„Teresa Gierzyńska. Portret”. Peryferie fotografii

Teresa Gierzyńska wyznaje zasadę, że tworzone przez nią prace muszą się podobać przede wszystkim jej samej.

Aktualizacja: 19.12.2020 08:29 Publikacja: 19.12.2020 08:25

Prace artystki znajdują się m.in. w Muzeum Sztuki w Łodzi

Prace artystki znajdują się m.in. w Muzeum Sztuki w Łodzi

Foto: Fotorzepa/ Marian Zubrzycki

Artystka (ur. 1947) zajmuje się fotografią, technikami jej powielania i przetwarzania. Aparaty fotograficzne znała od dziecka, bo jej rodzice robili pierwsze zdjęcia robili jeszcze przed II wojną światową. Opowiada, że w sercu nosi wspaniałe czarno-białe fotografie zrobione przez znakomitych przedwojennych fotografików – lubiła przyglądać się im godzinami.

W warszawskiej ASP studiowała rzeźbę, projektowanie brył i płaszczyzn w pracowni Oskara Hansena oraz rysunek u Bogusława Szwacza i grafikę u Józefa Pakulskiego.

– Bardzo dużo mi dała nauka u profesora Hansena, który otwierał studentom głowy – wspomina Gierzyńska. - Fotografię kocham dlatego, że niesie ze sobą wiele różnych możliwości. Cieszyłam się, że mogę z niej zbudować własne narracje.

Miała doświadczenie w nakładaniu na siebie zdjęć, kadrowaniu, robieniu kolaży. Dużo eksperymentowała. Jednak jej droga artystyczna była na tyle odległa od tradycyjnych wyobrażeń na temat tego medium, że nie została przyjęta do Związku Polskich Artystów Fotografików.

– Traktowałam fotografię jak naświetloną kartkę papieru, z którą mogę robić, co mi się podoba – wyjaśnia artystka. - Zajmuję się peryferiami fotografii.

Koledzy nie rozumieli jej prac, w związku z czym przestała je pokazywać. W reportażu prezentuje jeden ze swoich cykli, do którego powiększała malutkie zdjęcia - najbardziej jak było to możliwe, bo jak mówi – historia każdego człowieka jest zajmująca. W latach 1967–2003 dokumentowała życie i twórczość swojego męża Edwarda Dwurnika.

W swojej pracy wykorzystuje archiwum rodzinne, znalezione zdjęcia, pocztówki, fotografie prasowe. Jej twórczość skupia się trzech głównych cyklach: „Podróże”, „O świetle” i „O niej” czyli - o kobiecie.

– Bardzo się buntowałam na portrety kobiet robione w lasach, albo jak się wyginały na jakimś kamieniu – wyjaśnia Teresa Gierzyńska. - Chciałam opowiadać o trudnych do nazwania dylematach kobiet, albo o takich, o których się w ogóle nie mówiło.

Prace artystki znajdują się m.in. w Muzeum Sztuki w Łodzi, CSW Zamku Ujazdowskim i MSN w Warszawie, Centre Pompidou w Paryżu, Art Institute of Chicago.

Emisja reportażu „Teresa Gierzyńska. Portret” zrealizowanego przez Annę Zakrzewską w sobotę o 12.30 w TVP Kultura.

Artystka (ur. 1947) zajmuje się fotografią, technikami jej powielania i przetwarzania. Aparaty fotograficzne znała od dziecka, bo jej rodzice robili pierwsze zdjęcia robili jeszcze przed II wojną światową. Opowiada, że w sercu nosi wspaniałe czarno-białe fotografie zrobione przez znakomitych przedwojennych fotografików – lubiła przyglądać się im godzinami.

W warszawskiej ASP studiowała rzeźbę, projektowanie brył i płaszczyzn w pracowni Oskara Hansena oraz rysunek u Bogusława Szwacza i grafikę u Józefa Pakulskiego.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl
Rzeźba
Trzy skradzione XVI-wieczne alabastrowe rzeźby powróciły do kościoła św. Marii Magdaleny we Wrocławiu
Rzeźba
Nagroda Europa Nostra 2023 za konserwację Ołtarza Wita Stwosza
Rzeźba
Tony Cragg, światowy wizjoner rzeźby, na dwóch wystawach w Polsce