Odszkodowanie za wypadek na remontowanym chodniku

Starsza kobieta nie powinna przeskakiwać przez remontowany chodnik w klapkach, zaś wykonawca robót powinien teren należycie zabezpieczyć i oznakować.

Publikacja: 13.10.2016 07:50

Odszkodowanie za wypadek na remontowanym chodniku

Foto: 123RF

Mieszkanka Tomaszowa Mazowieckiego, wracając ze spaceru z psem, postanowiła przeskoczyć przez remontowaną, zerwaną część chodnika koło swojego bloku. Przeskoczyła tak nieszczęśliwie, że przewróciła się i doznała obrażeń twarzoczaszki, klatki piersiowej i nadgarstka. Winą za wypadek obarczyła wykonawcę robót. Zarzuciła mu, że nie zabezpieczył i nie oznaczył taśmą terenu inwestycji.

Ubezpieczyciel firmy nie uznał odpowiedzialności. Stał na stanowisku, że do wypadku doszło z wyłącznej winy poszkodowanej. Nie musiała bowiem przeskakiwać przez część chodnika z zerwanym brukiem, ale powinna ominąć teren budowy.

Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim oddalił roszczenie kobiety. Uznał, że do wypadku doszło z powodu niezachowania przez nią elementarnej ostrożności. Wiedząc o prowadzonym remoncie chodnika, nie powinna tamtędy chodzić. Mogła poruszać się po istniejącej linii chodnika wzdłuż bloku. Sąd podniósł, że taśmy jedynie ostrzegają przed niebezpieczeństwem, a kobieta doskonale wiedziała o zerwanych płytkach, choćby dlatego, że tą samą drogą szła na spacer.

Ponadto poszkodowana, jako osoba w podeszłym wieku, mając na nogach nieodpowiednie obuwie (klapki), nie powinna przeskakiwać z trawnika przez teren prac brukarskich. To kolejny argument świadczący o tym, że nie zachowała elementarnej ostrożności.

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim stwierdził, że nie można wyłącznie obciążać poszkodowanej odpowiedzialnością za zdarzenie. Szkoda powstała z dwóch przyczyn: niewłaściwego zachowania się poszkodowanej oraz niewłaściwego zorganizowania robót przez objętą ubezpieczeniem firmę budowlaną. Prowadzenie prac remontowych chodnika wymagało od wykonawcy zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom budynku, przy którym roboty były wykonywane, w szczególności przez dostosowanie organizacji pracy i oznakowanie ostrzegawcze oraz informacyjne terenu budowy, a także wyznaczenie ciągu komunikacyjnego. Firma tego nie zrobiła. Zaniechanie powyższe stanowi o winie wykonawcy. O jego winie świadczy też tolerowanie poruszania się mieszkańców po remontowanym chodniku przed ostatecznym zakończeniem prac.

Stopień przyczynienia się poszkodowanej do wypadku sąd ocenił na 80 procent, podzielając ustalenia sądu pierwszej instancji o niezachowaniu elementarnych zasad ostrożność. Stosownie do tych ustaleń obniżył należną jej wysokość zadośćuczynienia do 1500 zł.

sygnatura akt: II Ca 500/15

Mieszkanka Tomaszowa Mazowieckiego, wracając ze spaceru z psem, postanowiła przeskoczyć przez remontowaną, zerwaną część chodnika koło swojego bloku. Przeskoczyła tak nieszczęśliwie, że przewróciła się i doznała obrażeń twarzoczaszki, klatki piersiowej i nadgarstka. Winą za wypadek obarczyła wykonawcę robót. Zarzuciła mu, że nie zabezpieczył i nie oznaczył taśmą terenu inwestycji.

Ubezpieczyciel firmy nie uznał odpowiedzialności. Stał na stanowisku, że do wypadku doszło z wyłącznej winy poszkodowanej. Nie musiała bowiem przeskakiwać przez część chodnika z zerwanym brukiem, ale powinna ominąć teren budowy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP