VAT: błędy w przelewach nie uzasadniają dodatkowych sankcji

Stosowanie tzw. split payment i solidarnej odpowiedzialności ubezpieczyciela jest bezprawne w sytuacji omyłkowego otrzymania przez niego należności z tytułu regresu ubezpieczeniowego na jego rachunek VAT, gdy do takich rozliczeń nie ma zastosowania mechanizm podzielonej płatności VAT.

Publikacja: 10.07.2019 02:00

VAT: błędy w przelewach nie uzasadniają dodatkowych sankcji

Foto: 123RF

W 2018 r. spółka wystąpiła o interpretację ustawy o VAT. A chodziło o zakres solidarnej odpowiedzialności ubezpieczyciela otrzymującego płatność od dłużnika przez tzw. split payment czyli mechanizm podzielonej płatności.

Z wniosku wynikało, że spółka zajmuje się działalnością ubezpieczeniową i reasekuracyjną. Zawiera m.in. umowy ubezpieczenia ze swoimi klientami, które obejmują ochroną ubezpieczeniową należności pieniężne przysługujące ubezpieczającemu od kontrahenta z tytułu kontraktów na dostawy towarów lub wykonywanie usług, których zapłata najczęściej jest realizowana w kredycie krótkoterminowym. Należność stanowi kwota pieniężna wraz z VAT (jeśli przepisy prawa go przewidują) przysługująca ubezpieczającemu od kontrahenta z tytułu dokonanej dostawy towarów lub świadczonych usług. Ochrona obejmuje całkowitą lub częściową utratę należności, jeśli ta jest następstwem zdarzeń określonych jako ryzyko handlowe.

Czytaj także: Split payment, podzielona płatność VAT wymusi zmiany umów handlowych

Z wniosku wynikało, że świadczenie jest wypłacane przez ubezpieczyciela na podstawie regresu ubezpieczeniowego z art. 828 Kodeksu cywilnego, Zgodnie z tym przepisem, jeżeli nie umówiono się inaczej, z dniem zapłaty odszkodowania roszczenie ubezpieczającego przeciwko osobie trzeciej odpowiedzialnej za szkodę przechodzi z mocy prawa na ubezpieczyciela do wysokości wypłaconego odszkodowania.

Firma podkreśliła, że jeżeli postępowanie regresowe nie stanowi ani dostawy, ani świadczenia usług, to nie dokumentuje się go fakturą z wykazanym VAT. Zapytała, czy w przypadku dokonania przez dłużnika płatności na jej rzecz przy wykorzystaniu mechanizmu podzielonej płatności, ubezpieczyciel będzie, na podstawie art. 108a ust. 5 ustawy o VAT, solidarnie odpowiadał za niewykonanie zobowiązania podatkowego ubezpieczającego? Sama uważała, że takiej odpowiedzialności nie będzie.

Innego zdania był jednak fiskus. Odpowiedział, że jeśli dłużnik (będący czynnym podatnikiem VAT) dokona wpłaty na rzecz ubezpieczyciela VAT z zastosowaniem mechanizmu podzielonej płatności, to otrzymujący tę płatność będzie odpowiadał solidarnie wraz z ubezpieczającym za nierozliczony przez niego podatek wynikający z tej dostawy do wysokości kwoty otrzymanej na rachunek VAT.

Firma zaskarżyła interpretację i wygrała. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że fiskus dokonał błędnej wykładni art. art. 108a ust. 5 ustawy o VAT. Sąd zauważył, że z wniosku spółki jasno wynika, iż uregulowanie wierzytelności przez dłużnika na rzecz ubezpieczyciela nie stanowi płatności za fakturę VAT. Jest to płatność z tytułu regresu ubezpieczeniowego, a tym samym kwota wierzytelności nie zawiera w sobie podatku. Ubezpieczyciel nie nabywa wierzytelności na podstawie umowy, nie działa także w schematach faktoringowych, a przede wszystkim do takich podmiotów adresowany jest art. 108a ust. 5 ustawy o VAT.

WSA zauważył, że przepisy o podzielonej płatności dotyczą wyłącznie zapłaty, w której można wyodrębnić kwotę VAT wynikającą z otrzymanej faktury.

