksualnej i tortur.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?