Wostatnim czasie było wiele wystaw o kobietach, więc postanowiłyśmy zająć się mężczyznami – wyjaśnia Krystyna Pieronkiewicz-Pieczko, współkuratorka wystawy obok Małgorzaty Paul. –Próbowałyśmy przyjrzeć się męskiemu światu z antropologicznego punktu widzenia. Chodziło o stworzenie bazy do dyskusji na temat wzorca mężczyzny, pokazanie, jak przez wieki kształtował się stereotypowy wizerunek mężczyzny. Nie piętnujemy go ani nie gloryfikujemy. Po prostu pokazujemy.

Na wystawie „Męska rzecz" zgromadzono kilkaset obiektów z okresu od XVII do końca XX wieku ze zbiorów Muzeum Śląskiego w Katowicach, kilkudziesięciu polskich muzeów i kolekcji prywatnych. – Pokazujemy m.in. stroje projektowane przez Jerzego Antkowiaka i Barbarę Hoff, XVIII-wieczne żurnale męskiej mody, zabawki charakterystyczne dla różnych grup społecznych – wylicza Krystyna Pieronkiewicz- -Pieczko. – Widzowie zobaczą XVIII-wieczną fajczarnię, czyli męskie pomieszczenie do przyjmowania męskich gości, bindę służącą do układania wąsów i biżuterię tworzoną z włosów ukochanych kobiet.

„On staje się nim" prezentuje wychowanie i przygotowanie do pełnienia ról społecznych narzucanych przez kulturę. „On panem domu" przedstawia męża, ojca, dziadka. „On pracuje" opowiada o profesjach i działalności w stowarzyszeniach, „On odpoczywa" to formy spędzania wolnego czasu. „On ma namiętności" mówi o miłości, rozrywkach. „On w wojsku" przedstawia służbę jako czas inicjacji i folkloru żołnierskiego. „On się stara" pokazuje męską modę, a „On w świecie" przybliża męskie podróże.

– Scenografia wystawy przypomina fabrykę produkującą stereotyp mężczyzny – wyjaśnia kuratorka. – Widz przemieszcza się wzdłuż taśmy produkcyjnej, przyglądając się jej mechanizmowi. Wyjdzie przez sterownię i tam przez weneckie lustro będzie mógł jeszcze raz spojrzeć na ekspozycję.