Ostatecznie WSA uznał, że stosowanie tzw. split payment i solidarnej odpowiedzialności ubezpieczyciela z art. 108a ust. 5 ustawy o VAT w sytuacji omyłkowego otrzymania przez niego należności z tytułu regresu ubezpieczeniowego na jego rachunek VAT jest wbrew obowiązującym przepisom.

Do rozliczeń na podstawie regresu ubezpieczeniowego nie ma zastosowania mechanizm podzielonej płatności VAT. Nie można też uznać, że w przypadku błędnego przekazania środków przy użyciu podzielonej płatności na rachunek VAT ubezpieczyciela doszło jednocześnie do prawidłowego zastosowania tego mechanizmu, co miałoby dawać podstawy do zastosowania solidarnej odpowiedzialności.

Jak podkreślił sąd fiskus powinien uznać, że sporny przepis odnosi się wyłącznie do płatności, które zawierają w sobie kwotę VAT, a nie do jakichkolwiek płatności, które błędnie czy omyłkowo zostały zrealizowane w modelu podzielonej płatności.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 16 kwietnia 2019 r.

Sygnatura akt: III SA/Wa 2519/18

Andrzej Kapczuk doradca podatkowy, wspólnik w Thedy & Partners

Wyrok WSA i jego uzasadnienie należy uznać za słuszne. Sąd wnikliwie przyjrzał się opisanemu w stanie faktycznym wniosku zdarzeniu i dokonał prawidłowej oceny wydanej przez KIS interpretacji. Wszystko oczywiście przy założeniu prawidłowości dokonanego przez podatnika opisu całej sytuacji. Sąd zwrócił uwagę na konieczność rozróżnienia sytuacji, w których dokonywany jest przelew wierzytelności (w tym również faktoring) od takich, w których z przejściem wierzytelności nie mamy do czynienia. Kluczowe jest tu odwołanie się do przepisów kodeksu cywilnego regulujących tzw. regres ubezpieczeniowy. Nie ulega wątpliwości, że przepisy dotyczące mechanizmu podzielonej płatności i solidarnej odpowiedzialności mającej miejsce w niektórych przypadkach split payment pisane były do ściśle określonych sytuacji i nie powinno się ich rozciągać na wszystkie możliwe przypadki. Fakt, że dłużnik dokonuje jakiejś płatności na rzecz osoby trzeciej, nie powinien automatycznie oznaczać, że osoba ta odpowiada zawsze solidarnie z wierzycielem za podatek wierzyciela. Oczywiście taka odpowiedzialność solidarna może mieć miejsce, ale w ściśle określonych sytuacjach. Odnosząc się jeszcze do samego wyroku – na aprobatę zasługuje wyjście Sądu poza same regulacje VAT i posłużenie się innymi przepisami powszechnie obowiązującego prawa, ale też odwołanie do stanowiska Ministerstwa Finansów w podobnej sprawie, jak również innych zapadłych wyroków sądów administracyjnych.

W 2018 r. spółka wystąpiła o interpretację ustawy o VAT. A chodziło o zakres solidarnej odpowiedzialności ubezpieczyciela otrzymującego płatność od dłużnika przez tzw. split payment czyli mechanizm podzielonej płatności.

Z wniosku wynikało, że spółka zajmuje się działalnością ubezpieczeniową i reasekuracyjną. Zawiera m.in. umowy ubezpieczenia ze swoimi klientami, które obejmują ochroną ubezpieczeniową należności pieniężne przysługujące ubezpieczającemu od kontrahenta z tytułu kontraktów na dostawy towarów lub wykonywanie usług, których zapłata najczęściej jest realizowana w kredycie krótkoterminowym. Należność stanowi kwota pieniężna wraz z VAT (jeśli przepisy prawa go przewidują) przysługująca ubezpieczającemu od kontrahenta z tytułu dokonanej dostawy towarów lub świadczonych usług. Ochrona obejmuje całkowitą lub częściową utratę należności, jeśli ta jest następstwem zdarzeń określonych jako ryzyko handlowe.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP