W 2018 r. spółka wystąpiła o interpretację ustawy o VAT. A chodziło o zakres solidarnej odpowiedzialności ubezpieczyciela otrzymującego płatność od dłużnika przez tzw. split payment czyli mechanizm podzielonej płatności.
Z wniosku wynikało, że spółka zajmuje się działalnością ubezpieczeniową i reasekuracyjną. Zawiera m.in. umowy ubezpieczenia ze swoimi klientami, które obejmują ochroną ubezpieczeniową należności pieniężne przysługujące ubezpieczającemu od kontrahenta z tytułu kontraktów na dostawy towarów lub wykonywanie usług, których zapłata najczęściej jest realizowana w kredycie krótkoterminowym. Należność stanowi kwota pieniężna wraz z VAT (jeśli przepisy prawa go przewidują) przysługująca ubezpieczającemu od kontrahenta z tytułu dokonanej dostawy towarów lub świadczonych usług. Ochrona obejmuje całkowitą lub częściową utratę należności, jeśli ta jest następstwem zdarzeń określonych jako ryzyko handlowe.
Czytaj także: Split payment, podzielona płatność VAT wymusi zmiany umów handlowych
Z wniosku wynikało, że świadczenie jest wypłacane przez ubezpieczyciela na podstawie regresu ubezpieczeniowego z art. 828 Kodeksu cywilnego, Zgodnie z tym przepisem, jeżeli nie umówiono się inaczej, z dniem zapłaty odszkodowania roszczenie ubezpieczającego przeciwko osobie trzeciej odpowiedzialnej za szkodę przechodzi z mocy prawa na ubezpieczyciela do wysokości wypłaconego odszkodowania.
Firma podkreśliła, że jeżeli postępowanie regresowe nie stanowi ani dostawy, ani świadczenia usług, to nie dokumentuje się go fakturą z wykazanym VAT. Zapytała, czy w przypadku dokonania przez dłużnika płatności na jej rzecz przy wykorzystaniu mechanizmu podzielonej płatności, ubezpieczyciel będzie, na podstawie art. 108a ust. 5 ustawy o VAT, solidarnie odpowiadał za niewykonanie zobowiązania podatkowego ubezpieczającego? Sama uważała, że takiej odpowiedzialności nie będzie.