Radny nie może brać udziału w głosowaniu, jeśli dotyczy ono jego interesu prawnego

Rada gminy ma prawną możliwość określenia poboru podatku poprzez inkaso i wyznaczenia inkasentów. Ale musi to robić zgodnie z obowiązującymi przepisami.

Publikacja: 02.04.2019 06:20

Radny nie może brać udziału w głosowaniu, jeśli dotyczy ono jego interesu prawnego

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Wkrótce zamierzamy przyjąć uchwałę dotyczącą inkasa podatku od nieruchomości i wynagrodzenia za inkaso. Na inkasentów - zgodnie z projektem uchwały - mają być wyznaczone osoby będące m.in. radnymi naszej gminy, którzy będą nad nią głosować. Czy będzie to prawidłowe rozwiązanie?

Upoważnienie do podjęcia uchwały w podanym zakresie przedmiotowym wynika z art. 6 ust. 12 ustawy z 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych. Ustawodawca określił tam, że rada gminy może zarządzać pobór podatku od nieruchomości od osób fizycznych w drodze inkasa oraz wyznaczać inkasentów i określać wysokość wynagrodzenia za inkaso. Zatem, niewątpliwie rada gminy ma prawną możliwość określenia poboru podatku poprzez inkaso i wyznaczenia inkasentów. Co jednak istotne, musi tego dokonać w zgodzie z innymi regulacjami prawnymi.

Czytaj także: Kiedy radny może być wyłączony od głosowania

Rada gminy nie ma tu bowiem nieograniczonej kompetencji uchwałodawczej. Ta podlega ograniczeniom wynikających m.in. z innych aktów prawnych. Takim zaś ograniczeniem są regulacje ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym. I tak, w art. 25a ustawodawca postanowił, że radny nie może brać udziału w głosowaniu w radzie ani w komisji, jeżeli dotyczy ono jego interesu prawnego. Interes prawny to interes chroniony przepisami prawa, wypływający z przepisów ustrojowych, przepisów prawa materialnego i przepisów prawa procesowego. Każdy z tych przepisów może bowiem kształtować uprawnienia i obowiązki jednostki.

Przepis ten (art. 25a) ma o tyle kluczowe znaczenie, o ile potencjalnym inkasentem może zostać radny, głosujący na uchwałą w sprawie inkasa, czyli niejako w swojej sprawie. W wyroku z 11 stycznia 2012 r. (sygn. akt I OSK 2006/11) Naczelny Sąd Administracyjny podkreślił z kolei, że celem wprowadzenia tego przepisu do ustawy o samorządzie gminnym było zapobieżenie sytuacjom, kiedy mandat radnego może być wykorzystywany w celach prywatnych przez radego, niezależnie od tego, czy wynikiem tego będzie osiągnięcie korzyści majątkowej, czy też będzie chodziło o korzyść innego rodzaju. Przesłanką wyłączenia radnego z głosowania nie jest wyłącznie istnienie konfliktu interesów, gdyż radny winien wyłączyć się także wówczas, gdy jego interes prawny będzie zbieżny z interesem gminy. Celem omawianej regulacji jest gwarancja uczciwego sprawowania przez radnego mandatu i wykluczenie sytuacji do wykorzystania mandatu do własnych korzyści.

Na kanwie ww. regulacji prawnych pomocnym w ocenie podanego zapytania może być stanowisko zawarte w  wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z 29 czerwca 2017 r. (sygn. akt I SA/Po 212/17). W orzeczeniu tym dokonano analizy możliwości głosowania przez radnego nad swoją kandydaturą na stanowisko inkasenta. Sąd w uzasadnieniu orzeczenia krytycznie odniósł się do takiego rozwiązania. Wskazał, że głosowanie nad taką uchwałą w istocie rzeczy będzie dotyczyć interesu prawnego radnego. Sąd zaakcentował także: „Wobec powyższego nie może budzić żadnych wątpliwości zasada, zgodnie z którą, radny nie może brać udziału w głosowaniu w sprawach, które dotyczą jego osoby, z uwagi na to, że z mocy art. 25a u.s.g. podlega wyłączeniu".

Z kolei w wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 3 października 2018 r. (sygn. akt II OSK 1667/18) zaakcentowano: „Sytuacje, w których znajduje zastosowanie art. 25a ustawy o samorządzie gminnym nie poddają się uogólnieniu, lecz muszą być oceniane indywidualne w kontekście konkretnej uchwały, jej rozwiązań i sytuacji prawnej radnego powstałej w następstwie jej uchwalenia."

Końcowo warto również mieć na względzie fakt, że organy samorządu terytorialnego winny przede wszystkim działać na podstawie i w granicach prawa. Skoro tak, to ewentualne przyjęcie uchwały w sugerowanym kształcie, z dużym prawdopodobieństwem może skutkować jej stwierdzeniem nieważności w części, w jakiej będzie dotyczyć wyznaczenie radnych – na inkasentów podatku od nieruchomości. Organem uprawnionym do wydania orzeczenia nadzorczego jest regionalna izba obrachunkowa. Z powyższych względów, nie będzie miało również znaczenia to, że potencjalni kandydaci zgodzili się na takie rozwiązanie. Ich akceptacja objęcia funkcji inkasentów, jest prawnie bezprzedmiotowa i pozostaje w sprzeczności z bezwzględnie obowiązującą regulacją art. 25a ustawy o samorządzie gminnym.

Autor jest radcą prawnym

Podstawa prawna: Ustawa z 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych (tekst jedn. DzU z 2018 r. poz. 1445 ze zm.)

Ustawa z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (tekst jedn. DzU z 2019 r. poz. 506)

Wkrótce zamierzamy przyjąć uchwałę dotyczącą inkasa podatku od nieruchomości i wynagrodzenia za inkaso. Na inkasentów - zgodnie z projektem uchwały - mają być wyznaczone osoby będące m.in. radnymi naszej gminy, którzy będą nad nią głosować. Czy będzie to prawidłowe rozwiązanie?

Upoważnienie do podjęcia uchwały w podanym zakresie przedmiotowym wynika z art. 6 ust. 12 ustawy z 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych. Ustawodawca określił tam, że rada gminy może zarządzać pobór podatku od nieruchomości od osób fizycznych w drodze inkasa oraz wyznaczać inkasentów i określać wysokość wynagrodzenia za inkaso. Zatem, niewątpliwie rada gminy ma prawną możliwość określenia poboru podatku poprzez inkaso i wyznaczenia inkasentów. Co jednak istotne, musi tego dokonać w zgodzie z innymi regulacjami prawnymi.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP